To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Codziennik -
przepisy mówią tylko o czołowej i przednich bocznych, szybę tylną i tylne boczne możesz sobie nawet zabetonować/zamalować farbą/wstawić jakąś blachę pod kolor samochodu itd. :D
a tutaj fotki z normalnego aparatu :D
DSC01220.JPG : pełny rozmiar - PicShot.pl
DSC01221.JPG : pełny rozmiar - PicShot.pl
DSC01222.JPG : pełny rozmiar - PicShot.pl
DSC01234.JPG : pełny rozmiar - PicShot.pl
DSC01235.JPG : pełny rozmiar - PicShot.pl
DSC01236.JPG : pełny rozmiar - PicShot.pl
DSC01237.JPG : pełny rozmiar - PicShot.pl
no i wyszedł drobny mankament którego wcześniej nie podejrzewałem o istnienie, że na prawej szybie była rysa na stronie wewnętrznej i teraz ją widać, nie jest to jakaś wielka rysa, ale jest, ale co najważniejsze widać ją tylko z bliska jak się patrzy na wprost :D także tragedii nie ma, ogólnie efekt na duży plus :)
-
Ja wczoraj podkładałem auto - przecieków puki co brak ;)
Wczoraj w Bydgoszczy mijałem na Szpitalnej fiata Merea z zagotowaną wodą - para buchała z pod maski.
-
obejrzałem dokładnie tą rysę o której mówiłem na bocznej szybie i w sumie ciężko powiedzieć czy jest na zewnętrznej czy wewnętrznej stronie. jakby była na zewnętrznej to da się ją jakoś spolerować?
-
nie powielaj tematów. pisałeś to w dziale punto a teraz tutaj.
-
-
Dziś znalazłem chwilkę czasu więc podjechałem na myjnie i wymyłem manie.
Cierpię ostatnio na totalny brak czasu, w pracy od 6-20 mamy kontrole z Wawy.
Jutro o 3 rano w morze do czwartku maskara jakaś.
-
Cytat:
Napisał
lukq Dziś znalazłem chwilkę czasu więc podjechałem na myjnie i wymyłem manie.
Ja co tydzień w sobotę [jeśli nie robocza i dobra pogoda] pucuję auto, większość dnia nad tą czynnością spędzam, taki sentyment mam do swoich aut jakie mialem :)
Ale ja mam na to czas, pracując tak jak ty to sądzę że auto myłbym bardzo rzadko :D
-
A ja dzis zatankowalem swoje auto gazem :P az "błagało" o jedzenie... no i w srodku troche umyłem..bo zwierzchu narazie mi sie nie oplaca parkujac nie daleko lasu i łąki.. - ahh ta praca :P
-
Ja piątek byłem na myjni - normalnej szczotkowej - nie ma kiedy jechać umyć auto samemu.. W sumie dziś to jedyny dzień od ponad miesiąca taki spędzony bez pracy - tak to od 7 do 20:30 w pracy licząc dojazdy nie ma mnie w domu 14h :/ A w sobotę byłem na fuszce to mi zeszło od 10 do 23 co gorsza się nie wyrobiłem ze wszystkim i będę musiał jeszcze tam jechać.. :/
A od jutra znów maraton i do roboty.. tak więc nawet na forum nie było kiedy posiedzieć..
-
Powiedzcie mi - może ktoś ma jakoś pomysł bo nawet nie mam czasu zdjąć koła.. Stuka mi coś w prawym kole przy ruszaniu - jakby hamulec odbijał.. Najpierw było tylko jak ruszałem do tyłu ale teraz słyszę to też ruszając przed siebie. Taki metaliczny dzwięk jakby o jakąś blachę małomasywnego puknęło.. Mogę np. ruszać na zmianę do przodu i do tyłu (bujać tak autem) bez dotykania hamulca i za każdą zmianą kierunku "cyk".. Jakieś pomysły zanim znajdę czas i się do tego zabiorę? ;)
Sent from my GT-S5830 using Tapatalk
-
Cytat:
Napisał
byrrt Powiedzcie mi - może ktoś ma jakoś pomysł bo nawet nie mam czasu zdjąć koła.. Stuka mi coś w prawym kole przy ruszaniu - jakby hamulec odbijał.. Najpierw było tylko jak ruszałem do tyłu ale teraz słyszę to też ruszając przed siebie. Taki metaliczny dzwięk jakby o jakąś blachę małomasywnego puknęło.. Mogę np. ruszać na zmianę do przodu i do tyłu (bujać tak autem) bez dotykania hamulca i za każdą zmianą kierunku "cyk".. Jakieś pomysły zanim znajdę czas i się do tego zabiorę? ;)
Sent from my GT-S5830 using Tapatalk
Rozumiem, że takie pukanie jest w prawym przodzie. Nie wiem co ma Twój pojazd na łączeniu półosi z piastą ale najczęściej nazywane jest to łącznikiem metalowo gumowym, który nawet zużyty na oko wygląda jak sprawny. A jak nie masz takiego łącznika to znaczy, że masz przegub i on wyrobiony może tak stukać.
-
a ja się nabawiłem w aucie "świerszcza". ćwierka mi coś z przodu po prawej stronie przy każdej nierówności. strasznie to denerwujące.
-
Cytat:
Napisał
Docio Nie wiem co ma Twój pojazd na łączeniu półosi z piastą
Jak to co przegub ;) Przegub sam nie wiem chyba to byłby taki głuchy dźwięk, niusł by się po całym aucie, poza tym na skręconych kołach by było go raczej słychać a ja żadnego takiego efektu nie mam. Pół roku temu miałem ściągnięte przeguby bo osłony wymieniałem i nie wyglądały na wyeksploatowane..
Dźwięk to taki właśnie jakby klocek odbijał i o jarzmo pukał ale jak nie hamuje w ogóle to raczej jakby raz już odbił to tak by się trzymał.. Nie mam oporów na kołach więc hamulce też odbijają ok..
-
Nie twierdzę, że wiem co dolega i stuka. :) Ot, taki sobie, jak sam zauważyłeś, pomysł. :) Może coś się minimalnie odkręciło i jest jakiś luz, którego na oko nie widać.
-
A ja dzis wymieniłem olej w Bravie ;)