Croma 1,9 JTD 150 KM - brak mocy od 2000 obr.
Cześć Koledzy,
pierwszy raz na forum. Szybko się przedstawię, Wojtek, Cromę mam od zeszłego roku. Generalnie jest git.
Mam kłopot i prośba o radę.
Stan obecny:
1. pali na dotyk
2. nalatane 180 000
3. nie ma żadnych checków - pod kompa niepodpinany.
4. obroty nie falują
5. do 2000 obr jeszcze się jakoś zbiera
6. powyżej 2000 obr rozpędza się ale tylko na płaskim
7. jeździ gorzej niż poprzednia Primera P11 2.0TD
8. dodam, że klapy wirowe są wywalone, poprzedni właściciel usunął i są (zaspawane, zalutowane) O_o
Z ogólnego przeglądnięcia forów i youtubów. Stawiam taką tezę, brak góry wynika z tego że EGR zaciął się w pozycji otwartej i cały czas lecą spaliny na kolektor, elektrozawór działa więc nie wywala błędu.
Planuję w sobotę zdjęć EGR i sprawdzić jego zasyfienie, przy okazji założę zaślepki z dziurami. Wygląda na nigdy nieodkręcany (śruby nietknięte), co w zasadzie dziwi przy usuniętych klapach wirowych.
Czy dobrze główkuję? Możecie coś jeszcze poradzić?
Drugi problem to wycie (jak karetka), na zimnym silniku głośniej. W środku auta słyszalne, choć można słuchać normalnie radia, dmuchawa na połowie mocy zagłusza całkowicie.
Wycie w zakresie 1300-2000 obr. Potem przechodzi w charakterystyczny świst turbiny.
Obstawiam jakąś nieszczelność, albo overboost?
Jakie Wasze sugestie?
Znacie dobrych specjalistów od tego motoru w okolicach Starachowic, Kielc, Radomia?