To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Codziennik -
a ja jakis czas temu wymontowalem (tymczasowo) krate i tylne siedzenia. przewozilem skuter z sasiadem ;) teraz zbieram sily na gruntowne wysprzatanie mojej furgonetki ;) bedzie odkurzanie,pranie, wycieranie blachy wewn., mycie szybek i calego auta. moze jeszcze jakies woskowanie :D
-
wczoraj jadąc na Wydmy, w miejscowości Reda [woj.pomorskie] mijałem Fiata Doblo, któremu spalił się cały przód, na cb mówili, że udało się właścicielowi ugasić pożar samemu, mijając go to powiem Wam, że wyglądało to strasznie, na szczęście nikomu nic się nie stało.
POtem spędziłem cudowny czas na naszych Polskich wydmach, słoneczko świeciło, wiaterek wiał, widzialność na 33 mile i była gitarka, żeby nie te prawie 6 km w jedną stronę na pieszo ;-)
-
A ja dzisiaj pisałem egzamin na Technika Informatyka. Egzamin bardzo łatwy i myślę że wynik będzie bardzo dobry. A w tej chwili oblewam egzamin pijąc piwko
-
mi wczoraj przyszły chlapacze do mego pandziocha. może dziś coś pokombinuję z ich założeniem.
-
Ja wczoraj po odstawieniu auta do garażu zapomniałem zamknąć bagażnik. 3 działające lampki zrobiły sobie całonocną imprezę z akumulatorem. Rano miernik po przyłożeniu styków akumulatora wskazał...2V :sciana:
-
Tydzień miłości dla samochodu u mnie trwa.
Dzisiaj odskrobałem kilogramy rdzy z felg, został położony nowy, akrylowy, czarny matowy lakier.
Podobny los spotkał lusterka, trójkąty oskrobane z białych nalotów, a i wypłowiały plastik obudowy dostał nową barwę.
Jutro biorę się za uzupełnianie braków lakieru w klapie. Już wiem, że różnice w kolorze będą bo pozwoliłem sobie jedną dziurę opryskać. Przynajmniej paskudnego wyglądu nie będzie.
[size=2][ Dodano: 2010-06-26, 22:21 ][/size]
No dobra skończyłem. Wyszło totalnie nieprofesjonalnie, tzn. na tyle na ile pozwalały warunki :D
Na lakiernika to się nie nadaję, szpachlę źle dotarłem, porobiłem zacieków i na dodatek źle odcień farby dobrany :badgrin:
Ważne, że nie ma białych do podkładu łat.
Wyszło jak wyszło, a jeśli będzie mnie to drażnić w ów czas zapewne oddam auto specjaliście, ale to będzie już raczej malowanie po całości :roll:
-
ja wczoraj zauważyłem u siebie, że niebawem mam do wymiany poduszkę od silnika, z tego powodu jestem nie pocieszony ..
-
A ja to dzisiaj się do Warszawy na zaqpy wybrałem ze swoją lubą.
Fiacina mnie znowu zaskoczyła deklarując spalanie gazu 8,3l/100km na trasie Biała Podlaska - Warszawa Śródmieście, przy prędkościach "bez żałowania".
Normalnie w pociąg to mi się w ogóle nie opłaca wsiadać.
-
Moje wozidło dostało dziś nowe kołpaczki :D
-
moj bravolot smiga od dzis na nowym zestawie rozrzadu... dalej zadnych kosztow nie widac, czego i wam zyzce
-
Ja dziś przekonałem się, że moja Siena to w pełni udany samochód, nawet na długie trasy. Jestem po kilku godzinnej podróży Bytom - Warszawa - Gdańsk, około 700km zrobiłem i to mój rekord jazdy w ciągu jednego dnia i 1 raz Sieną zrobiłem tyle km. Dotychczas auto użytkowałem sporadycznie, miasto, krótkie trasy, ale jak widze, można tym samochodem zrobić nawet 700km i być zadowolonym. Mam Siene od wielu lat, ale potrzebowałem takiej trasy, żeby w pełni przekonać do marki i modelu.
Co jeszcze dziś zrobiłem, zarejestrowałem na waszym forum :D , mam nadzieję, poznam tu wiele fajnych osób i dowiem wiele rzeczy na temat marki Fiat, no i tyle, pozdrawiam :D
-
no to się cieszymy, że kolejny użytkownik "pokochał" Fiata.
-
a ja po wymianie dwumasu i sprzegła kupiłem dzis także filterki i Stilon bedzie latał :] :D
-
Cytat:
Napisał pała
Stilon bedzie latał :]
żeby nie odfrunął :lalala:
Moje wozidełko dziś będzie na glanc wypucowane :D
-
ja tam pucowałem wczoraj :D
gdzieś na dniach wam sie ściemą pochwale :D bo zrobiłem po całości :D