To jest widok strony w wersji do druku
-
Ja pisałem o ciśnieniu paliwa bo sam mialem z tym problemy. Iskra była. Wtryski sprawne. Niby jakieś paliwo dochodziło do listwy a auto nie palilo. Dopiero jak wyjąłem pompę i przeczyściłem wszystko dopiero auto mi zagralo. Oczywiście wariantów jest mnóstwo czemu nie pali.
-
Cytat:
Napisał
danioi Oczywiście wariantów jest mnóstwo czemu nie pali.
Oczywiście zgadzam się z tą tezą. Ale jak pomyślę że mam wymienić pół części na chybił trafił. albo oddać do autko do super mechanika i czekać na diagnozę w stylu '' nowy silnik '' albo 3/4 wymiany elektroniki to wolę sprawdzanie krok po kroku+(wymiana części zawsze taniej)aż motorek zamruczy.Zresztą czynności wykonane samodzielnie powodują ze autko ma coraz mnie tajemnic przed nami. I ta bezcenna satysfakcja że daliśmy radę z pomocą klubowiczów z forum Fiata.
-
Tylko trzeba troche ogarniać temat :) jeśli ktoś mało się zna to może więcej szkody zrobić niż pożytku.
-
Cytat:
Napisał
danioi Tylko trzeba troche ogarniać temat jeśli ktoś mało się zna to może więcej szkody zrobić niż pożytku.
Wystarczy oglądać TVN-Turbo Będziesz pan..... .To normalnie siekierę albo kanister PB i paczką zapałek :devil:
Myślę że każdy z nas ma większe i mniejsze doświadczenie mechaniczne. To nie jest prom i na księżyc tylko Fiat.
-
Tvn turbo :P lepiej miłośnicy 4 kółek
-
Witam.
Dzisiaj rozpocząłem składanie rozrządu. Wszystko szło ładnie do momentu ustawienia napinacza paska rozrządu.Po ustawieniu go na max i przekręceniu wałem o 360 pasek ładnie się ułożył i znaki się pokryły.Następnie ustawiłem napinacz na pozycje środkową i w czasie kręcenia wałem znak napinacza ucieka o 2-4 mm do max napięcia. Po pełnym obrocie do ustawienia znaków na blokadach napinacz jest przestawiony o 2 mm w stronę max napięcia.
Moje pytanie .
- Czy jest to normalne zachowanie napinacza. Korekta nic nie daje .Napinacz dalej ustawia się jak opisałem.Wcześniej miałem odczynienia tylko z zwykłymi rolkami
- Silnikiem fiata kręcimy w prawo.(Patrząc od strony rozrządu). Wiem może jest to głupie pytanie ale lepiej się zapytać niż być w błędzie.
Pozdrawia.
-
Hej.
Dzisiaj zapakowałem akumulator i motorek zamruczał.
Jaka jest przyczyna tego do końca nie wiem.ale przypuszczam ze przyczyna leżała w czujniku położenia wału był cały zabrudzony . A ze czujnik jest magnetyczny myślę zbierał też opiłki metalowe które zakłócały prace czujnika.Nasuwa się pytanie dlaczego nie wywalił błędem w sterowniku.
Myślę że dalsza przygoda z Stilo będzie bezproblemowa.
Temat (problem) do zamknięcia.
-
Ten czujnik nie wyrzuci błędu. Po prostu odczytuje sygnały z kola. Brudny czujnik nie odczyta. Czyli sterownik sądzi że silnik stoi. Mimo próby odpalenia.