To jest widok strony w wersji do druku
-
Decyzja zapadła - klapy idą won w dniu 22.08 o godz. 9.00 jestem umówiony w Poznaniu. Usunięcie klap z nową uszczelką pod kolektor i przeprogramowaniem kompa 899 zł. Gwarancja 12 miesięcy. Pomyślałem też że EGR i DPF zostawię w spokoju. Zawór jest nowy i częściowo zaślepiony a z DPF nie było narazie żadnych problemów więc będę interweniował jak coś się zacznie dziać. Mam nadzieję, że po tym zabiegu kromka nic nie straci a ja zyskam spokojną głowę i mniej nerwów.
-
EGR też wyrzuć kolego zino programowo .DPF bym zostawił jak wszystko działa. bo jak narazie nie wiadomo co tam mądre łepy wymyślą na wiejskiej haha
-
Cytat:
Napisał
Pandemic88 EGR też wyrzuć kolego zino programowo .
Myślałem o tym ale jest nowiutki i już częściowo zaślepiony tą blaszką z dziurką :) Co przemawia za tym żeby go mimo to wyrzucać czy tam wyłączać. Jeszcze pogadam z fachowacami którzy będą mi usuwać kalpy jak oni to widzą bo w mailu jak zapytałem to odpisali, że jak EGR działa to nie trzeba go ruszać - chyba że zapobiegawczo.
-
nie wiem, wg mnie to pytanie retoryczne ale odpowiedź sobie sam. Wiesz co obecnie znajduje się w kolektorze z działającym egrem? znasz przyczynę uwalania się klapek? nagar, który pochodzi z egr, który stopniowo zalepia kolektor zmniejszajac swiatlo jego kanałów, oblepia klapy które z czasem po prostu się urywaja. Po wywaleniu klap zamontujesz czysciutki pachnący kolektor tylko po to, żeby go egr znowu zawalal syfem? mnie też czeka wywalenie klap i nawet się nie zastanawialem nad zostawieniem egr.
klap jeszcze nie wywaliłem bo mam metalowy kolektor więc mniej problematyczny w dodatku całkiem świeży ale i tak mam zamiar go chociaż wymyc i wywalić egr.
tapnięte z s7
-
4 załącznik(i)
Kolego zino u mnie tak to wszystko wyglądało przed i po czyszczeniu kilka fotek Załącznik 24600Załącznik 24601Załącznik 24602Załącznik 24603 po tym całym zabiegu autko przejechało jakiejś 500km bez szarpania i powtórka z rozrywki także decyzja oczywiście należy do ciebie koszt 150-200zł max
-
Dzięki za podpowiedź. Ilu ludzi tyle opinii. Mi nie chodzi o koszty bo jak jadę 130 km żeby zostawić autko i płacę kilka stówek to jeszcze dwie czy tam trzy wyskrobie :) Mi tylko chodzi o to czy ten EGR rzeczywiście jest tylko problemem czy ma też jakiś "dobre" strony i dopóki jest nowy i częściowo zaślepiony to może poczekać. Pogadam z mechanikami co radzą - ale skłaniam się jednak do wyłączenia tego "dziada" żeby mi kolektora nie zasyfiał. Zostanie tylko DPF - no i tu się właśnie rodzi kolejne pytanie - czy wyłączenie EGR nie spowoduje jakiegoś szybszego zapychania DPFu. Nie będzie jakoś więcej dymu :) szło w tłumik. Kurcze - non stop jakieś rozterki. Trzeba było kupić rower ;-)
off top - dziś byłem na rybkach nad morzem ( 130 km) - moment gdy załącza się turbinka i kromka wchodzi na obroty zostawiając pozostałe autka za sobą - bezcenny - jak miny co niektórych że FIAT im znika z oczu. Uczę się jazdy kromką ale już wiem, że to jest to - 150 koników idealnie umila jazdę.
-
Wylaczenie egr zwiekszy ilosc NOx a zmniiejszy sadzę czyli zadsze wypalanie DPF.
Jedyne co przemawia za zostawieniem EGR to ekologia.
Ja osobiscie mam o EGR i DPF ale po prostu jak narazie nie mam zadnych pronlemow a jakby nie było lepsze jest wrogiem dobrego...
-
Cytat:
Napisał
desmo999 Wylaczenie egr zwiekszy ilosc NOx a zmniiejszy sadzę czyli zadsze wypalanie DPF.
Jedyne co przemawia za zostawieniem EGR to ekologia.
Ja osobiscie mam o EGR i DPF ale po prostu jak narazie nie mam zadnych pronlemow a jakby nie było lepsze jest wrogiem dobrego...
Mialo byc rzadsze bo chyba przez rz sie pisze;)2 mialem z matury z polskiego takze sorry:)
-
No i po sprawie.
Mechanicy rozebrali kolektor i wywalili klapy.
Co ciekawe - 2 (dwóch :confused:) nie było a w dodatku nigdzie ich nie znaleźli.
Zaglądali kamerką do silnika. Jak kamień w wodę.
Silnik pracuje bez zarzutu. Nie dymi, nie pali, nie faluje na obrotach. Parametry ok.
Mechanior twierdzi, że albo autko miało milion procent szczęścia i klapki po prostu wyleciały bez uszkodzenia cylindrów, tłoków czy turbo albo ktoś te klapki przy jakiejś okazji usunął choć nie wiadomo czemu wtedy dwie zostawił?
Trochę mi to zakłóciło spokój duszy bo myślałem, że wywalą wszystkie 4 i będę miał spokojną głowę a tak..??? Miejsca po mocowaniu klap mocno zabrudzone więc to się mogło stać kilka albo nawet kilkadziesiąt tys. kilometrów temu. Mam nadzieję, że jeżeli do tej pory nic się nie wydarzyło a klapek nie widać to już się nie wydarzy. Ale - co ma być to będzie. Kończę z tym czytaniem i szukaniem problemów na siłę. Zamierzam regularnie zmieniać olej i cieszyć się jazdą - a mechaniorów odwiedzać (jak najrzadziej mam nadzieję :) ) jeżeli coś się popsuje a nie profilaktycznie. Szerokości i pozdro.
-
Ile trwała operacja, co z egr i jak zaślepiali otwory po klapach?
-
A zagladales do turbiny? Moze pracowac dalej ale slady powinny zostac.. kompresja silnika jak wyszla?
Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
-
Operacja trwała 1 dzień. Kolektor pełny bez szyny więc nic nie zaślepiali - chyba - w sumie nie pytałem :?: Kolektor demontowany bez zwalania rozrządu. Klapy wyrwane, kolektor wyczyszczony, diagnostyka komputerowa, jazda próbna i już. Nie sprawdzali kompresji bo nie było takiej potrzeby - zero objawów wskazujących na jakikolwiek problem z silnikiem. Odpala ciepły i zimny, nie kopci, nie faluje na obrotach, nie gaśnie, płynnie przyspiesza, nie szarpie. Pracuje cicho i równo. Oglądali bebechy za pomocą kamerki i nic nie znaleźli. Silnika nie rozbierali całego. Turbinę chyba też - aczkolwiek nie wiem - myślę, że oni się na tym lepiej znaja i wiedzą co gdzie szukać. Sami się zastanawiali gdzie te blaszki tak jak pisałem wcześniej obstawiali dwie opcje. Były już takie przypadki na różnych forach, że klapki wcinało i nie widział ich już nikt - nawet po rozebraniu silnika. Tak sobie myślę (pocieszam się), że fiatów, alf, beemek, opli i innych aut z tymi klapami jeżdżą miliony a ilu użytkowników ma pojecie o klapach i związanych z nimi problemami. I ile takich usterek się zdarza - podejrzewam, że większość traci klapki i jeździ dalej nie świadoma usterki. Ja jestem świadomy i problem postarałem się zażegnać i mam nadzieję, że się udało. Teraz tak jak pisałem - paliwko, oleje i naprzód. Nie mam zamiaru rozbierać silnika bo MOŻE coś się stać. Szkoda czasu i kasy na ciągłe profilaktyczne zabiegi.
A EGR zostawiłem - różne opinie w naszym pięknym necie - jak coś się będzie dziać będę naprawiał.
Pozdrawiam.
-
Kolego zino nie ma takowej opcji jak sie 2 klapki urwaly i po nich nie ma zadnego sladu w kolektorze ssacym lub na tlokach,glowicy lub turbinie moze poprzeni wlasciciel ich zdemontowal ale dlaczego tylko 2 to wie on sam (przepraszam za brak Polskich znakow akurat pisze z Niemickiej klawiatury) jak samochod chodzi i odpala bez zarzutow to tylko sie cieszyc z jego daleszego i bezawaryjnego uzytkowania pozdrawiam Pandemic88:lol:
-
Jestem tego samego zdania.. to nie ziarnko piasku by przelecialo bez szkod.. a ze wszystko pali. Tylko sie cieszyc..
Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
-
Chodziło mi o ilość godzin tak aby logistycznie wyrobić bo jak pamiętam to robiłeś w Poznaniu.