To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Brak mocy -
Brak mocy
Witam, jak w tytule. Od pewnego nczasu miałem ewidentny brak mocy, samochód słabo przyśpieszał. Zaślepiłem zawór EGR i jak ręką odjoł. Niestety ale problem znów wrócił. Auto jest strasznie mułowate, dopiero tak powyżej 3tyś. obrotów włącza sie turbo i to tak też nie całkowicie. Co ciekawe jak się silnik troche nagrzeje to problem częściowo ustępuje , ale tylko częściowo. Ja mam takie trzy teorie. 1. Nawala czujnik ciśnienia doladowania ( ten w kolektorze). 2. Szwankuje zawór Overboost. 3. Przepływomierz. Dodam tylko że mechanicznie z turbiną jest wszystko ok. No i jest problem która teoria jest prawdziwa. No bo nie sztuką jest np kupić nowy czujnik doładowania i wywalić kilka stów a potem okaże się że nie to. Jak zweryfikować tą awarię po niższych kosztach ? Macie jakieś pomysły ?
-
ja dorzucę 4 teorię, przewody sterujące turbo są nieszczelne/ pęknięte.
czujnik doładowania i przepływomierz możesz wyczyścić, zaranie nie kupuj. sprawdź przewody od sterowania turbo oraz OV.
-
czym zaślepiałeś tego egr ?? jak blaszka zbyt cienka to ci przepali ją w kilka dni...sprawdź jeszcze raz to zaślepienie...gdyby był to overboost lub wężyki to auto wogóle by nie wstawało, a tu kolega pisze że powyżej 3k obr jest ok.
Sprawdź jeszcze raz egr.
Odepnij przepływkę.
wyczyść patyczkiem do uszu delikatnie czujnik doładowania.
wężyki podciśnienia (im krótsze tym szybsza reakcja) wymień profilaktycznie i wyczyść VGT przy okazji (szczelny układ non stop trzyma podciśnienie).
Ale ja stawiam na egr źle zaślepiony/przepalona blaszka.
Pozdro
-
dopisałem przewody, ponieważ sam miałem podobny problem jakiś czas temu. auto do ok 3000-3500 obrotów nie jechało, nie chciało się rozpędzać. po przekroczeniu 3 tys obrotów było znacznie lepiej ale nadal nie to. już myślałem że kierownica się zapiekła. zacząłem oglądać najpierw przewody i znalazłem małe pękniecie. pękło na szczęście blisko końca przewodu. obciąłem, przewodu wystarczyło żeby złożyć. jazda próbna i jak ręką odjął, auto zaczęło jeździć jak wcześniej.
-
Może też dolot? Czasem wpadną liście i nie ciągnie,jak trzeba
-
Cytat:
Napisał
cenioormo czym zaślepiałeś tego egr ?? jak blaszka zbyt cienka to ci przepali ją w kilka dni...sprawdź jeszcze raz to zaślepienie...gdyby był to overboost lub wężyki to auto wogóle by nie wstawało, a tu kolega pisze że powyżej 3k obr jest ok.
Wiesz To może być to. Bo objawy są bliźniaczo podobne do tych z przed zaślepienia EGR. A zaślepiłem taką blaszką samoróbką z blachy nierdzewnej wyciętej ze starego zlewozmywaka, a więc dość cienkiej
-
-
U siebie miałem tak samo jak ty...blaszkę mi przepaliło po 2 tygodniach, w trakcie wyprzedzania...dobrze że zdążyłem się schować za autem wyprzedzanym bo byłem już na czołówce, a auto nie miało w ogóle mocy.
Przepaliła się cała a resztki jej wpadły do dolotu....goście dostali niezłą zjebkę(nie mogłem sam zrobić bo miałem szwy na ręce) + wyjmowanie blaszki z dolotu, od tamtej pory mam wsadzony baaardzo gruby kawał metalu wycinany i nawiercany na kształt podkładki(nie mylić z blachą) i odpukać 4 miesiące bez problemu :)
Może też się podepnę bo też mi brakuje koxu.
Aktualnie walczę ze zmienna geometrią :)do 2,800obrotów jest przeładowany a od 2,800 do 3,000 obrotów jest delikatnie zauważalny dołek w przyśpieszeniu a dalej jest ok. Czyli coś na kształt przytartej zmiennej geometrii :((logi to potwierdzają) kurcze dziwne bo autko dostaje regularny w****dol na obrotach i aż czasem mi go szkoda. Myślicie żeby zacząć od nowego zaworu VGT i od nowych wężyków ??
-
Zalezy jak duzo przeładowuje, i jak duży jest dołek?
-
1900obr--2243mBar następuje zmiana geo, egr off
2650obr--2087mBar i od tej granicy zaczyna się dołek
2900obr--1920mBar najniższy punkt i od tej granicy leci już w górę
3350obr--2063mBar do tej granicy wzrasta
dalej jest idealnie prosto. Więc myślę że VGT do czyszczenia lub wymiany, w końcu po 10 latach ma prawo powiedzieć papa.
Ja to bardzo delikatnie wyczuwam ale np. moja kobita czy szwagier nic nie czują. Tyle że tym autkiem ja się bujam codziennie a nie oni :) Może tak ma być a może i nie...może po prostu już mam odczucie że autko jest słabe i czas się na chwilke przesiąść w coś słabszego żeby nie narzekać :D Apetyt rośnie w miarę jedzenia i teraz marzy mi się 2.4 jtd albo potwór 335D od BMW :D
Kolego i sprawdzałeś ta blaszkę ??:) naprawiłeś problem ??:)
-
Ciśnienie doładowania nie powinno spaść ponizej 2 bar. Tu masz moje parametry z logów. Wprawdzie też jest spore przeładowanie przy około 2000 obr ale dalej jest dość płasko.
Czas Engine speed Boost pressure
s obr/min mBar
0 1408 1375
0,67 1526 1565
1,28 1650 1954
1,92 1838 2227
2,53 2029 2417
3,16 2218 2312
3,78 2411 2126
4,42 2593 2124
5,03 2759 2179
5,68 2932 2095
6,28 3111 2031
6,91 3300 2076
7,53 3451 2121
8,17 3583 2134
8,78 3680 2153
9,42 3847 2161
10,03 3946 2163
10,66 4045 2163
-
kurde :/ u ciebie to wygląda świetnie. Jutro zdejmę wężyk od gruchy i sprawdzę czy chodzi bez przycięć:prayer:, jak będzie ok to zmieniam wężyki i zawór albo postaram się go wyczyścić w miarę bo przez 10 lat to tam chyba nic nie było robione :red_kartka: Ale autko w zasadzie śmiga jak złoto i powiem szczerze że ostatnio ścigałem się z astrą 1.4 turbo 140KM i fiacior do 160km/h wciągał tego opelka nosem potem mi odpadła antena od CB i impreza się skończyła haha, więc źle nie jest. Jak coś pomodzę to dam znać co i jak:dlon::dlon:.
-
edwardo 65 . napisz co udało Ci się zrobić i czy pomogło bo mam podobny problem i nie wiem jak się za to zabrać