Siemka!
Mam problem z brata Punto '96 1,1+LPG.
Mianowicie chodzi mi o płyn chłodniczy, jak sie auto rozgrzeje to poziom płynu znacznie wzrasta, pojecia niemam o co tu chodzi, moze zapowietrzony, alejesli tak to jak sie go odpowietrza?
To jest widok strony w wersji do druku
Siemka!
Mam problem z brata Punto '96 1,1+LPG.
Mianowicie chodzi mi o płyn chłodniczy, jak sie auto rozgrzeje to poziom płynu znacznie wzrasta, pojecia niemam o co tu chodzi, moze zapowietrzony, alejesli tak to jak sie go odpowietrza?
hmmm... a może coś się przytyka lub np termostat się wiesza? stąd ciśnienie wzrasta w części układu? nie znam tego ale kto wie... a odpowietrznik powinien chyba mieć podobnie jak nasze T/T gdzieś na węzach chłodzących czy przy chłodnicy - odkręcasz i niech pochodzi sobie aż zamiast powietrzem płynem zacznie lać, potem dolać płynu, pojeździć i jeszcze choć raz odpowietrzyć...
unknown, termostat raczej nie bo ch lodnica i weze gorące są :roll:
egon11, a weze sa twarde?? bo jak tak to mozesz miec chlodnice przytkana :?
kubek1987, nie sprawdzałem, ale sprawdze jutro bo brat do Poznania pojechał i wieczorem wróci :P
egon11, to sprawdz bo ja tak mialem u siebie ze mi plyn rosl ale weze mi twardnialy i robilem wszystko uszczelke pod glowica pompe itd az wkoncu sie okazalo ze chlodnica syfem byla zawalona bo ktos na wodzie jezdzil :|
kubek1987, dzieki napewno sprawdze jak tylko brat wróci ;)
egon11, jak wroci :hahaha: :hahaha: :hahaha: (zart ;) )
Nie wiem czy w Punto 1,1 jest taki cienki wężyk co biegnie do zbiornika wyrównawczego ( to takie samoodpowietrzenie)miałem go przytkanego w Tipo jakimś farfoclem i płyn mi wyciekał przez zbiorniczek musiałem go wydłubywać' szczypcami.
Witam.Cytat:
Napisał egon11
To jest norma. Płyn rośnie po nagdzaniu silnika w punto około 5 cm w zbiorniku wyrównawczym. A jak korek odkręcisz, to nawet 10 cm.
A co do zapowietrzenia, to jaby był zapowietrzony, to by nie grzał w środku, a płyn by korkiem wywalało i temp. przy wolnej jeździe lub w "korku" by dochodziła do 120 stopni.
nie jest to możliwe z technicznego punktu widzenia... 10 cm wysokości nie ma nawet cały zbiorniczek od płynu,jakby tyle się podniosło do góry to masz gwarantowane,że cały płyn masz na silniku...Cytat:
Napisał Krzysztof
ego, no to o co biega?
Jest troche lepiej ale nadal sie podnosi :/
Z tego co wiem, to w Punto 1,1 z 96r były stosowane takie chłodnice:Cytat:
Napisał ego
http://fiatforum.com.pl/imgshack/_f/f_0000016.jpg
Jeżeli więc chodzi o tego typu chłodnicę, to proponuje koledze ego wziąć linijkę i zmierzyć ;) lub zajrzeć do danych technicznych. :)
Krzysztof, no własnie o taką chodzi :D
Więc to jest normalna rzecz, że płyn po nagrzaniu silnika trochę się podnosi w zbiorniczku.
Oczywiście, ogrzewanie wewnątrz chodzi bez zarzutu, i temperatury pracy silnika (na wskaźniku na desce) są w normie, czyli nie przegrzewa się ??
Wtrącając swoje 3 słowa, ja w Uno mam podobną chłodnicę ze zbiorniczkiem wyrównaczym obok chłodnicy.
I też zauważam, że jak doleje za dużo płynu to wyrzuca zaworem bezpieczeństwa.
Spada do takiego poziomu, że jak wszystko ostygnie to jest i z 5cm niżej stan niż wtedy kiedy silnik jest rozgrzany.
Wtedy jest prawie pod korek.
Krzysztof, ogrzewanie w normie, temp. silnika niewiem bo w 1,1 niema wskaznika jest tylko kontrolka, która ani razu sie nie zapaliła wiec chyba dobrze :D
Dpkładnie tak :PCytat:
Napisał miszko
Miszko, co do Fiat Uno Clip 1.0 NoLPG 180tys. km (bo chyba o niego Ci chodzi), to nie potrafie Ci pomóc. Clip to była mała wpadka Fiata, i w tym samochodzie ciężko jest cokolwiek stwierdzić na podstawie oznak i objawów. Może to być normalnym zjawiskiem a równie dobrze może wskazywać na jakąś usterkę, która "wyjdzie" po czasie.
Clip to w sumie takie samo uno tylko, że innym silnikiem. Nie Fire tylko brazylijskim. Pojemność prawie ta sama (różnica chyba 1 czy 2ccm). Ciut większa moc. Brak kopułki i palca. 2 cewki.
Wtrysk pojedyńczy.
Co do auta, mam go już z 3-4 lata i zdażyły się awarie. Czujnika ciśnienia bezwzględnego oraz czujnika temperatury.
Tak silnik chodzi ok, nie mogę narzekać. Lato czy zima pali dobrze.
Najgorsza jest niestety blacha, ale to już w Uno chyba standard.
Kiedyś na A2 poleciałem 160km/h nim, nawet fotke gdzieś mam.
Miszko, niby masz racje, że to takie same uno jak wszystkie inne, ale ja nie chciałbym Cię wprowadzić w błąd. Po prostu moja opinia o Clip-ie jest taka, jaka jest.
To była wpadka Fiata i najlepszy mechanik nie podjął by się oceny, co może być, na odległość, bez obejrzenia tego.