To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
kubus1 Już rok mam Cromę 1,9 120 KM , i też miałem dylemat PB czy ON . Po przejechaniu się Cromą z silnikiem PB i ON wybrałem ON . Wrażenia z jazdy ON przeważyły szalę na silnik zasilany ON.Stala trasa to praca - dom 13 km z czego 8 to miasto . Średnie spalanie to między 6,2 a 6,8 .Jazda w trasie bezproblemowa ,mam styl jazdy spokojny nie pędzę na złamanie karku ,ale mam ten komfort że kiedy dodam gazu to autko pięknie przyśpiesza .Poprzednie auto to Xsara Picasso 1,8 i 116 KM , dużo mniejsze od Cromy ale jazda nie należała do przyjemnej i komfortowej kompletny brak poczucia bezpieczeństwa przy wyprzedzaniu.Jednak moment obrotowy robi różnicę .Tak jak napisał kolega Capsel nie dość że skrzynia to jeszcze silnik w benzynie z Opla ,nie ciekawa mieszanka.Tak więc wszystko zależy od preferencji i oczekiwań i wymagań kupującego .Życzę dobrego zakupu i bezproblemowej eksploatacji Fiata .
Powiem tak: teraz mam Civica benzyna 1,4 90 KM przy masie 940 kg tutaj będę miał 1,8 140 KM przy masie 1430 więc stosunek KM na kg jest zbliżony, a na + Cromy to, że mam 175Nm zamiast 124 i to przy 3800 obr/min a nie 4500.
Wiem, że to suche dane ale na czymś się trzeba oprzeć. zakładając, że awaryjność samych silników jako takich bez osprzętu może być zbliżona to właśnie ze względu na dużo wyższe ewentualne koszty serwisowania tegoż osprzętu z diesla skłaniam się mimo wszystko do benzyny.
Ale podsumowując wątek:
w wersji idealnej dostaję:
* samochód :P
* papierologię
* 2 kluczyki + karta kodów
* kody do radia
i w zależności od wyposażenia nazwijmy multimedialnego:
* płyty, kartę pamięci lub pendrive z mapami
czy coś jeszcze wymaga jakichś kodów itp. czy listę można zamknąć?
-
Cytat:
Napisał
Wmk73 znajomy mechanik polecil mi by skrzynia byla 5 niz 6 bo jest mnie awaryjna
wiem, że człowiek uczy się całe życie ale czy były skrzynie 5?
-
-
Cytat:
Napisał
mirek8423 wiem, że człowiek uczy się całe życie ale czy były skrzynie 5?
Tak ale tylko w PB
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dla porównania 1,9 120 KM 8 V 280 Nm przy 2000 obr/min
-
Cytat:
Napisał
ogniotrwaly Powiem tak: teraz mam Civica benzyna 1,4 90 KM przy masie 940 kg tutaj będę miał 1,8 140 KM przy masie 1430 więc stosunek KM na kg jest zbliżony, a na + Cromy to, że mam 175Nm zamiast 124 i to przy 3800 obr/min a nie 4500.
Wiem, że to suche dane ale na czymś się trzeba oprzeć. zakładając, że awaryjność samych silników jako takich bez osprzętu może być zbliżona to właśnie ze względu na dużo wyższe ewentualne koszty serwisowania tegoż osprzętu z diesla skłaniam się mimo wszystko do benzyny.
Ale podsumowując wątek:
w wersji idealnej dostaję:
* samochód :P
* papierologię
* 2 kluczyki + karta kodów
* kody do radia
i w zależności od wyposażenia nazwijmy multimedialnego:
* płyty, kartę pamięci lub pendrive z mapami
czy coś jeszcze wymaga jakichś kodów itp. czy listę można zamknąć?
W zestawie idealnym jest tak jak napisałeś. Z naciskiem na dwa kluczyki i kartę kodów. Plus kody do radia. Z płytami bywa różnie - ja zastałem pirackie niemieckie mapy i oryginalny setup CD.
Co do kosztów to naprawdę bardzo wiele zależy do jakiego mechanika Croma trafi. Jak ktoś jest ogarnięty w temacie FIAT/Alfa to koszty nie są zabójcze. Oczywiście nie jest łatwo takowego znaleźć - to nie VW, którego w każdej szopie znają na wylot.
Ja mam wersję 1.9 120 KM, przebieg 190 tys, oryginalny osprzęt silnika (EGR, wtryski, turbo, DPF). Okazało się, że:
- - dla EGR wystarczyło czyszczenie,
- turbo hula aż miło,
- DPF był w bardzo dobrym stanie, ale dopalał się co 80-100 km,
- a problemem okazał się jeden przelewający wtrysk. Koszt regeneracji, wraz z montażem i demontażem - 360 PLN netto, robota zlecona w ASO. Od tamtej pory zapomniałem, że DPF istnieje.
Bolączką Cromy są półosie napędowe (krzyżak+kielich), rozszczelniająca się sprężarka klimy i 6-cio biegowa skrzynia M32. Co do skrzyni to różnie mówią - skrzyniarz stwierdził, że głównie problem się rozwiązuje przez wymianę oleju i lekki naddatek tegoż oleju.
Oprócz tego są pewne duperele (np. zawór recyrkulacji nawiewu), do których są dobre tutoriale na forum. Można to zrobić we własnym zakresie, nawet kiedy jest się początkującym.
Od siebie dodam, że nie warto dopłacać do fabrycznej navi. Ja mam Connect Nav - oryginalne mapy z 2010 kosztują majątek (bodajże koło 1000 PLN). Ewentualnie można wgrać nowy soft i chodzą mapy z RT3, ale ogólnie nowych map nie ma, a oryginalne kosztują majątek.
Poza tym to auto naprawdę niesamowicie wygodne i komfortowe :)
-
Wielkie dzięki,
wiem co chciałem, temat do zamknięcia
-
Cytat:
Napisał
davidjezz - DPF był w bardzo dobrym stanie, ale dopalał się co 80-100 km,
- a problemem okazał się jeden przelewający wtrysk. Koszt regeneracji, wraz z montażem i demontażem - 360 PLN netto, robota zlecona w ASO. Od tamtej pory zapomniałem, że DPF istnieje.
Dobrze trafiłeś, bo standardowo mechanicy w takiej sytuacji usuwają DPF :dzialko:
Cytat:
Napisał
davidjezz Ewentualnie można wgrać nowy soft i chodzą mapy z RT3, ale ogólnie nowych map nie ma
Najnowsze mapy mają sygnaturę RT3 2015-2016
-
Cytat:
Napisał
ogniotrwaly Wielkie dzięki,
wiem co chciałem, temat do zamknięcia
Przy kupnie benzyny 1.8 zwróć uwagę na odpalanie na zimnym silniku. Jak usłayszysz stukot to zastanów sie nad tym egzemplarzem. Poczytaj na forum vectry lub zafiry o kołach zmiennych faz rozrządu w silniku Z18XER - taki sam jest w Cromie. Mnie impreza razem z rozrządem kosztowała ok 2k PLN
-
Ja pierwszą Crome kupilem z benzyna i gazem i z czasem przesiadłem się na 1,9 z manualem a docelowo znajomy pracujący w niemczech szukał mi 1,9 multijet
w automacie i pól roku temu znalazł:redface:
Autko z 2006 z 100000 przebiegu i kpl dokumentow .
Dla mnie bajka ,szukam tylko kogos kto zmieni olej w skrzyni i gitara bo z całą resztą sobie poradzę.
-
Cytat:
Napisał
Capsel Dobrze trafiłeś, bo standardowo mechanicy w takiej sytuacji usuwają DPF :dzialko:
Najnowsze mapy mają sygnaturę RT3 2015-2016
Nie od razu doszedłem, że to wtrysk. Podpiąłem się MESem i korekty były na poziomie 1-1,5. Uznałem, że chodzi o coś innego. Dałem EGR do czyszczenia i kazałem sobie sprawdzić podłączenia rurek ciśnienia pod DPF. W dalszym ciągu dopalanie co 80-100 km, MES błędów nie zgłaszał. Dałem DPF do czyszczenia (koszt 800 PLN, przebieg 180 tys.). W rezultacie usłyszałem, że 180 tys. dla DPF to stanowczo za wcześnie na śmierć techniczną i że mój egzemplarz DPF jest w bardzo dobrym stanie, nawet specjalnie zabrudzony nie był. Różnica ciśnień zmierzona na DPF manometrem okazała się prawie idealna. Korekty wtrysków w dalszym ciągu na poprawnym poziomie. Człowiek od DPF zasugerował wtryski.
Wyciągnąłem zatem wniosek, pisany wcześniej na forum, że DPF to objaw czegoś innego, a nie choroba sama w sobie. Trochę z desperacji wlałem LM do baku. I viola - po przepaleniu baku z LM korekty na wtryskach podeszły w okolice 4. Wniosek LM działa i syf rozpuszcza :).
W planach miałem wizytę w ASO, tam opowiedziałem historię, sprawdzili MESem wtryski. W rezultacie zrobili regenerację jednej sztuki i problem rozwiązany. Dodatkowo dowiedziałem się od nich, że oni jeszcze nie mieli przypadku żeby DPF był problemem sam w sobie oraz to, że EGR powinien przy dopalaniu filtra również być przeczyszczony.
Anyhow od tej pory nie pamiętam, co to DPF w samochodzie, dopalanie w cyklu miejskim waha się między 400 a 600 km (w zależności od pyrkania w korkach.) Dodatkowo, myślałem, że EGR miałem do wymiany (brak reakcji na gaz w specyficznych sytuacjach - kwestia przełączania obiegu spaliny/powietrza). Po regeneracji wtrysku problem zniknął. Ot przelewało paliwo i już.
Oczywiście cała gama doradców i "fachowców" mówiła "wytnij w ch..". Ale uparłem się, że DPF nie wytnę i znajdę przyczynę :). Udało się, z tego miejsca pozdrawiam prawdziwych fachowców - pana od DPF we Wro na Jagodnie oraz ASO w Długołęce :).
-
Cytat:
Napisał
davidjezz Nie od razu doszedłem, że to wtrysk. Podpiąłem się MESem i korekty były na poziomie 1-1,5. Uznałem, że chodzi o coś innego. Dałem EGR do czyszczenia i kazałem sobie sprawdzić podłączenia rurek ciśnienia pod DPF. W dalszym ciągu dopalanie co 80-100 km, MES błędów nie zgłaszał. Dałem DPF do czyszczenia (koszt 800 PLN, przebieg 180 tys.). W rezultacie usłyszałem, że 180 tys. dla DPF to stanowczo za wcześnie na śmierć techniczną i że mój egzemplarz DPF jest w bardzo dobrym stanie, nawet specjalnie zabrudzony nie był. Różnica ciśnień zmierzona na DPF manometrem okazała się prawie idealna. Korekty wtrysków w dalszym ciągu na poprawnym poziomie. Człowiek od DPF zasugerował wtryski.
Wyciągnąłem zatem wniosek, pisany wcześniej na forum, że DPF to objaw czegoś innego, a nie choroba sama w sobie. Trochę z desperacji wlałem LM do baku. I viola - po przepaleniu baku z LM korekty na wtryskach podeszły w okolice 4. Wniosek LM działa i syf rozpuszcza :).
W planach miałem wizytę w ASO, tam opowiedziałem historię, sprawdzili MESem wtryski. W rezultacie zrobili regenerację jednej sztuki i problem rozwiązany. Dodatkowo dowiedziałem się od nich, że oni jeszcze nie mieli przypadku żeby DPF był problemem sam w sobie oraz to, że EGR powinien przy dopalaniu filtra również być przeczyszczony.
Anyhow od tej pory nie pamiętam, co to DPF w samochodzie, dopalanie w cyklu miejskim waha się między 400 a 600 km (w zależności od pyrkania w korkach.) Dodatkowo, myślałem, że EGR miałem do wymiany (brak reakcji na gaz w specyficznych sytuacjach - kwestia przełączania obiegu spaliny/powietrza). Po regeneracji wtrysku problem zniknął. Ot przelewało paliwo i już.
Oczywiście cała gama doradców i "fachowców" mówiła "wytnij w ch..". Ale uparłem się, że DPF nie wytnę i znajdę przyczynę :). Udało się, z tego miejsca pozdrawiam prawdziwych fachowców - pana od DPF we Wro na Jagodnie oraz ASO w Długołęce :).
=D>
-
Czasami warto zrobić test wtryskiwaczy "na przelew"... test banalny i każdy kto ma 4 lub 5 puste butelki po piwie i trochę wężyka może go wykonać :lol:
-
Butelki po piwie? Nie mogę sobie tego wyobrazić. Ja używałem dużych strzykawek.
-
Kolega nas zaskakuje i rozbawia do granic mozliwości :)
butelki po ppiwo to do transportu w celu wlania do menzurki ostatecznie