O qrna, to mnie zaskoczyłeś tą informacją. Instrukcji nie czytałem (jak to bywa z facetami). Dzięki za info.
To jest widok strony w wersji do druku
Odświeżę temat. Dzisiaj po jeździe obwodnicą miasta ze średnią prędkością około 140km/h (łącznie jakies 15-20km) wyświetlił mi się komunikat "sprawdź poziom oleju". Olej zmieniony jakieś 1500 km temu na Motul 8100X-class 5W40. Dodam, że poprzedni właściciel podobno wymieniał olej w czerwcu na Castrol'a ( faktura ASO), ale co jakiś czas wyskakiwał mi błąd po zakupie. Po zmianie oleju był spokój aż do dzisiaj. Stan oleju na MAX'a nie ubywa go w jakichś zatrważających ilosciach. Fakt niedawno jak sie wgramoliłem pod auto to było delikatne "pocenie" przy samym czujniku. Czy pora na wymianę czujnika?
Częsty przypadek. Wyskakuje ten błąd przy jednostajnej dłuższej jeździe. Dlaczego? - nikt mi nie podał jednoznacznej odpowiedzi ale wystarczy odrobina nowego oleju i jest OK. Ostatnio wywaliło mi na A1 - olałem to i jeżdżąc po mieście nic nie wyskakuje. TTTM?
Szczerze mówiąc jest to dziwne, bo rozumiem jakby olej miał najechane 10 tyś kilometrów to możemy mówić o zużyciu oleju, ale nie kurde po 1,5 tys. km. Co dziwniejsze w zeszły weekend zrobiłem trasę ponad 300 km i nic się nie działo.
Jeżdżę na tym samym oleju i już raz po wymianie tak miałem, że po 2000 tys. od wymiany zapalił się bagnecik i okazało się że na wymianie zalali trochę za mało oleju i dolałem może 200 ml i potem miałem spokój.
Sprawdzcie czy nie ubywa wam poprzez czujnik poziomu oleju. W misce olejowej jest wpięty na zawleczkę i mogła sie uszczelka już zużyć. A żeby ja wymienić trzeba targać misę olejową. Ja to uszczelniłem i na razie mam spokój
No właśnie mnie czeka uszczelnienie czujnika bo delikatnie się poci przez niego ale znacznych ubytków oleju nie ma wg bagnetu.
Najbardziej ciekawy jest poziom max. Nie wiem jak inni, ale olej w 1,9 jest chyba niemierzalny. Wyciągając bagnet jedno co wiem to, że jest, ale ile go dokładnie?
Cholery można dostać z tym bagnetem:mad:
Jeśli chodzi o jakość tego bagnetu to.pomijam fakt że jest on giętki jak... zresztą też to lekko nie ogarniam bo w ciągu 1min potrafi pokazywać różne poziomy :D
Też narzekałem i to bardzo na bagnet do czasu aż ktoś z Kolegów na forum wskazał aby robić tak jak w instrukcji. Od tamtego czasu wszystko jasne.
Załącznik 29765
Eee tam. Próbowałem na wszystkie sposoby, ciepły zimny, z wyjętym bagnetem czekałem i...du*a tam. Udało mi się w miarę dokładnie zmierzyć drutem- taki z przewodu elektrycznego co się w domu pod tynk daje. Wyprułem jedną żyłę :)
Ja winie za to położenie czujnik względem powrotu z oleju do miski z separatora oleju. Przy okazji wymiany DM ściągałem i myłem miskę olejową i wiem jak to wygląda.
Nie mniej jednak też mi co jakiś czas zapala się ta kontrolka, nie zależnie czy olej świeży czy stary. Jest to dość upierdliwe, bo za każdym razem wypada się zatrzymać i skontrolować, bo może się w końcu okazać że coś jest nie tak i jeszcze silnik zatre:)
Czytam o Waszych częstych "odpaleniach" przedmiotowej kontrolki i szczerze powiem (mam nadzieję, że nie zapeszę) mnie spotkało to raz na przejechanych prawie 30 tys. km. Wtedy jeździłem na 5W30 (stan na 3/4 poziomu) i w trakcie intensywnego poganiania na autostradzie zapaliła mi się kontrolka. Po dolaniu do maxa. było OK. Od zmiany oleju na 5W40 i dolewaniu na maxa. (przy wymianie leję równo 4 litry) od roku nie zapaliła się ta kontrolka a w czasie wakacyjnych tras łatwo rydwan nie miał. Bo i długie autostradowe odcinki z marszową ok. 140 km/h i po austriackich górkach zjazdy i podjazdy, więc myślę że aby mieć z tym spokój trzeba lać olej do poziomu max.
Coś jest w tym co Abram pisze - u mnie zapaliła się na autostradzie a miałem równo 1/2 stanu. Po dolaniu na max był spokój. Teraz, po wymianie zaczęła mnie nagabywać marchewa przy 3/4 i też na autostradzie. Doleje do 1/1 zobaczymy. Podejrzewam że zmęczenie czujnika ma tu swoje znaczenie.
Pozdrawiam
Nawiązując do własnego doświadczenia powiem tyle kontrolki na pewno nie można bagatelizować, u mnie skończyło się na wymianie silnika. Pomimo dolewania oleju kontrolka się zapalała początkowo wymieniłem turbinę problem miał ustąpić jednak tak się nie stało.
Finał historii był taki że trzeba było kupić nowy silnik teraz problem ustąpił i jest elegancko.