To jest widok strony w wersji do druku
-
Wentylator seicento 900
Szanowni ...
Mam problem nastepujacy-
Seicento 900/2000 rok SPI nie dzialal silnik wentylatora, sprawdzilem bezpiecznik za akumulatorem 20 A , byl spalony, wymienilem na nowy tyle tylko ze nie majac innego wlozylem 40 A . Silniczek na chwile zadzialal po zwarciu wtyczki kabla od czujnika chlodnicy i stanal. Sprawdzilem ponownie bezpiecznik ten 40 A , jest caly, zwarlem przewody przy czujniku temperatury przy chlodnicy ponownie i nic to nie dalo. Po podlaczeniu bezposrednio do akumulatora wiatraka chlodnicy dziala tyle tylko ze chodzi bardzo ciezko, wiec wymienilem na uzywany . Ten nowy uzywany chodzi jak talala normalnie prawie dron tyle tylko ze dziala na krotko od akumulatora, po wpieciu go w instalacje na swoim miejscu i zwarciu przewodow przy chlodnicy nic sie nie dzieje, cisza. Moje pytanie brzmi, czy popelnilem DUZY blad wymieniajac bezpiecznik 20 na 40 A i wlasnie wtedy cos poszlo innego , coś przed czym mial chronic amperaż 20 A ja pozwolilem na wieksze napiecie i cos spalilem. Prosze o pomoc i po dokladnym wczytaniu sie w moj problem o odpowiedzi.
Zycze milego wieczoru, moze nowy dzien i Wasze sugestie pomoga mi sie jutro usmiechnac.
-
Chyba nie ma tu fachowcow , moze nie ten portal nie to forum...moze zalogowac sie na innej stronie
-
Szanowni...duze zainteresowanie , ale czytaniem mojego problemu, niestety nikt nie udzielil mi rady czy tez porady, wiec postanowilem przyjrzec sie sprawie samemu.
Włozyłem wlasciwy bezpiecznik za akumulatorem o wartosci 30 A
Sprawdzilem przekazniki w skrzynce bezpieczników pod kierownicą - były ok
Sprawdzilem czy dochodzi prąd do bezpiecznika 30A za pomoca żarowki swiatel mijania (podlaczylem kabelek minus do akumulatora , plus do styków gdzie jest bezpiecznik 30 A i żarówka zaswieciła)
Zacząłem sprawdzac kable od czujnika temperatury chłodnicy do przekazników -były ok
Odpiąłem wtyczke/przewód od wentylatora chłodnicy i wyciagnałem do do góry ( tu musisz pamietac ze trzeba odpiąć wtyczke od spryskiwacza bo jest wpięta do kabla wentylatora i inaczej jesli nie odepniesz to nie wyciagniesz do góry, a szkoda urwac bo to cienkie i delikatne kabelki.
) .Zacząłem sprawdzac kable i sie okazalo ze jeden był przerwany mniej więcej w połowie , przeciąłem , zlutowałem , zaizolowałem i wszystko wrociło do normy.
Nam nadzieję że może komuś przyda się moje majsterkowanie i odpowiedz samemu sobie .
Pozdrawiam .
-
Cytat:
Napisał
slawekdo Odpiąłem wtyczke/przewód od wentylatora chłodnicy i wyciagnałem do do góry ( tu musisz pamietac ze trzeba odpiąć wtyczke od spryskiwacza bo jest wpięta do kabla wentylatora i inaczej jesli nie odepniesz to nie wyciagniesz do góry, a szkoda urwac bo to cienkie i delikatne kabelki.
)
Nie wiem ale w moim sc obwód spryskiwacza jest rozdzielony od obwodu alternatora. Wstawiają bezpiecznik o wyższym amperażu mogło dojść do nadpalenia styków w wyłączniku termicznym w chłodnicy
-
Cytat:
Napisał
sandamiano Nie wiem ale w moim sc obwód spryskiwacza jest rozdzielony od obwodu alternatora. Wstawiają bezpiecznik o wyższym amperażu mogło dojść do nadpalenia styków w wyłączniku termicznym w chłodnicy
Kolega ma racje . Nie doprecyzowalem. Chodzilo mi o to ze kabel ktory idzie do wentylatora jest nie polaczony bezposrednio z kablem (wpięciem) kabla od spryskiwacza tylko wprowadzony w oslone kabli (taka rurka plastikowa /oslonka ) którą razem prowadza do góry , więc nie bawiac sie w wyciaganie kabli z tej oslonki (czasami jest dodatkowo razem owiniete w tasme izolacyjna aby nie lataly luzem przy zalaczonym wentylatorze , bo przeciez wiatraki robi tam "jesień średniowiecza"), lepiej wypiąć wtyczke od spryskiwacza i razem je wyciagnac do gory. Ale jesli chcecie sie bawic w zginanie reki w 5 miejscach aby rozdzielic kable od wentylatora i spryskiwacza od oslonki przy bardzo trudnym dostepie to mozna sie bawic. Dziwne jest na forum to ze jak ma sie problem to cisza fachowcy siedza cicho ale jak sie problem wyjasni to czepiaja sie ludzie szczegółów . Ale warto sobie pogadac:)
:lol:
-
To jest forum, sama nazwa tak mówi ;) Robimy to dla przyjemności, chęci niesienia pomocy, wymiany doświadczeń, nie ma co się irytować.
Co do problemu to miernik napięcia w rękę i jedziesz po kablach. Zapewne po Twojej interwencji padł włącznik na chłodnicy.
-
Rozumiem formułę - forum.
Tyle tylko ze jak miałem problem to nikt nic nie doradzał, do rozwiazania problemu doszedłem sam. Problem rozwiazałem , naprawilem podzielilem sie sposobem naprawy diagnozy na forum. Więc po co innym forumowiczów z tą samą usterką motać w głowach jak to czesto bywa na forum niby mamy katar a pseudo fachowcy z nudów podpowiadają wymyślają I stwierdzają nowotwór. Temat proszę zamknąć
-
Dzięki, że się podzieliłeś swoimi wynikami pracy. Inni skorzystają, widocznie byłeś pierwszy w tym temacie.
-
duzy nie tak bardzo co najwyzej mogłes uszkodzic sam przewód od zasilania na wentylator z tego co Pamietam seiki nie miały po drodze przekaznika i tylko były zalanczane na tym czujniku przy zmostkowaniu to same przewody tylko sie nagrzały ale nic poza tym gdyz ten obwód idzie bezposrednio z aku na went i mija wszystkie inne gadzety prosty układ
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
sandamiano co ty mu doradzasz widac nic nie masz pojecia o elektryce styki ze sa nadpolone to Ty wstawiasz wiekszy bezpiecznik chyba sobie zartujesz , jezeli chcesz miec popalone przewody bo ty wstawiasz wieksze bezpieczniki to miej ale zadnych głupot nie gadaj innym bo mozesz ich narazic na pożar z Twojej niewiedzy wentylator sie spali bezpiecznik nie zadziala a auto sie spali dobrze doradzasz
-
Cytat:
Napisał
darecki1984giz
sandamiano co ty mu doradzasz widac nic nie masz pojecia o elektryce styki ze sa nadpolone to Ty wstawiasz wiekszy bezpiecznik chyba sobie zartujesz , jezeli chcesz miec popalone przewody bo ty wstawiasz wieksze bezpieczniki to miej ale zadnych głupot nie gadaj innym bo mozesz ich narazic na pożar z Twojej niewiedzy wentylator sie spali bezpiecznik nie zadziala a auto sie spali dobrze doradzasz
LIterówka. Miałem napisać "wstawiając bezpiecznik" a wyszło "wstawiają bezpiecznik". Co do pojęcia o elektryce samochodowej
proszę nie oceniać nie znając osoby
-
Mam pytanie do Moderatora . Jak zamknac temat aby nie zasmiecali go inni gdyz problem juz dawno rozwiazalem a wpisy"porady" innych moga powodowac liczne watpliwosci ludzi ktorzy mieli podobne problemy i zaczną wymieniac silniki i zawieszenie w aucie a to przeciez tylko kabelek przerwany.
-
Najprościej zgłosić temat do Moderatorów z informacją, aby go zamknąć. Zgodnie z prośbą zamykam.