Grzeje się tylne lewe koło podczas hamowania
Witam.
Mam problem z grzejącym się kołem z tyłu podczas hamowania.
Około 500km temu wymieniłem na tylnej osi tarcze+klocki (komplet Bosch).
Wyczyściłem wszystko aż się błyszczało (tzn. prowadnice klocka + nowe blaszki, prowadnice zacisku + otwory w jarzmie), tłoczek bez większego oporu wkręciłem, wszystko co trzeba było nasmarowałem smarem aluminiowym (taki miałem tylko).
Po założeniu kół troszkę było słychać że obcierają klocki, lecz na tarczach była naniesiona farba ochronna, teraz już jej nie ma i wszystko się kręci bez oporu.
Podczas spokojnej jazdy po autostradzie i spokojnym hamowaniem tarcze są tylko troszkę ciepłe (tak jak z przodu auta), lecz gdy już jestem zmuszony na odcinku 10km zahamować około 4 razy mocniej, to od razu czuję smrodek klocków i lewe koło jest aż gorące (felgi dłużej dotknąć się nie da).
Pytanie czy to normalne podczas docierania hamulców czy jest coś nie tak?
Dodam iż te 500km jest w 80% przejechane po autostradzie. Dodam również iż w momencie gorącego koła po lewej stronie, prawe koło utrzymuje normalną temperaturę.