Silnik gaśnie po rozgrzaniu
Dzien dobry , moj nastepny temat tym razem dotyczy seicento 1.1 spi benzyna /gaz 2000 rok
Po zakupie palil normalnie, po użyczeniu Żonie cos sie zepsuło ... wiecie jak to jest jak wsiadzie ŻONA :lol: zawsze coś padnie , pewnie to znacie :lol:
Problem jest taki ze silnik zapala na zimnym bez problemu , jak sie troszke nagrzeje to gasnie i nie mozna go dopalic do czasu az sie nie wychlodzi, jak sie wychlodzi wszystko jest ok i po odpaleniu temat sie powtarza.
Z tymi objawami polaczyla sie rowniez usterka braku kierunkowskazow , wiadomo Żona wsiadla :lol: i musiało pojść coś :lol:jeszcze .
Kierunkowskazy wrocily jak poprawilem w skrzynce bezpiecznikow pod kierownica ten DUZY niebieski przekaznik , pewnie cos nie stykalo.
Myslalem ze problem zniknie rowniez z odpalaniem ale nie. Nastepnym krokiem byla wymiana/ podmianka włącznika od gazu STAG , myslalem ze to on wariuje bo po rozgrzaniu jak nie chce odpalic to po przekreceniu stacyjki zamiast przelaczyc na gaz wariowal i przelączal z gazu na benzyne i odwrotnie , przy czym caly czas pojawiala sie kontrolka wtrysku i gasla przy kazdym przelączeniu i nic. Jak wyjalem z drugiego ten sam włącznik to problem nie zniknal. Dla pewnosci ten z mojego przelozylem do tamtego sprawnego seicento i wszystko ok palil przelaczal, wiec zakladam ze to nie ten przelącznik.
Lubie samemu troszke pogrzebac przy aucie wiec prosze nie kierujcie mnie do stacji diagnostycznej, jak rowniez uwazam ze forum jest po to abysmy sobie na wzajem pomagali , podpowiadali i dzieki takim wpisom osoba ktore beda mialy podobne problemy w przyszlosci wiedzialy co bylo nie tak , na czym polegala usterka . Po co placic ASO skoro jest forum i mozemy sobie nawzajem pomagac
Moje przypuszczenia podpowiadaja mi ze :
- czujnik polozenia walu
-czujnik temperatury
-cewki
-czujnik temperatury powietrza dolotowego
Co o tym myslicie , czy macie jakies pomysly oprocz ASO