Jak w temacie. Dzisiaj miła, ładna, młoda Pani lekko wgniotła mi błotnik. Wiecie, że to nie trudne w naszych autach ;) Stąd pytanie, czy ktoś wie ile mniej, więcej kosztuje wyciągnięcie takiego wgniecenia?
To jest widok strony w wersji do druku
Jak w temacie. Dzisiaj miła, ładna, młoda Pani lekko wgniotła mi błotnik. Wiecie, że to nie trudne w naszych autach ;) Stąd pytanie, czy ktoś wie ile mniej, więcej kosztuje wyciągnięcie takiego wgniecenia?
Rozumie skoro młoda i ładna to to wliczyłeś to w koszta ;) może jakieś foty z uszkodzenia ??Cytat:
Napisał wojo985
wojo985, lakierowanie elementu 150-200zł i z drugie tyle klepanie w zależności od tego ile roboty.
btw. powinien się zgłosić do CIebie jakiś rzeczoznawca z jej TU i określić koszta które zostaną CI zresztą zwrócone :)
Jeżeli chodzi tylko o samo wyciągniecie blachy to koszty są około 100-150zł. Wszystko zależy jak duże.
Są też na alledrogo zestawy do samodzielnego wyciągania wgnieceń, ale podobnież z tego co słyszałem są nie warte ceny.
http://allegro.pl/search.php?sg=0&st...+wgniece%C5%84
Z tego co słyszałem to silikony/kleje które nanosi się na część która będzie wyciągana nie są mocne i puszczają (nie trzyamją zbyt dostatecznie).
A tu ciekawy pomysł CO2 + suszarka ;)
http://www.metacafe.com/watch/501379...ith_airduster/
Wziąłem od niej 350zł bo nie chciała robić problemu z schodzeniem po TU. A za tyle zrobiłbym spokojnie wymianę elementu i lakierowanie. Ale po co, jeżeli lakier jest nie zniszczony. Byłem u blacharza ostatnio bo mam wgnieciony drugi błotnik i powiedział, że nie ma sensu ich ani klepać ani wymieniać że taniej wyjdzie wyciągnąć. Jutro pojadę do firmy, która się tym zajmuję i zrobię zdjęcia przed i po oraz napiszę ile zapłaciłem.Cytat:
Napisał waho.
P.S. miszko nie chce mi się bawić z tym samemu, poza tym z moim szczęściem jeszcze coś zepsuję bardziej :lol:
Prze patent! Nigdy bym na coś takie nie wpadł i teoretycznie powinno działać. Tylko czy na pewno lakierowi nić się nie stanie...Cytat:
Napisał miszko
wojo985, tylko, że czasem przy wyciąganiu może pęknąć lakier. Ja wyłyżeczkowanie, bo chyba o to Ci chodzi, przedniego nadkola przy lampie płaciłem 100-150zł nie pamiętam dokładnie bo robiłem to 1,5 r temu. U mnie wszystko było ok ale kumplowi i jak naprawiali rysę na tylnym nadkolu to poszedł lakier i i tak potem musiał szpachlować i malować, ale uprzedzali, że może być ciężko.
Zobaczymy co mi powiedzą i co zrobią.
wojo985, chodziło mi o subtelne puknięcie młotkiem gumowym od środka elementu :)
A to co Prezes miszko pokazał :shock: chociaż to typowe prawo fizyki, ale jego zastosowanie rewelacja! Tylko mam wątpliwości czy do każdego wgniecenia da się zastosować :)
wyciągnąć tą maszynką na klej się da, jeśli nie ma ostrych krawędzi i blacha nie ma w tym miejscu przetłoczeń
robiłem to w barce i jestem całkiem zadowolony z efektu
tylko warunek, że lakier musi być ori, bo jak już było malowane, to odpryśnie, a i przy mocniejszych wgniotach też potrafi odprysnąć
warto samemu spróbować, koszt niewielki bo około 20 zł
Albo znajdź magika, ktory ci to zrobi profi bez lakierowania. jest kilka osób w polsce, ktore np. potrafią bez jakiejkolwiek szkody auta po gradobiciu zrobic, pukając z cierpliwoscią młotkiem, poszukaj, moze znajdziesz...
Już wiem wszystko. Zrobią mi to za 150zł i dają gwarancję że śladu nie będzie. :) Z tym że terminy mają po 3 tygodnie :/
Ktoś tego próbował, bo mam małe wgniecenie i kusi mnie ten sposób, ale mam lekkie obawy, czy aby napewno nie uszkodzi się lakier...Cytat:
Napisał miszko
w sumie ja tez mam lekkie wgniecenie na drzwiach, tylko musze rozebrac tapicerke i zobaczyc czy to przypadkiem nie wgniotło sie wzmocnienie boczne drzwi bo jak tak to nie ruszam :P
To jak? Testował to ktoś ?
Ja mam małą wgniotke na masce (chciałem docisnąć żeby się zamknęła a ta się wgniotła)
niestety, próbowałem dzisiaj, nie zadziałało,,Cytat:
Napisał Gardziel