To jest widok strony w wersji do druku
-
Powiem szczerze, że mam ten sam problem i...sam już nie wiem...sprawdzałem łożyska, mocowania wahaczy, same wahacze, katy pochylenia i wszystko jest dobre jeszcze...nie jest super nowe ale powinno działać. Wahacze tylne mają 1,5 roku tak wynika z faktur poprzedniego właściciela.Dopiero w piątek (niestety) zakładam zimę. Na zimówkach okaże się czy coś jest nie tak czy oponki są trzaśnięte, ponoć to się zdarza.
P.S.
Amorki z tyły ma już zmęczone 60kilka procent sprawności ale do amorków opony raczej ząbkuje zamiast ścinać ale...sam już nie wiem
Po wymianie opon, jak je dokładnie obejrzałem te opony to okazało się, że są wy ząbkowane, a nie ścięte wiec tego samego dnia wymieniłem amorki z tyłu i mam nadzieję, że pomoże.
I tu moje dodatkowe pytanie bo kupiłem oryginały Magneti Marelii i mimo zapewnień sprzedawcy, że są gazowe były olejowy? W oryginale w BB były olejowy amortyzatory z tyłu?
-
Cytat:
Napisał szela
W oryginale w BB były olejowy amortyzatory z tyłu?
JA w Tipo miałem już gazowe w serii więc przypuszczam że i w BBMach bedzie podobnie.
-
Na tyle montowali z tego co wiem, olejówki. A dopiero różne firmy zaczęły wypuszczać i takie i takie.
Olejowy jest twardszy, to znaczy dopóki olej sie nie rozgrzeje. A gazówki są bardziej "komfortowe".
W Uno jak załozyłem olejówki na tył czułem różnicę, że jednak są twardsze.
-
Powiem szczerze że poza lepszym prowadzeniem to nie czuje różnicy. No le ja jeżdżę z przodu ;) Jak na razie to polecam MM bo odraza były z odbojami, montaż był prościutki i to jedyna firma która produkuje amorki na tył tylko do bravo-brava, a koszt kompletu to jak jedne z sachs'y. Jedyne czego mi brakowało to nowych śrub w komplecie, jakaś firma dodaje tylko teraz nie pamiętam jaka.
-
Cytat:
Olejowy jest twardszy, to znaczy dopóki olej sie nie rozgrzeje. A gazówki są bardziej "komfortowe".
Hm a to ciekawe bo wszędzie piszą że jest odwrotnie ... aczkolwiek sam nie miałem porównania to się nie wypowiem.
-
A ja mialem i potwierdzam twoją tezę. Generalnie wszystkie wersje gazowych amortyzatorów są delikatnie twardsze ale na tyle, że się to odczuwa po zmianie z olejowych. dodam ze nawet znacznie to czuc jesli założy się gazowki do auta kilkunastoletniego, które przedtem jezdzilo na olejach, bo samochód robi się twardszy i nagle wszystko zaczyna trzeszczec :)
-
Cytat:
Napisał poochaty
dodam ze nawet znacznie to czuc jesli założy się gazowki do auta kilkunastoletniego, które przedtem jezdzilo na olejach, bo samochód robi się twardszy i nagle wszystko zaczyna trzeszczec :)
Auto robi się twardsze bo amorki są nowe.
Z tego co ja się orientuje to zgadzam się z Hipo, że gazówki są twardsze, pyzatym wszelkiego rodzaju kitach tuningowych do zawieszenia sprzedają amorki gazowe a nie olejowe wiec raczej gazy są bardziej sportowe, czyli twardsze. Ale oczywiście mogę się mylić.
-
a u mnie sytuacja wygląda na odwrót zimówki ( jakaś firm matador) są pościnane, a na letni wszytko gra, choć zimówki ma 175 a ketnia 185 ale nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.
-
Zimówke zawsze klockuje bo ma gruby bieżnik a jest stosunkowo miękka. Szczególnie to widać na kołach napędowych.