ja pomyśle co będzie ale pewnie stilo 3d (mialo być ale wyszło bravo z czego nie jestem specjalnie smutny :P) a jak nie to alfka. oba auta to jazdy dla przyjemności silniki takie ponad 2.0
To jest widok strony w wersji do druku
ja pomyśle co będzie ale pewnie stilo 3d (mialo być ale wyszło bravo z czego nie jestem specjalnie smutny :P) a jak nie to alfka. oba auta to jazdy dla przyjemności silniki takie ponad 2.0
czas na kubeł zimnej wody na głowę
Najbardziej awaryjne 8-9-latki wg TUV - Onet Moto
Fiat Stilo, 2 miejsce wśród najbardziej awaryjnych 8-9 letnich aut :mad:
Etam.. Porównują błąd airbaga który można wykasować psikając kontaktem w kostki z jakąś wadą fabryczną silnika np... Trzeba na to patrzeć z przymrożeniem oka ;)
no nie wiem... wczęsniejsze BBMy do bezawaryjnych aut nigdy nie należały
Fiat Bravo/Brava (1995-2001)
widziałem właśnie rankingi TUV w różnych kategoriach wiekowych. Stilo pojawia się dość często i dość wysoko.
Dobrze, tylko tak cena Stilo a cena VW np, wyposażenia cena części i tak na prawdę co to są za awarie.
Nie neguje tego, że są to samochody wolne od wad, wiele też zależy od sposobu eksploatacji przez użytkowników.
Znam przypadki gdzie ludzie przy 50kkm pytali się czy olej już można wymienić.
Jeśli patrząc na elektroniką w Stilo to fakt, z nią są chyba najczęstsze problemy - czujniki itp. Często spowodowane to może być złym, starym, zużytym, akumulatorem. Czasem wystarczy wymienić czujnik, przekaźnik - którego cena nie powala na nogi.
Znowu te testy wg. mojej opinii też są trochę ukierunkowane pod marki. Tak jak z gazetami motoryzacyjnymi, w niektórych tylko wychwalane są auta Niemieckie, inne to już nie mają szans, polotu z nimi.
W innych gazetach można spotkać nacisk na włoskie, które są wg nich najlepsze itp. zaś Niemcy to szmelc itp.
Trzeba trochę podejść sceptycznie to takich opinii. Dobrze, że jest Forum, klub gdzie można poczytać o najczęstszych problemach danego modelu. Stwierdzając czy warto się nim zainteresować, czy szukać czegoś innego.
Sorki za chaotyczną wypowiedź :P
1.2 l to troche mało jak na taka kastę.Trzeba trzymać na obrotach silnik a start spod świateł:wink: Kiedyś jak kupowałem Bravę to właśnie taką 1.2 próbowałem.Po jeździe próbnej miałem dosyć.1,6 to optimum przy takich gabarytach i masie.
mnie ruszanie spod świateł aż tak bardzo nie frapuje :) bardziej wizyty na stacji paliw, a w tym momencie Stilo z silnikiem 1.2 wypada bardzo korzystnie. w moim aucie mam obecnie 90 koni więc stadnina o 10 kucy mniej specjalnie różnicy mi nie zrobi. moja laska ma w swoim Pugu silniczek o mocy 68 KM (HDI)i coś takiego na miasto w zupełności wystarczy. ja wiem, że diesle mają trochę inny moment obrotowy, w tym momencie jazda próbna 1.2 oraz 1.6 wszystko wyjaśni.
polowanie na Stilo w okolicznych komisach ogłaszam za rozpoczęte :)
---------- Post dodany o 20:36 ---------- Poprzedni post dodany był o 20:21 ----------
dźwięk silnika 1.6 brzmi zachęcająco:
http://www.youtube.com/watch?v=yQiAPmov6hw
;)
Znajdź lepiej coś za granicą i sprowadź lepiej na tym wyjdziesz.Chyba że polujesz na salonowe z udokumentowanym przebiegiem.
to nie tak :) w komisie to ja chcę auto tylko poopczajać, ewentualnie się nim przejechać żeby zdecydować czy 1.2 czy 1.6. właściwe auto będzie mi ściągał znajomek kumpla z pracy. jak do tej pory nikt na niego nie narzekał.
Jak będziesz mógł to jedź razem z nim po to autko.Różne przekrętasy są u nas.:smile:
boch polujesz na Stilo? heh ;) Szczęściarz ;)
się wyżenisz, to też auto zmienisz ;)
ot a mówią że po ślubie to człowiek biednieje bo go baba wysysa, a tu proszę jakie paniska auta zmieniają :D