To jest widok strony w wersji do druku
-
Czy zamienilibyście....
...cromę 1,9 m-jet 150KM, z 2005 i przebiegiem 250 tyś na mondeo mk4 tdci 2.2 175KM, przebieg 120 tyś, bezwypadkowe, o dobrze znanej historii (przebieg więc i inne kwestie absolutnie pewne) ?
Chciałbym poznać za i przeciw ( a może ktoś zna oba auta i jest w stanie je porównać)?
-
Nie :P Mondeo to Ford, a wiadomo przecież że auta na F są kijowe :D :D :D
A tak poważniej, to obiło mi się o uszy, że mechanicy nie lubią silników tdci :P
-
Z uwagi na silnik TDCI Forda z 2005 roku zdecydowanie wolałbym Cromę. Zastanawiał bym się jak by Mondeo miało TDDI ;)
-
Silnik jest z 2008 i to jest silnik PSA, a nie stary "przerabiany" silnik Forda, ale bardzo mało jest chyba tych aut i ciężko znaleźć coś konkretnego akurat o nich
A "obiło mi się o uszy" że nie lubią włąśnie tych "fordowskich", PSA podobno są ok... ale to wszytko "podobno"...
Tam są wtryskiwacze piezoelektryczne Bosha.. czasem takie nie są też w naszych Cromach? (u mnie na pewno jest bosh)
-
Jest pytanie: ile na tym można stracić (czyli jaka dopłata)
-
Silnik 2.2 to HDI z PSA. w przeciwieństwie do bardzo udanego 2.0 HDI to 2.2 jest jednak trochę gorszy i na pewno droższy w eksploatacji.
Były dwa silniki 2.2. Do 2007 był fordowski,z łańcuchem rozrządu i 155 KM.
Od 2008 PSA. Występował w wersjach 175,197, 200 KM.Wtryski piezoelektryczne Boscha, bo to III gen. common rail, norma już EURO 5.Pasek rozrządu.
-
Sam miałem forda Focus z 2007 z fordowskim 1.8 tdci i to był jedyny silnik warty uwagi. Tutaj były piezoelektyczne wtryski Siemens które nie są regenerowane. W Psa w tych latach nie bylo piezoelektrycznych i to można uznać za plus( mogę się mylić) . Minusem na pewno mokry dpf z płynem eolsys jeżeli takowy posiada.
Osobiście gdybym miał zmienić na forda to tylko z fodowskim silnikiem 1.8.
-
No wlasnie... tu jest troche pies pogrzebany, bo jako że sprzedający to tata, cena moze byc baaardzo atrakcyjna (nie rynkowa ;) ). Ale wolalbym dowiedzidc sie o kwestie techniczno eksploatacyjne a nie jedynie koszt zakupu..
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Cytat:
Napisał
pezet3 Sam miałem forda Focus z 2007 z fordowskim 1.8 tdci i to był jedyny silnik warty uwagi. Tutaj były piezoelektyczne wtryski Siemens które nie są regenerowane. W Psa w tych latach nie bylo piezoelektrycznych i to można uznać za plus( mogę się mylić) . Minusem na pewno mokry dpf z płynem eolsys jeżeli takowy posiada.
Osobiście gdybym miał zmienić na forda to tylko z fodowskim silnikiem 1.8.
Ech.. co raz to inne, skrajne opinie ;)
Generalnie to co zdążyłem wygooglać - to jest właśnie odwrotnie ;) i od diesli forda TDCI (głównie 2.0 ale też i 2.2) należy raczej uciekać. Natomiast 2.2 z PSA jest nieo inny niż w wozach francuskich - m.i nie ma biturbo, i ma suchy DPF a nie mokry FAP.
Na pewno ma wtrysk piezoelektr, a więc nieregenerowalny... ale ponoć w tych wersjach nie jest to probem (był w 2.0 i 2.2 fordowskich)
Generalnie w tej wersji (2.2 175KM) mało jest aut - i trudno znaleźć konkretne opinie (co można też interpretować że skoro się o nich nie pisze, widocznie nie dają powodów do pisania...to akurat chyba dobrze..)
Interesowało by mnie gdyby ktoś miał doświadczenie i z mondeo i z cromą i dał radę porównać te konkretne dwa auta...
-
Zrób dłuższą trasę Fordem i myślę, że będziesz mieć odpowiedź. Croma w tej klasie jest najbardziej wygodnym i pojemnym samochodem z którym miałem do czynienia. Pisałem już tu kiedyś, że dla moich pleców 1200 km w Cromie nie zrobiły wrażenia, a w innych autach (Passat, golf, Octavia) już tak nie było...
-
Gdybym miał zamienić Crome to celowałbym w s-maxa zamiana na Mondeo z dopłatą to by była jak dla mnie strata kasy. Oba auta to ten sam segment. Ale to tylko mój skromne zdanie co ja bym zrobił. Ach a gdybym miał brać coś z silnikiem PSA to brałbym Peugeota 508. To jedyne francuskie cos co mi sie podoba
-
Poniżej masz moje wypowiedzi z mojej przygody z Mondeo 1.6Ecoboost (więc silnik cichszy niż diesle czy zwykły 1.6):
Planuję zakup MOndeo 1.6 EcoBoost 160KM lub 2.0 Duratec 145KM - Strona 7 - Forum Ford Club Polska
[Mondeo 2007-2014] Hałas /głośność wewnątrz przy dużych prędkościach - Strona 3 - Forum Ford Club Polska
[Mondeo 2007-2014] Lista ewentualnych usterek - Strona 227 - Forum Ford Club Polska
Generalnie: niewygodne fotele i głośny jest. Poza tym OK. W porównaniu do Cromy, Modeno trudno bez bólu pleców przejechać 100-200km a Cromą mogę przejechać 1500km i jest spoko. A na pierwszy rzut oka na fotele wcale na to nie wygląda. No i hałas. Nie wiem gdzie jest wyciszenie w Modeno, ale raczej w fabryce zostało, bo w samochodzie to go nie ma.
Od razu uprzedzam, że maksymalnie jeździłem wersją Ghia, a od Titanium są inne fotele. Niemniej w salonie mówili, że wyciszenie jest w każdym takie same.
Z kolei jeździłem kilka dni zwykłym 1.6 benzyna (bez turbo), to w porównaniu do Ecoboosta to przepaść. Znaczy się, może być jeszcze gorzej.
No ale, jeżeli nie masz problemów z plecami, hałas Ci nie przeszkadza, albo w tamtym egzemplarzu jest OK, to bym jednak wziął młodsze i z mniejszym przebiegiem auto...
-
Cytat:
Napisał
Toper niewygodne fotele i głośny jest. Poza tym OK. W porównaniu do Cromy, Modeno trudno bez bólu pleców przejechać 100-200km a Cromą mogę przejechać 1500km i jest spoko. A na pierwszy rzut oka na fotele wcale na to nie wygląda.
Kurczę, to ja chyba jestem jakiś inny;-)
Według mnie, fotele w Cromie to totalna porażka! Zero trzymania bocznego, siedzenie jak na taborecie w kuchni i ta sztywność. Dużo jeżdżę po trasach i zawsze po godzinie jazdy boli mnie odcinek lędźwiowy. Wcześniej podróżowałem na welurowych fotelach w Peugeocie 406 - jazda jak na idealnej kanapie. Nawet nie można porównać do Cromy.
Oczywiście wszystko zależy od subiektywnego odczucia - ja ich nie znoszę.
-
W cromie może i siedzi się fajnie, ale ja akurat porównuje do astry G, gdzie fotele to niewypał. A generalnie to trochę dyskusja o wyższości Gwiazdki nad Wielkanocą. Mondeo ma jednak o połowę mniejszy przebieg i przynajmniej w teorii powinien generować mniejsze koszty. Z drugiej strony osprzęt cromy, układ wtryskowy itp. są łatwiejsze i tańsze do opanowania. Itd, itd... Mam podobny dylemat, ale tu bohaterem jest avensis t25, przebieg 220kkm i silnik d-4d a ja mam 160kkm. Ja jednak bardziej skłonny jestem zostać przy fiacie (chyba że zalezie mi za skórę ;-) )
p.s. Oby tylko takie dylematy były w życiu. :-))
-
Witam, ja bym tam wymienił jakby była taka możliwość :lol:
Zamieniam auto na nowsze, które ma lepsze wyposażenie, jest większe albo np mniejsze :smile: ( wiadomo w zależności to czego potrzebujemy i oczekujemy )
Stare auto sprzedaje jak jeszcze można za nie dostać w miarę dobre pieniądze ( i jeśli oczywiście jest budżet na inne, nowe hehehe :tongue )
-
A ja zamieniłbym na tego forda i pojeździł ze 2 lata. Jak okazał by się niewypałem to kupiłbym cromę z ostatnich roczników z rozsądnym przebiegiem