To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Błąd i stuki -
Błąd i stuki
Witam! Mam GP 1.4 8v w LPG mam go od 3 miesięcy, wszystko było dobrze do czasu kiedy zaczął brać dużo oleju, a później chek się palił ale po koleji.
Zrobiłem generalny remont silnika( uszczelniacze zaworów, zawory, gniazda, pierścienie, panewki, rozrząd, świece, kable, filtry, olej i głowica była sprawdzana a koło od faz rozrządu też nowe). Po tym remoncie silnik powinien chodzić jak marzenie, ale nie chodził troche klekotał i chek dalej się palił powrót na sprawdzenie rozrządu i rozrząd ok. Dużo ciszej klekotał ale jeszcze było słychać.
Co do cheka na zimnym silniku wszystko ok cheka nie ma troche się zagrzeje 50-70 stopni i chek zamuł nie wchodzi na obroty tak jakby tryb awaryjny. Byłem w ASO coś z wałkiem rozrządu błąd niejednoznaczny ale najlepsze że auto na zimno po skasowaniu cheka jeździ normalnie dynamika itp. Jeszcze jak auto stoi 2 dni odpalam chek jest po przejechaniu ok. 200-300m chek gaśnie auto pracuje normalnie pełna dynamika zagrzeje sie i znowu chek i zamula. Aso podejrzewa kable od czujnika do centrali( czujniki były sprawdzane na nowych to samo) albo coś nie tak złożone że taki klekot jest. Zaufany mechanik podejrzewa pokrywe zaworów że cisnienie oleju jest nie takie i źle przestawia fazy rozrządu ale to podejrzenia. Prosze o rady może ktoś miał podobny problem i mi pomoże?
Przepraszam za błędy jeśli są. Pozdrawiam
-
Hmm też jestem ciekawy ponieważ mam podobny problem :-) zależy jak leży raz odpale to chodzi cicho A drugi raz odpale to słychać stukanie przy ok 2200 obr. Olej też mi biera i nieraz zadymi i teraz pytanie od czego to zależy ? Skoro przeprowadziłes remont i to samo
-
Luzy zaworowe sprawdzone??
-
ja mialem sprawdzone w BOSCHU i jest dobrze
-
Podłączyć pod komputer i w parametrach sprawdzać położenie wariatora faz rozrządu.
-
to u mnie pisze tak:
Oczekiwana pozycja wałka: -0.13%
V V T (wariator fazy ) : 0%
Sterowanie wariatora fazy: Nadmierne wyprzedzanie
Pozycja wariatora fazy: Przyswojony
-
Musisz przygazować i patrzeć czy parametry się zmieniają . I czy oczekiwana pozycja wałka pokrywa się mniej więcej z oczekiwaną . Idealnie nigdy nie będzie ze względu na opóźnienie przesyłu danych
-
Witam! Mam GP 1.4 8v i może trochę odświeżę temat.
U mnie pozycja oczekiwana wałka poniekąd się pokrywa z rzeczywistą i mam tak jak kolego lopez93
V V T (wariator fazy ) : 0%
Sterowanie wariatora fazy: Nadmierne wyprzedzanie
Pozycja wariatora fazy: Przyswojony
może ktoś wie dlaczego VVT wchodzi mi maksymalnie na 47% oraz dlaczego sterowanie wariatora ma nadmierne wyprzedzenie ??
sprawdzałem na innym silniku i VVT oscyluje od 0 do ok 80% a sterowanie wariatora to : pętla zamknięta lub otwarta.
-
chyba żaden z tutaj uczonych nie odpowie :(
-
Nadmierne wyprzedzenie najczęściej pojawia się po wymianie rozrządu .Źle ustawiony wariator względem wałka . W przypadku "lopeza93" Nic bym nie zmieniał te -0,13% to pikuś "PAN PIKUŚ":smile: choć komp i tak widzi wyprzedzenie wałka i che go cofnąć , ale nie da rady .
-
Wymieniałem rozrząd tylko nie wiem jak było wcześniej ale skoro wszystko chodzi to chyba nie ma sensu więcej kopać tylko jeździć.
Miałem jeszcze jeden mankament, mianowicie długo chodził na "ssaniu" ale po wyczyszczeniu map sensora (zaolejony) i zerowaniu parametrów wszystko wróciło do normy - może się komu przyda.
-
Cytat:
Napisał
KOBRA Nadmierne wyprzedzenie najczęściej pojawia się po wymianie rozrządu .Źle ustawiony wariator względem wałka . W przypadku "lopeza93" Nic bym nie zmieniał te -0,13% to pikuś "PAN PIKUŚ":smile: choć komp i tak widzi wyprzedzenie wałka i che go cofnąć , ale nie da rady .
Dzięki KOBRA to jest taki temat że rzadko kto patrzy na ten parametr pewnie bo nigdzie nie potrafia odpowiedziec jezdzi to jezdzi ale poza tym nic sie nie dzieje
-
1 załącznik(i)
Witam,
Odświeżam kotleta.
Mam podobny problem z moim kropkiem po wymianie rozrządu.
W pierwszej kolejności zapaliła się kontrolka MIL, więc przeszedłem do adaptacji koła fonicznego. Po tym zabiegu wszystko w porządku aż do następnego dnia, albo do ostygnięcia silnika. Znowu zapala się MIL i MES wskazuje błąd P0016-76.
Czy ktoś mógłby mnie nakierować co jest nie tak, mechanik niby składał rozrząd na blokadach, ale pewności nie mam. Może czujnik szwankuje?
Dodam, że następnego dnia rano MES wskazał, że "Pozycja wariatora fazy" jest nieprzyswojona - ale dlaczego, skoro dzień wcześniej adaptacja była wykonana poprawnie?
-
Niech mechanik poprawia co spartolił. Miałem 2 razy w Kropku wymieniany pasek z pompą (z użyciem blokad), za każdym razem nie było żadnych jaj.
-
Wole się upewnić, że to faktycznie rozrząd jest źle ustawiony. Aby mi nie wciskał ciemnoty.
Wszystko było na wierzchu, dodatkowo regulacja zaworów, wystarczyło użyć blokad...