Mam dylemat. Przychodzi czas wymiany opon na letnie. Auto kupilem na gumach kumho. Sa z 2012 i bieznik maja ok 1-2mm powyzej punktu zuycia. Z racji finansowych chcialem odlozyc zakup na przyszly rok, ale czy opony nadaja sie do uzytku?
To jest widok strony w wersji do druku
Mam dylemat. Przychodzi czas wymiany opon na letnie. Auto kupilem na gumach kumho. Sa z 2012 i bieznik maja ok 1-2mm powyzej punktu zuycia. Z racji finansowych chcialem odlozyc zakup na przyszly rok, ale czy opony nadaja sie do uzytku?
A jakie przebiegi roczne robisz? Jaki masz rozmiar?
Po mojemu to bezpieczeństwo przede wszystkim, szczególnie jak wozisz rodzinkę. Na mokrej nawierzchni czy wodzie w koleinach łatwo się poślizgnąć. Na allegro jest akcja - kup komplet a dostaniesz 100 zł, gdzieś mi się obiło.
Ja przy małych przebiegach rocznych wziąłem wielosezonowe goodyeara, odpadają koszty sezonowej wymiany czy przechowywania dodatkowego kompletu. Ale jestem też świadomy ich ograniczeń i nie szarżuję na drodze.
Mam 17 215/50 i robie ok 1000 rocznie. Wymienic trzeba chyba. Jakie polecacie?
Sprawdzilem dokladnie-maja 3-4mm. Jedna jest wyraznie mocniej zjechana.
Ja osobiscie zaryzykowałem dalekowschodni produkt i kupiłem opony Atlas Sport Green. Za komplet 17 na oponeo wychodzi niecały 1000 zł. W testach wypadają całkiem nieźle. Przejeździłem na nich jeden sezon i narazie złego słowa powiedzieć nie mogę. Teraz zamówiłem jedną sztukę, bo w zeszłym roku dzień przed przekładką na zimowe udało mi się rozwalić oponę na dziurze :/
Najtańsze godne uwagi to Dębice ~350zł, na chińszczyznę nawet nie spoglądam..
Kuhmo wymienił bym z racji, że kumho :)
Godne polecenia:
Oponeo Âť Goodyear EFFICIENTGRIP 215/50 R17 91 V FP, OP Âť Opony Goodyear
To oczywiście MOJE zdanie:cool:
No tak Capsel tylko, że różnica w cenie to kosmos. Ja też nie jestem na oszczędzaniu na takich rzeczach jak opony ale jednak różnica jest w cenie i to spora.
Przy przebiegu 1tys km rocznie to spokojnie ci te opony starcza. Tyle to ja swoim peugeotem w miesiąc robie a niewiele lepsze mam letnie i na razie nie kupuje nowych. Pewnie w połowie sezonu wymienię ale na razie te dojade. Chińskie opony w cale nie są złe mam jeden komplet takich w rodzinie i dają radę. W stilo tez miałem letnie chińskie i tez spisały sie
proponuję dunlop z rantem ochronnym,używam prawie 4 lata, doskonale trzymają, świetne prowadzenie i mało się zużywają.
nie pomyliłeś się w tym przebiegu? Jeśli jest prawdziwy to ... chyb taksówka wyszłaby taniej niż koszty utrzymania auta..
jeśli bieznik ma 4mm, i jest co najmniej milimetr powyżej znacznika (takie zgrubienia w rowkch) to nie przejmowałbym się i jeżdziłbym. Najwyżej jak ci się trfi jazda w deszczu to pojedziesz ostrożniej.
Sorry. Oczywiscie 10tys na rok. :-).
Chodza mi po glowie nokiany. Na zime kupilem nowy komplet nokian wr
Ja kupiłem
Uniroyal Rainsport 3 205/55 R16 91 V . 210 za 1 szt , kupowałem razem z rozrządem kpl , i wynegocjowałem taką cenę . Jeszcze ich nie zakładałem , mieszkam Kotlinie Jeleniogórskiej gdzie jeszcze lubi sobie popadać śnieg
Ja na zeszły sezon miałem założone Uniroyal Rain Sport 3 (rozmiar 225/45/R18) i są całkiem w porządku oprócz tego, że zużycie paliwa jest o litr większe niż na zimowych (z tym, że 215/55/R16). Teraz bym raczej dołożył do Goodyear EfficientGrip Performance (ceny kompletów 18" są kosmiczne). Wcześniej miałem Dunlop Sport Bluresponse (oszczędne i świetne na mokrym)
Ja mam teraz Hankook Optimo K425 Kinergy Eco 205/55 R16 91 V które całkiem przyzwoicie spisują się na mokrej drodze. Przy zakupie opon rozważałem Nokiany ale made in russia zniechęciło mnie do zakupu.