Stuki w drążku kierowniczym.
Zauważyłem dzisiaj że jak auto jest odpalone i stoję w miejscu i gdy mam włączone city to przy szybkich ruchach (max. 90 stopni w prawo czy lewo) jak by drążek kierowniczy uderzał w coś w jedną czy to druga stronę jak szybko obracam.
Z tego co się orientuje to raczej czegoś takiego nie powinno być.
Da się to też usłyszeć w mniejszym stopniu jak jadę po dużych wybojach i w jadę w dziurę i trzymam kierownicę to taki sam stuk jak by w drążku kierowniczym.
Tak auto jeździ normalnie, zero błędów. Tylko na dużych wybojach jak by drążek drżał jak wjeżdżam w dziurę i na postoju jak na city robię szybkie ruchy to jak by uderzał w jedną i drugą stronę.
Czy może to być związane z wymianą czujnika skrętu? tzn. źle złożony układ kierowniczy / nie dokręcone (czujnik skrętu był wymieniany ze względu na błąd C1002 jakieś 3 miesiące temu). I z czasem coś się poluzowało?
PS. Próbowałem zmienić regulację kierownicy czy to w pionie czy poziomie - bez zmian dalej tak samo.
Co to może być? w czym może tkwić problem. Podczas jazdy ani tego nie słychać, anie nie czuć, tylko w sytuacjach w/w.
szcerze? po pół roku walki stwierdzam....sprzedać
Cytat:
Napisał
kanon7 Zauważyłem dzisiaj że jak auto jest odpalone i stoję w miejscu i gdy mam włączone city to przy szybkich ruchach (max. 90 stopni w prawo czy lewo) jak by drążek kierowniczy uderzał w coś w jedną czy to druga stronę jak szybko obracam.
Z tego co się orientuje to raczej czegoś takiego nie powinno być.
Da się to też usłyszeć w mniejszym stopniu jak jadę po dużych wybojach i w jadę w dziurę i trzymam kierownicę to taki sam stuk jak by w drążku kierowniczym.
Tak auto jeździ normalnie, zero błędów. Tylko na dużych wybojach jak by drążek drżał jak wjeżdżam w dziurę i na postoju jak na city robię szybkie ruchy to jak by uderzał w jedną i drugą stronę.
Czy może to być związane z wymianą czujnika skrętu? tzn. źle złożony układ kierowniczy / nie dokręcone (czujnik skrętu był wymieniany ze względu na błąd C1002 jakieś 3 miesiące temu). I z czasem coś się poluzowało?
PS. Próbowałem zmienić regulację kierownicy czy to w pionie czy poziomie - bez zmian dalej tak samo.
Co to może być? w czym może tkwić problem. Podczas jazdy ani tego nie słychać, anie nie czuć, tylko w sytuacjach w/w.
współczuję niestety mam podobne problemy z przednim zawieszeniem wymienione mam praktycznie wszystko maglownica, poduszki,łożyska amortyzatora, końcówki drążka, wahacze , a i tak strzela sprężyna wali coś czasami w zawieszeniu . Zawieszenie tego samochodu to porażka , czytając wiele for wniosek jest jeden zaakceptować zawieszenie rodem z Opla albo sprzedać po pierwszym stuku , mam jeszcze punto2 z przebiegiem 239tyś gdzie nigdy nic nie wymieniałem w zawieszeniu i auto jest ciche.