To jest widok strony w wersji do druku
-
Uuu, współczuję :(
A co robić dalej? - musisz sobie to przemyśleć. Pierwsza sprawa - ten kosztorys może nie być ostateczny. Ja bym raczej założył że "nie mniej niż.. " Owszem - można szukać tańszego warsztatu ale jeśli decydujesz się to zrobić (tzn jeśli ja bym się zdecydował to zrobić) to raczej powinna to być opcja "dobrze" - a nie "tanio" ( bo "dobrze i tanio zwykle nie idzie w parze). Miej to na uwadze. Ale żeby zrobić - musisz mieć skąd wytrzasnąć kasę na tą robotę ( + trochę ezerwy bo tak jak wspomniałem - to nie musi być całość kosztów). Przede wszystkim silnik - to że go nie ma w kosztorysie nie znaczy że nie ucierpiał ( może byc tak że w obecnym stanie nie da się tego wycenić) - więc moim zdaniem masz tu głowny punkt ryzyka jeśli idzie o koszty
Jeśli sprzedasz - nie wiem ile kasy dadzą ci za to handlarze, ale załóżmy że 10 tyś (ktoś taką kwotę tu rzucał), dokłądając 13kzł które musiałbys przeznaczyć na naprawę- masz 23kzł.. kupisz za to coś co by ci odpowiadało? tu sam musisz sobie odpowiedzieć.
A jeśli masz możliwość dołożenia więcej (np jakiś kredyt/poyczka w banku) - to możesz kupić coś nowego/większego/innego (cokolwiek tam preferujesz)...
Tu nie ma złotej rady, siąź, przemyśl, uwzględniając swoje możłiwości finansowe i fakt że to pewnie decyzja na lata ( albo i nie) ...
-
Albo sam skompletujesz części kupując na allegro, i dasz komuś założyć, lub zrób sam.
Jak szkoda czasy to płać i płacz ... za darmo nikt nie zrobi, chodź 13 koła to dużo za dużo patrząc na twoją rozpiskę.
-
Maciek,
Kiedyś, kiedyś moja żona również miała na skrzyżowaniu przygodę Citroenem XsaraâŚ.co prawda zakres strat był mniejszy (zderzak ze wzmocnieniem, dwa reflektory, maska z atrapą i zawiasami, zamek maski, błotnik do klepania i szpachlowania, ze trzyplastiki pod maską, trochę prostowania w komorze silnika), ale zabrałem się za robotę samemu. Jeden wieczór spędziłem na allegro zamawiając potrzebne części, podjechałem też na szrot po maskę i zderzak. A później to już jak klocki lego, no może prawie jak klocki. W każdym razie w trzy dni (praca po ok 12h dziennie) ogarnąłem temat razem z lakierowaniem (cały przód â maska, zderzak błotniki). No i ze 3h kolejnego dnia na montaż polakierowanej maski i zderzaka. Oczywiście lakierowanie nie wyszło jakoś mocno ładnie, ale przymknąłem na to oko. Zależało mi na szybkim przywróceniu samochodu do życia a musiałbym długo czekać na rozsądnego cenowo blacharza. Lakier się trzyma już ósmy rok, wiem bo auto jeździ cały czas u kogoś w rodzinie. A całość zrobiłem za niespełna 1/3 tego co dostałem z AC.
Z samym założeniem gratów aż tak długo się nie schodzi, najwięcej czasu potrzebowałem na szpachlowanie i lakierowanie. Ty masz więcej do wymiany, ale jak będziesz miał wszystko co trzeba to w miarę szybko idzie montaż. Rozważ może jednak samodzielne prace, poświęć kilka dni. Oddaj tylko całość do lakierowania. A będziesz finansowo sporo do przodu.
-
Maciekpt autka.pl nie sa tanie. Ja jak miałem szkodę spytałem o naprawę u nich to wychodziło taniej około 1500 jak w ASO.
Na centralnej na przeciwko M1 jest Markowski wyślij foty mailem z zapytaniem ile to będzie kosztować.
Wysłane z mojego LG-D722
-
-
Maciek no i jaka decyzja?
-
Ogólnie to zabieram auto z serwisu i powoli kupuję części. A potem może znajomy blacharz mojego ojca się podejmie roboty. To chyba będzie najtańsza opcja.
-
I uważam że podjąłeś najlepszą decyzję !
Powodzenia w kompletowaniu !!!
-
Piszę, żeby się pochwalić, że Croma gotowa :) W sumie to wygląda nawet lepiej niż przedtem ;) Zajęło to trochę czasu (ponad 2,5 miesiąca od kolizji) ale jednak wyszło trochę taniej: ok. 8-8,5 tys. zł (plus koszt dwóch lawet ok. 1 tys. zł). Co prawda nie ma w tym bezcennej roboty mojego Ojca ale przynajmniej wiem, że wszystko czego dotknął jest zrobione na 100%.
-
To super że naprawa zakończona :) a najważniejsze że jesteś zadowolony, tak jak napisałeś pomoc Ojca jest bezcenna :supz: co niezmiernie cieszy :lol:
-
:bravooo: Maciuś. Pięknie. Co prawda ja pisałem żeby sprzedać rozbite auto ale bardzo się cieszę że się cieszysz haha, super. Ja sprzedałem wczoraj moją i juto jadę oglądać bmw serii 3 ale 2 litrową a nie 3 tak jak bym chciał. Może kiedyś sobie kupię i taką ...