Grande Punto 1.3 75HP Multijet hałas podczas ruszania

Cześć :)
Od pół roku jestem z grubsza szczęśliwym właścicielem Dużej Kropki z małym dieselkiem. Samochód kupiłem za bardzo niewielkie pieniądze, co oczywiście wiązało się z jego ogólnym, zaniedbanym stanem - głównie zasyfione wnętrze i poobijana karoseria.
Fiacik przejechał w moich rękach już 12 tyś km i w międzyczasie zasłużył na nowe hamulce, sprzęgło i poduszki macphersonów.
Od początku dokucza mu jedna irytująca przypadłość, wydaje dziwny grzechoczący dźwięk podczas gwałtowniejszego ruszania. Hałas pojawia się również po gwałtownym wciśnięciu gazu w czasie jazdy na niższych biegach. Oprócz dźwięku, pojawiają się również wyczuwalne wibracje. Początkowo stawiałem na zużyte sprzęgło (był również problem ze zmianą biegów) jednak po jego wymianie w ASO, hałas pozostał.
Usterkę udało mi się uwiecznić na filmie:

https://youtu.be/3tOA-8fg9Hw

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie i pomoc :)

Mi to wygląda na 3 albo 4 elementy

1 to poduszki amortyzatorów, chodź to raczej przy skręcaniu

2.sprężyny zawieszenia
3.Amortyzatory

4... to już element smieszny sprawdź mocowanie kolektora wydechowego pod silnikiem, bywa że on gnije i odpada a efekt to takie trekotanie kiedy się chamuje czy rusza szybko , slychać go też na niskich obrotach auta kiedy wpada w lekie wibracje silnik a to jest bo całą rura obija się o zawieszenie , ja mialem taki problem jak nie wiesz o czym piszę zrobię ci foto tego elementu



Ps ; Aha sprawdź zawieszenie na trzepakach w stacji diagnostycznej koszt tego to 20zl ;) jak to nie to



Tu jest foto tam gdzie widać spaw do rury jest tam opaska ona gnije i puszcza

https://drive.google.com/folderview?id=0B9dkcKmai2bSMjhBOHUyLVhyUWc

Miałem to samo (Grande 1,3 75 KM 2011, 78 000 km). Mi też magicy kazali wymieniać sprzęgło, poduszki (łożyska) mac persona itd. Założę się, że sprawa nasila się przy ruszaniu pod górę. Wkurzyłem się, wziąłem mochaniora z ASO (Jelcar w Jeleniej Górze) za kierownicę i kazałem mu ostro ruszać. Przejechał może 300 m, stwierdził "k...wa co to jest" i, że musi wziąć na kanał. Po 20 min przyniósł kluczyki i kazał w Punkcie Obsługi Klienta skasować 30 zł za......... podgięty wspornik skrzyni biegów, który naprostował młotkiem gumowym. Rzeczywiście, wcześniej pokonywałem wysoki krawężnik i coś stuknęło o podwozie. W każdym razie od 1,5 roku usterka się nie powtórzyła.

i love this car!

U mnie bylo podobnie... podobnie bo byly wibracje ale jako tako halasu nie slyszalem. 1.3mjt 90km. U mnie wina tych wibracji byla uszkodzona połoś :)