To jest widok strony w wersji do druku
-
Witam na sam początek załączam film z pomiaru kompresji w moim fiacie:
https://www.youtube.com/watch?v=oAvS2hxqRhs
Też borykałem się z nierówną pracą mojego fiata. Co do kompresji jeżeli na każdym cylindrze masz tak samo to jest wszystko okej. U mnie na wszystkich 4 było tak samo. Sprawdzony rozrząd na blokadach, sprawdzenie kompresji, wymiana świec, przewodów i cewki WN. Dalej nie tak jak powinno być. Dopiero po zapaleniu marchewy i wywaleniu błędu mnie olśniło. Okazało się że winę za to całe zło ponosił wtryskiwacz (u mnie na 3 cylindrze). Pojechałem na szrot i kupiłem za 20 zł. Po wymianie auto nawet nie drgnie...Dodam że robiłęm to sam. Usterka rozwiązana. Jeżeli chcesz sprawdzić wtryskiwacz to omomierz w rękę i mierz wtryski po kolei. Powinno być około 1,2 ohma jak dobrze pamiętam.
-
Cytat:
Napisał
Artysta Witam na sam początek załączam film z pomiaru kompresji w moim fiacie:
https://www.youtube.com/watch?v=oAvS2hxqRhs
Też borykałem się z nierówną pracą mojego fiata. Co do kompresji jeżeli na każdym cylindrze masz tak samo to jest wszystko okej. U mnie na wszystkich 4 było tak samo. Sprawdzony rozrząd na blokadach, sprawdzenie kompresji, wymiana świec, przewodów i cewki WN. Dalej nie tak jak powinno być. Dopiero po zapaleniu marchewy i wywaleniu błędu mnie olśniło. Okazało się że winę za to całe zło ponosił wtryskiwacz (u mnie na 3 cylindrze). Pojechałem na szrot i kupiłem za 20 zł. Po wymianie auto nawet nie drgnie...Dodam że robiłęm to sam. Usterka rozwiązana. Jeżeli chcesz sprawdzić wtryskiwacz to omomierz w rękę i mierz wtryski po kolei. Powinno być około 1,2 ohma jak dobrze pamiętam.
Pudło. Na gazie jest to samo. Więc wykluczam działanie wtryskiwacza. Z resztą sam je wymieniałem.
Co jeszcze? Auto odpala całkiem nieźle na zimno, gdy wskazówka tem leży płasko jest w miarę ok, natomiast gdy zaczyna łapać temp - chu go strzela i od nowa "pum pum pum"
Czy sprawdzę luz na kole rozrządu (to małe na dole)? Jak wspomniał forumowicz, bez zwalania rozrządu?
Dodam że auto ma czujnik wałka rozrządu, ale nie wyświetla mi żadnego błędu - kiedyś też wymieniałem w nadzieji że to to, może ten też jest uszkodzony?
Nawet się marchewka nie zapali.
Zrobiłem test na obecność dwutlenku węgla w płynie chłodniczym - oczywiście negatywny. Nie bierze wody.
Może ma przedmuch z gara na gar?
-
Walka trwa. Jeśli padła sonda lambda, na gazie i benzynie będzie go bujało? https://www.youtube.com/watch?v=NbFK1Y04-vY