To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
pytanie o alfe -
pytanie o alfe
witam koledzy sorry że troche nie w tym miejscu,ale póki co jeszcze jestem posiadaczem stilo niestety po dzwonie który przytrafił sie w drodze na wakacje w słowenii,ale złego słowa nie powiem bo stilon ocalił mi życie,ale do celu,jako że rzeczoznawca ocenił auto na szkode całkowita myśle o zakupie alfy romeo 156 jtd z silnikiem tym 140 km po lifcir co myslicie o tym silniku czy to jest dokładnie ta sama konstrukcja co w fiacie i czy również cierpi na typowe bolączki co w fiacie czyli zawory egr,overboost itp???ps jak by ktoś potrzebował jakieś czesci ze stilo to pisać na priv silnik stan nienaruszony,pali,jeżdzi przebieg 170 tys byl w momencie wypadku.
-
Czołem
Współczuje straty Stilona i polecam zajrzeć na bardzo prężnie działające forum alfaholików. Powinni być pomocni przy okazji wyboru Alfy, wersji silnikowej, a kto wie, może polecą coś pewnego. Co do silnika, to powinien być dokładnie ten sam co we Fiacie. Jakby nie było to ten sam koncern. Osprzęt czyli EGR, OVB też pewnie ten sam. Różnice będą w zawieszeniu. W Alfach stosowany jest o ile się nie mylę układ wielowahaczowy - drogi w serwisowaniu.
-
Przed kupnem musisz sprawdzić zawieszenie przód i tył bo jest drogie w naprawie i często pada ma naszych drogach , druga sprawa to korozj podwozia która często ja dopada a silnik to ta sam konstrukcja co w Fiatach
-
miałem Alfe 156 SportWagon 1.9 jtd z 2003r. Napisze tak. Nie wiem ile jeździsz rocznie kilometrów ale musisz byc przygotowany na bardzo czeste naprawy zawieszenia. Ja wahacze wymieniałem tak co 5 miesiecy. W zimie MUSISZ byc gotowy na to że przednie zawieszenie bedzie skrzypieć jak cholera i nic na to nie poradzisz. U jednych było głosniej u jednych ciszej ale i tak skrzypi- taki urok. Układ napedowy jak w Stilo. Niewielkie róznice. Jak kupisz wersje z wyswietlaczem nad deska to predzej czy później bedziesz musiał go wyienic- pada matryca. Cześci zawieszenia nie są drastycznie wysokie ale trzeba na jeden wahacz TRW wysupłać conajmniej 300 pln. Najgorsza wada to korozja- niektóre potrafią byc BARDZO ZGNITE- zwłaszcza progi. Czy ja bym kupił 156- jak najbardziej ale usiałbym ogladnąć conajmniej 20 egzemplarzy zeby wybrac cos zadbanego.