Dzięki za podpowiedź.
To jest widok strony w wersji do druku
Może być jeszcze mata wygłuszająca dach, która pod wpływem temperatury stwardniała i się powyginała dotykając podsufitki i przy pewnych prędkościach może rezonować.
Jeżeli coś takiego zauważyłeś to w momencie kiedy usłyszysz ten dźwięk, podotykaj podsufitki czy przypadkiem nie przestanie hałasować.
Dziś wracając z pracy wsłuchiwałem się w ten pojawiający się losowo odgłos i miałem wrażenie, że pochodzi on z drzwi pasażera P/T. Muszę rozpocząć eliminacje wg. planu. Zacznę od tylnej klapy i tablicy, później sprawdzę lampki ośw. wnętrza (zgodnie z sugestiami z innego wątku) z tyłu i, następnie od spodu a na koniec pozostawię drzwi. Mam nadzieję że znajdę bo podsufitka poczeka do wiosny. Jak znajdę winowajce - zdam relację.
Chyba namierzyłem pie#*go świerszcza. Mieszka chyba w drzwiach bagażnika. I tu pytanie - zdejmował ktoś z Was poszycie ww. drzwi. Na co ewentualnie zwrócić uwagę itp. Pytam bo np. w NB są zatrzaski, które lubią się łamać.
klapa bagażnika, jej plastyki, banalnie łatwo się zdejmują. ze 2-3 lata temu ktoś ładnie to opisał, porobił zdjęcia, przy okazji dobierania się do zamka klapy lub wycieraczki. musisz szukać.
Dzięki. Odpowiem jak kom. Ryba "Będę !!!":smile:
Aaaa, sprawdź jeszcze "oczka" przy zamkach tylnej kanapy (chodzi o te druty, które widać jak się złoży tylną kanapę). Mnie to kiedyś strasznie wnerwiało piszczeniem i innymi dziwnymi odgłosami. Okleiłem dość grubo taśmą izolacyjną i jest cisza.
A u mnie coś terkoce na wolnych obrotach, za zegarami, prawdopodobnie w kratce nawiewu. Jak ruszę to cichnie. Po rozgrzaniu auta już nie słychać.
Aaaa, to też przerabiałem :) Sprawdź mocowanie zbiorniczka płynu chłodzącego pod maską. On jest przytwierdzony do ściany grodziowej. Problem występuje gdy jest chłodno i ustaje po rozgrzaniu auta/przy szybszej jeździe. Gdzieś na forum były opisy. Ja chyba podłożyłem kawałki gumy pomiędzy mocowanie a ścianę.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
O teraz widzę, że wszystko jest w tym wątku - szukaj na wcześniejszych stronach.
Przerabiałem opisywany na tym forum terkot zbiorniczka płynu chłodniczego- na to pomogło przygięcie uchwytów zbiorniczka. Miałem też sposobność przełożenia o 180 stopni zębatki w siłowniku sterowania nadmuchem bo też terkotał (strzelał ten pod schowkiem od cyrkulacji) temat ten też był powiązany z tym forum. Nikt natomiast nie opisał rozwiązania tematu terkotu, słyszalnego intensywniej w czasie chłodniejszych dni a w cieplejsze dni lub w marę rozgrzewania mniej intensywnie. Jest to dźwięk czasem przypominający "grzechotanie "grzechotką , lub turlającego się groszka, gdzieś w tunelu nadmuchu, czasem przebija się też lekkie popiskiwanie. Szukałem miesiąc, 3 razy wyciągałem schowek. Ja za kierownicą słyszałem ten dźwięk w schowku, pasażer natomiast słyszał na podszybiu w rogu przy słupku. Wreszcie namierzyłem drania. Mianowicie poluzował się czujnik temperatury w kanale nadmuchu na boczną szybę, jest on ciężki do namierzenia ale czasami w chłodne dni terkotał jak potępiony. Po wyjęciu bocznej kratki i osłony słupka nałożyłem cienkim długim śrubokrętem klej do przyklejania miski olejowej i pomogło, nastała błoga cisza. Myślę, że jakiś silikon też pomoże. Dla ułatwienia umieszczam zdjęcia. Ponieważ croma ma klimatyzację dwustrefową to zaznaczam, że od strony kierowcy też jest taki czujnik osadzony identycznie. Klej należy nałożyć na zewnątrz tego kanału na czujnik (taki z kabelkiem) w wewnątrz tunelu wystająca cześć tego czujnika jest bardzo delikatna więc nie polecam tam kleić.
Załącznik 37396Załącznik 37397Załącznik 37395