Duże spalania po naprawie pompy paliwa.
Witam serdecznie.
Mam mega duży i pilny problem.
A mianowicie.
Po spaleniu się 1 z 4 pinów w kostce w pompie paliwa w baku.
Mechanik mój ją przerobił na obejście tego pinu, kabelkami.
Po jeździe piątkowej i nie sprawdzaniu spalania. zauważyłem wyciek paliwa pod autem
Po sprawdzeniu okazała się ze leje się paliwo z baku a raczej po nim od góry.
wiec rozebrałem dekielek pod kanapą i ujrzałem źle wciśnięty jeden z wężyków którym to paliwo jest podawane do silnika.
Po wytarciu tam wszystkiego i ponownym podłączeniu przewodów, wydawało się mi że jest ok.
Ale zauważyłem ze nagle i chyba po naprawie też zaczął mi palić dużo więcej oleju napędowego.
Dziś po kilku razach przejażdżki, widać ze na pompie dalej pojawia się paliwo. a samochód w sumie po około 200km spalił mi 1/4 baku!!!!
To jest nie realne. wcześniej palił dużo mniej.
Komputer pokazuje średnie zużycie teraz 7.5-7.8l na 100km w mieście nawet na biegu jałowym. a przed awarią ledwo pokazywał 6.5-6.8l to był maks mega ostrej i szybkiej jazdy po mieście. na 100km.
Wiec czy to wina pompy??? czy może coś mechanik popsuł???
Wspominał co prawda ze coś w komputerze musiał ustawić, ale myślałem ze np- błędy kasuje.
Jadę w poniedziałek z reklamacją.
ale może ktoś z was miał już taki problem i wie co się stało co naprawić czy gdzie szukać przyczyny.
Bo chyba go rozszarpie tego mechanika.
a nie chce aby mi wcisnął jakiś kit ze tak musi być.
Proszę o szybką pomoc.,