Dziwne problemy z odpalaniem
Witam wszystkich
Jestem szczęśliwym posiadaczem Cromy 2.4 Multijet jednakże jedna kwestia zakłóca to szczęście :-)
Kwestia tyczy się odpalania auta po dłuższym postoju np rano. Gdy samochód stoi w garażu (temp ok 16-18 stC) odpalanie jest utrudnione tzn po zgaszeniu kontrolki świec, która gaśnie bardzo szybko, trzeba dość długo kręcić, a jak odpali to przez chwile szarpie strasznie i czasem gaśnie. Jednakże jeśli w tych samych warunkach poczekam z odpaleniem ok 5 sek od zgaśnięcia kontrolki świec, albo powtórzę operację grzania świec, auto odpala normalnie. Od razu zaznaczę, że świece są nowe, a poprzednie też były w porządku. Dodatkowo po przekręceniu kluczyka na pierwszą pozycję słychać buczenie, wycie, które ustaje w momencie zgaszenia wszystkich kontrolek. Dźwięk ten pochodzi z okolic filtra paliwa lub pompy paliwa.
A teraz najdziwniejsze, gdy auto stoi na zewnątrz (temp ok 5 stC) kontrolka świec świeci się dłużej i od razu auto odpala normalnie.
Co o tym Panie i Panowie sądzicie? coś nie tak z modułem grzania świec czy z ciśnieniem paliwa?
Pozdrawiam