[ukł. hamulcowy] Cos mi piszczy chyba w przednim kole
Wiem wiem - oblookalem forum i znalazłem watki podobne w CC, Stilo i Ducato oraz na innych forach. W sumie to sie upewniam czy Panda ma tak samo.
Objawy: popiskiwanie kilku sekundowe - czasem ciagly 10 s pisk o wysokiej czestotliwosci dosyc trudny do zlokaqlizowania jak sie siedzi w kabinie :)
Jechalem powolutku po osiedlu a kolega biegal wkolo samochodu i nasluchiwal - obstawia przednie prae kolo. Ale nie ma 100% pewnosci.
Obajawy pojawiaja sie sporadycznie - co kilka dni albo kilka razy na dzien. Zwykle juz po jakims czasie od odpalenia i ujechaniu ze 2 km.
W momencie jak leciutko naciskam hamulec piszczenie znika - puszczam znow popiskuje.
Obstawiam ze to cos z tymi hamulcami ale bede wdzieczny za ew. sprecyzowanie co i jak i ew. jak to usunac i ile to moze kosztowac.
Wielkie dz. z gory.