Witam mam nadzieje ze mi pomożecie . Chodzi o to ze paruja mi tylne lampy w fiacie bravo .
To jest widok strony w wersji do druku
Witam mam nadzieje ze mi pomożecie . Chodzi o to ze paruja mi tylne lampy w fiacie bravo .
Rozkręć je, sprawdź szczelność (ew. uszczelnij bardziej), wyczyść uszczelkę i same lampy w środku. Po tych zabiegach patrz Ci dalej parują, jeśli tak to chyba pozostaje wymiana na inne.
Matti_1986, Taki chyba jest ich urok, jak miałem połamane lampy to się brudziły w środku, a jak mam całe to parują...
Może są za bardzo szczelne i wilgoć nie może z nich ujść ?Cytat:
Napisał waho.
Właśnie też mi przeszło to przez myśl, myślałem żeby nawiercić małą dziurkę gdzieś od środka np w świetle od przeciwmgielnego i wstecznego co by miała którędy ta wilgoć uchodzić, chociaż nie jestem pewny czy akurat efekt nie będzie odwrotny.
Tez mam z tym problem, moze ktos ma na to patent??
Troszkę szpachli i załóżcie lampy od bravy, mi nie parują ;) W taką pogodę wilgoć wejdzie ale niestety ma problem wyjść, podejrzewam, że już po weekendzie problem powinien się zmniejszyć, w weekend podobno ma być 10st C.
A jak komuś bardzo to przeszkadza to zawsze można w lampę wrzucić woreczek z butów z pochłaniaczem wilgoci. Podobno troszkę pomaga ale woreczki trzeba zmieniać.
szela, patent z woreczkami silikonowymi dobry, tylko jak je tam włożyć :D ? A mnie osobiście parowanie tego zewnętrznego plastiku jakoś nie przeszkadza, jednego dnia jest drugiego nie ma ;)
Kumpel wrzucał pod "plecki" lampy, tan plastik który się odkręca żeby wymienić żarówkę, ale jemu bardzo mocno parowała.
No mi już ni od dzis paruja lampy juz sie z nimi męczyłem na wakacjach jak bylo cieplo podgrzewalem je ale to dalo tylko na chwilkę z dziurka tez probowalem uszczelnilem inna uszczelka i nic :/ wiec chyba bdzie lepiej jak je wymienie na :) nowe i bede mial spokoj ale dzieki za podpowiedzi :]
Jak by było szczelne to by nie parowało - nie ma prawa.
Ma prawo. Jak została woda w szczelnej lamie to będzie parować, a nawet musi.Cytat:
Napisał Siwy1982
A woda skąd się wzięła skoro lampa szczelna?
tylko ze wczesniej lakiernik sciagal lampy moze on cos zle zrobil nie wiem ale miedzy szczelinami gdzie wchodza zarowki a tym szklem glownym nie ma zadnej szczeliny zeby woda sie dostala wiec nie czaje tego ale przypuszczam zechyba juz wymienie lampy na nowe i bedzie spokoj :]
Choćby lampa była uszczelnia jak było ciepło i wilgotno i w powietrzu było dużo wilgoci.
A co do wymiany to nie wiem czy opłaca się kupować nowe lampy, jak kupisz tani, kiepski zmienik to może być gorzej niż masz teraz, z używką może być podobnie i może się okazać, że zamienił stryjek siekierkę na kijek.