Kolejny Problem POMOCY!!!!!!!!!
Witam wszystkich
Niedawno pisałem na temat problemów z moim układem kierowniczym na szczęście ktoś polecił mi dobry warsztat i skończyło się na 150 zł i wszystko jest z układem jezdnym ok.
ale... od momentu jak kupiłem auto mam strasznego pecha co do niego... auto.... po 3 dniach wyjechania przezemnie z komisu się zepsuło... co dokładnie... jade trasą ze 140 km... zwolniłem i przyspieszyłem.... nagle słysze ogromny HUK... jak by ktoś we mnie z armaty przyp*****ił.... i nagle słysze jak stukanie pod maską samochód na szczeście jeszcze na 2 coś jechał... zjechałem... postał chwile... i próbuje odpalić... odpalił... ale tracił obroty.... to mu dałem gazu... Zgasł... przyjechali koledzy którzy również mieli dopiero co kupione autka... i pomysl "mądrych głąbów"... dajemy na popych... odapił jeździł jeździl... aż chuj.... stanął i nie jechał dalej.... póxniej dopiero przeczytałem ze jest zakaz odpadlania auta z gazem na popych... trudno... Za cholowali mnie na jakiś mały warsztat... tam rozebrali pokrywe I>>>>> dzwignia na kolektorze ssącym się zablokowała i spadła... rozebrali dalej i... okazało się że zawory są po wyginane... koszt tego wszystkiego wyniósł mnie 1200zł z Planowaniem itp... (najgorsze ze nie mnie... a matke...) ostatnio chciałem sprawdzić stan płynów pod maską... co się okazało wszystko pozalewane olejem.... zapytałem kolegi... zobaczył i powiedział że niczego przy głowicy nie robi się na czerwony klej... ale co teraz mam zrobić leci mi spod głowicy, znad głowicy...
i czy jeśli znów zdejmą uszczelke... to czy znów trzeba splanować głowice.... POMOCY!!!!!!!!! Może ktoś zna niedrogiego mechanika...
zapomniałem dodać że to auto czasami jade... i załancza się tzw. Marchewa... i auto gaśnie.... co mam RObić POMÓŹCIE....
:sciana: :sciana: :sciana: :sciana: :sciana: :sciana: :sciana: :sciana: :sciana: