Różnice w kołach dwumasowych Croma FL 1.9 JTDm 8v/120KM vs. 16v/150KM
Witam wszystkich,
to mój pierwszy post, choć forum śledzę już od kilku miesięcy z ukrycia, wychodząc z założenia, ze jeśli nie ma sie nic sensownego do powiedzenia, to lepiej zachować milczenie. Niestety potrzeba chwili zmusza mnie prosić znawców i praktyków o pomoc...
Od dłuższego czasu "chorowałem" na Cromę (linia bardzo miś sie zawsze podobała) i po krótkich poszukiwaniach udało mi się po sąsiedzku, miesiąc temu, nabyć egzemplarz z 2008 r.
Pojazd pewny, niecałe 160kkm nalotu i przyzwoita cena, za to z pełna świadomością, ze konieczny jest zestaw startowy. Bolesny - spory wydatek: remont skrzyni (łożyska, olej)i sprzęgło kompletne z dwumasem.
Po naprawie auto nie do poznania i kupę szczęścia. Ponieważ przez pierwsze dwa tygodnie jeździłem głownie delikatnie po mieście i w lekkiej euforii, wydawało sie, ze wszystko jest ok.
Niestety pierwsza trasa i większe obciążenia ujawniły problem: na 4, 5 i 6 biegu w zakresie 1800-2000rpm. Przy dynamicznym przyspieszaniu od 1500 rpm. słychać i czuć w tym zakresie koło dwumasowe.
Dodatkowo, dwukrotnie rano na zimno, w odstępie kilkudniowym, po przejechaniu kilkuset metrów do świateł i próbie ruszenia auto straciło bardzo moc. 1szy bieg do 1200rpm. i 15km/h maks i wsteczny to jedyne, co można było zrobić. Ledwo udał sie zjechać ze skrzyżowania. Na bocznej drodze po chwili toczenia i "przegazowywania" problem zniknął a auto odzyskało moc.
Mam tez wrażenie, ze gorzej odpala, dłużej kręci od wymiany, choć to pewnie nie ma związku.
Po lekturze internetow pierwsze podejrzenie padło na egr. Ponieważ zaplanowany miałem wirus, zaprowadziłem auto do warsztatu, który miał sie sprawa chipowania zająć na diagnostykę (uznany wrocławski tuner) i jego diagnoza była szybka...
Po krótkiej jeździe próbnej oświadczył, ze koło dwumasowe zostało zamontowane od wersji 8v 120km, podobno różni sie od 16v 150km i wytrzymuje dużo mniejsze momenty. Wymiary i wyglada na oko podobno nie do odróżnienia, ale różnica jest.
Przy spokojnej "dziadkowej" jeździe da sie żyć, ale " mocne deptanie" albo wirus na 380-400Nm sa dla tego koła nie do ogarnięcia. Z kolei warsztat który wymieniał wszystkie klocki twierdzi ze zamawiał po numerze VIN.
Przeczesalem sieć i nic. Podpytywałem w kilku sklepach o te cześć i dowiedziałem sie, ze koła dla obu mocy sa raczej jednakowe...
Zgłupiałem i dlatego pytam: czy ktoś może autorytatywnie sie wypowiedzieć nt ew. różnic lub ich braku?
Czy ktoś sie spotkał z tym problemem?
3 załącznik(i)
Klasyka gatunku chciało by sie rzec
Załącznik 23031
Załącznik 23032
Załącznik 23033
Panowie,
po Waszych sugestiach podzwoniłem po warsztatach i cena za czyszczenie obu detali ~200zl...
Jestem "literat" i za dużo w aucie sam nie robię, ale wolna niedziela, troche ambicji i ... Zostałem bohaterem w swoim domu ;)
Godzina na YouTube i internatach (forum AR zawiera kupę fajnych tutoriali), wizyta w Casto i za 1/4 tej kwoty nabyłem komplet porządnych torxow, litr nitro, pędzel i zgrzewkę.
Najpierw czujnik doładowania, bo to błaha sprawa. 10 minut pracy i ... auto zapala na dotyk. Dodatkowo po zimnej nocy bez intensywnego dymu. Dobrze poszło, walczymy dalej. Demontaż egr kolejne 10 min. pózniej czyszczenie dolotu (w asyście odkurzacza i szczoty do zębów). Demontaż egr, kąpiel w rozcieńczalniku i pedzlowanie. Pózniej wd40, kosmetyka i ponowny montaz. Przy okazji odkurzanie bałaganu pod maska (jest kilka przypoconych oliwa miejsc - chyba umyje silnik i okolice i poobserwuje co sie będzie działo jak sie ociepli).
No i jazda próbna. Nie poznałem pojazdu.. Kultura pracy dużo lepsza, płynniej rozwijana moc. Bomba. Pierwotne szarpanie na 4,5 i 6. biegu występuje tylko przy wciśniętym gwałtownie w podłogę gazie w zakresie 2000-2500km. Generalnie, gdyby nie rozrabiać, to auto bez zarzutu...
Miałem tyle frajdy , ze postanowiłem poanalizowac problem ze słyszana dwumasa / sprzęgłem na obwodnicy autostradowej (oczywiście niemieckiej ;). I tu zonk... Wszystko super, ale... Croma rozpędziła sie w pewnym momencie do 240km/h... (Gdy osiągnąłem 195 na 4 biegu postanowiłem zobaczyć co będzie dalej no i szok)
Po powyższych doświadczeniach następne kroki to: ponowny demontaż egr i zaślepienie częściowe obiema blaszkami oraz wycieczka na hamownie... Mina Pana w e60 który jechał ~200km/h bezcenna. Turbo ponton przeleciał ;)