To jest widok strony w wersji do druku
-
Wtrącając swoje 3 słowa, ja w Uno mam podobną chłodnicę ze zbiorniczkiem wyrównaczym obok chłodnicy.
I też zauważam, że jak doleje za dużo płynu to wyrzuca zaworem bezpieczeństwa.
Spada do takiego poziomu, że jak wszystko ostygnie to jest i z 5cm niżej stan niż wtedy kiedy silnik jest rozgrzany.
Wtedy jest prawie pod korek.
-
Krzysztof, ogrzewanie w normie, temp. silnika niewiem bo w 1,1 niema wskaznika jest tylko kontrolka, która ani razu sie nie zapaliła wiec chyba dobrze :D
Cytat:
Napisał miszko
że jak doleje za dużo płynu to wyrzuca zaworem bezpieczeństwa.
Spada do takiego poziomu, że jak wszystko ostygnie to jest i z 5cm niżej stan niż wtedy kiedy silnik jest rozgrzany.
Wtedy jest prawie pod korek.
Dpkładnie tak :P
-
Miszko, co do Fiat Uno Clip 1.0 NoLPG 180tys. km (bo chyba o niego Ci chodzi), to nie potrafie Ci pomóc. Clip to była mała wpadka Fiata, i w tym samochodzie ciężko jest cokolwiek stwierdzić na podstawie oznak i objawów. Może to być normalnym zjawiskiem a równie dobrze może wskazywać na jakąś usterkę, która "wyjdzie" po czasie.
-
Clip to w sumie takie samo uno tylko, że innym silnikiem. Nie Fire tylko brazylijskim. Pojemność prawie ta sama (różnica chyba 1 czy 2ccm). Ciut większa moc. Brak kopułki i palca. 2 cewki.
Wtrysk pojedyńczy.
Co do auta, mam go już z 3-4 lata i zdażyły się awarie. Czujnika ciśnienia bezwzględnego oraz czujnika temperatury.
Tak silnik chodzi ok, nie mogę narzekać. Lato czy zima pali dobrze.
Najgorsza jest niestety blacha, ale to już w Uno chyba standard.
Kiedyś na A2 poleciałem 160km/h nim, nawet fotke gdzieś mam.
-
Miszko, niby masz racje, że to takie same uno jak wszystkie inne, ale ja nie chciałbym Cię wprowadzić w błąd. Po prostu moja opinia o Clip-ie jest taka, jaka jest.
To była wpadka Fiata i najlepszy mechanik nie podjął by się oceny, co może być, na odległość, bez obejrzenia tego.