To jest widok strony w wersji do druku
-
Witam ponownie,
No i po wszelkich próbach...
A więc:
Drgania się nasilają od około 70/80 km bez względu czy przeciągam go na 3 biegu czy też wrzucam z 3 biegu na 5 bieg:/, po prostu od tej prędkości zaczyna mi trzepać całą deską rozdzielczą nie czuje tych drgań na kierownicy ani "za bardzo" na lewarku(wibruje cały przód więc ciężko stwierdzić:/).
Drgania porównam do "pralki" (:P) gdy wciskam pedał gazu od 70/80 zaczyna bardzo trząść ale przy przekroczeniu 110 km nie wali tak po desce ale czuje że wibracje są - domyślam się, że są na tyle szybkie że nie czuje ich aż tak bardzo...
Jedno mnie dziwi, że jak puszczam pedał gazu wibracje tak jakby ustawały (albo się na tyle zmniejszają że nie są na tyle odczuwalne w porównaniu gdy wciskam pedał gazu).
Przerzuciłem tylne opony na przód i objawy są te same...
Po prostu tragedia...
Szela:
Co do mechanika jeżdżę na sosnowiec przy osiedlu Kukułki ponieważ mój znajomy tam pracuje na stacji diagnostycznej i maja tam warsztat. Jutro jadę posprawdzać wszystkie gumy etc... mam nadzieje że to jakaś pierdoła... Nie znam niestety żadnych innych mechaników tym bardziej po poprzednich przejściach ze starym autem.
-
Ciekawe czy jak się auto podniesie na podnościku łapowym, odpali się i rozpędzi w powietrzu do tych 80km/h będzie to samo...
-
aramis1981, poduszki sprawdziłeś?
Cytat:
Napisał waho.
Ciekawe czy jak się auto podniesie na podnościku łapowym
jedno koło wystarczy unieść-mechanizm różnicowy-ale pomysł dobry, aramis1981, zrób tak jak pisze waho.,
-
Ok, faktycznie dobry pomysł... dzięki Wam po raz enty;)
Jutro dam znać co i jak...
-
Pomysł bardzo dobry, tylko ja bym wolał to robić na porządnym podnośniku hydraulicznym a nie na żabie podnosić jedno koło...jakby spadł z żaby to nie byłoby wesoło ;)
Niech kolega sprawdzi wszystkie poduszki i całe przeniesienie napędu bo pewnie coś tam siedzi i oby to była pierdoła.
Pytałem o warsztat bo kilka ich znam na K-ce i mógłbym ewentualnie coś zareklamować ale jak masz znajomego to dobrze. Jeszcze jak jest dobry i tani to już 100% sukces :)
Pozdro i powoedzenia
-
na szczęście mają tam hydrauliczny podnośnik;p na zwykłej żabie raczej bym nie ryzykowal ;)
Co do mechanika jutro się okaże czy jest dobry (oby był dobry :lol: ),
Wcześniej pisałem jeszcze o tym, że jak odpalałem na mrozie to tylko przy pierwszym rozruchu strasznie trzepalo autem czy to faktycznie standardowy objaw diesla??
Szela jak mój mechanik jutro nie podoła to licze na twoje ewentualne zareklamowanie warsztatów aczkolwiek mam nadzieje, że nie bedzie takiej potrzeby :mrgreen:
[size=2][ Dodano: 2009-02-09, 22:31 ][/size]
No i po wstępnych diagnozach....
Chyba trafił mi się dziwny przypadek, wszystko wskazuje na wewnętrzny prawy przegub , wszystkie poduszki i cała reszta nie wykazują żadnych zużyć.
Dźwignęliśmy auto na lewarku hydraulicznym i co najlepsze, że auto wibrowało ale tak jaby wszystko było ok. Wyczuwalny był jedynie luz na tej krótkiej osi na której znajduje się "masa tłumiąca". Mam nadzieje że to właśnie to, bo sie chyba wściekne jak to wymienia a autkiem dalej będzie telepało :oops:
[size=2][ Dodano: 2009-02-10, 13:00 ][/size]
Jak sądzicie czy te wibracje może powodować owy przegub wewnętrzny?
-
a koła masz wywarzone morze po prostu odczepiłci sie jeden odważnik i rzuca ci autem
-
tak koła sa wyważone, pozatym nie bije mi kierownica a podczas gdy puszczam pedał gazu wibracje ustają:/
-
jaski82, przeczytaj cały temat. aramis1981, pisał o tym wcześniej że kierownica nie drży.
-
aramis1981, z tą "masą tłumiącą" jest tak:
- zdemontować jej się nie da żeby dało się założyć ponownie.
- ale da się ją obciąć i bez niej jeździć też można, ja przechulałem w poprzednim samochodzie 100kkm i nic się nie stało :P
Szczerze to nie wiem w jakim celu jest montowana.. pewnie jakieś dociążenie półosi albo coś.
Co do przegubu to może źle wyważony jest i stąd te wibracje.
-
Waho, mam nadzieje,że mówimy o tej samej masie tłumiącej? :lol: Jest ona na krótkiej półosi pomiędzy przegubem zew i wew? Bo jeżeli to jest to to posiada śrubę na imbus ściągnęliśmy też to i były próby bez niej --- dalej trzepało :x .
Mam nadzieje, że faktycznie to ten przegub, bo nie zamierzam dla checy wymieniać połowy zawieszenia metodą prób i błędów :lol:
-
Cytat:
Napisał aramis1981
Bo jeżeli to jest to to posiada śrubę na imbus
O widzisz a ja nie wiedziałem że we fiaciku to jest zdejmowalne :) +
-
witam ponownie,
stało się pewne że jest do wymiany właśnie przegub wewnętrzny. Byłem u trzech niezaleznych mechaników i diagnoza ta sama, jedynie żaden z nich nie wie jaki rodzaj przegubu kupić :oops: są podobno dwa, pierwszy za kwotę +/- 130 zł drugi natomiast bagatela 1157 zł (cena na serwisie fiata). Niestety nikt nie potrafi stwierdzić ktory bedzie odpowiedni i trzeba go zdemontować i porównac do tych dwóch :cry:
Teraz czeka mnie loteria oby wynik pokryl sie z tańsza opcją, chyba że ktoś ma jakiś ciekawy sposób bądź rade co do wyboru przegubu? ewentualnie polecić jakis dobry sklem motoryzacyjny gdzie mi doradza...
-
Ja mam 2 zaprzyjaźnione hurtownie wiec może uda się coś podziałać napisz mi na pw rocznik auta, i wszystkie inne istotne szczegóły. Jutro rano przedzwonię i się dowiem co i jak.
-
waho. napisał/a:
Szczerze to nie wiem w jakim celu jest montowana.. pewnie jakieś dociążenie półosi albo coś
Waho , dokładnie odpowiada za dociążenie połosi:) co do samego przegubu faktem jest to, że podczas gdy jest juz "zużyty" wykazuje własnie moje objawy- teoria w/g serwisu fiata ( nie opowiadalem im o moich objawach tylko podczas gdy pytałem ile to kosztuje i za co odpowiada - w ten sam sposób to okreslili)
[ Dodano: 2009-02-10, 18:45 ]
szela napisał/a:
napisz mi na pw rocznik auta, i wszystkie inne istotne szczegóły
szela z góry wilekie dzięki za pomoc <piwo>
[ Dodano: 2009-03-19, 08:53 ]
Przegub wewnętrzny z półośką wymieniony.
Teraz Autko śmiga aż miło
:banan:
-
hej Koledzy!
przeszukałem forum i znalazłem ten temat.mam trochę podobny problem, ale troche inne okoliczności występowania.otóż na zimowych oponach, przy 80km/h odczuwam lekkie drgania z przodu auta.nie robi różnicy czy jadę na biegu i na którym, czy jadę na luzie.nie ma znaczenia czy rozpędzam auto czy zwalniam.po prostu przy 80km/h sa te wibracje z przodu auta. 75km/h nie ma ich i przy 85km/h tez już ich nie ma. podejrzewam opony bowiem na letnich tego efektu nie zauwazyłem, a poprzedni właściciel na tych zimówkach jeździł cały sezon.........
mam tylko pytanie-jesli to opony to czy jest sposób zeby to sprawdzić, i jeśłi się okazę ze one sa winne to co mam zrobić?wywazenie kół pomoze? a może sa jeszcze jakies inne "liftingi" dla opon?
pozdrawiam
-
Najpierw proponowałbym je wyważyć.
-
przepraszam, wczoraj pisałem o wyważeniu a myślałem o ustawieniu zbiezności.oczywiscie przy wymianie letnich na zimowe zostały wyważone i przy wywazonych mam te drgania przy 80km/h
-
To może spróbuj najpierw zamienić opony tył z przodem skoro są drgania właśnie z przodu, jeśli coś się zmieni to najprawdopodobniej wina którejś z opon. Ja u siebie miałem lekko skrzywioną felgę od wewnętrznej strony i powodowało czasami drgania. Może w wulkanizacji coś spartolili.
-
ok.dzięki.spróbuję. tylko czy wymienić tylko opony czy całe koła?