Oprócz owej "złotówki" do eliminacji drgań, także wcześniej podginałem te mocowania - niestety, to jednak były drgania całego mocowania ze zbiorniczkiem.
Do wszystkich z podobnym problemem: głowa do góry - idą ciepłe dni;-)
To jest widok strony w wersji do druku
U mnie to było słychać również w lecie :)
Ja odkręciłem dwie nakrętki z lewej strony tego mocowania, trochę odgiąłem blachę i wsadziłem pod spód dwa kawałki gumy a potem wszystko mocno skręciłem. Jeszcze nie znam efektu ale już nic nie słychać przy ruszaniu ręką więc powinno być dobrze.
Po prostu trzeba go ciągnąć za przednią część do góry (jakby odchylając) aż wyskoczy z zaczepów. Przyglądnij się im to na pewno zauważysz jak to rozegrać
Witam też mi terkotało przy uruchamianiu silnika . Wyjąłem zbiornik płynu chłodniczego , pomiędzy blachę a pas komory silnika podłożyłem kawałeczek gumy o grubości +/- 4mm , podgiąłem metalowe zaczepy mocowania zbiornika , odpaliłem silnik i CISZA . Przed całą operacją warto zdjąć górną osłonę silnika - lepszy dostęp i widoczność .
Korzystając że nie pada zrobiłem kilka fotek jak wyjąć zbiornik płynu chłodniczego. Na wstępie należy zdemontować osłonę silnika co zdecydowanie ułatwi dostęp.
Pod zbiornikiem z lewej strony widać dolne mocowanie
Załącznik 23111
Załącznik 23112
Zaczep zwalniamy naciskając w kierunku filtra paliwa. Po zwolnieniu z dolnego mocowania zbiornik odchylamy i wysuwamy z górnego mocowania.
Załącznik 23113
Teraz możemy dogiąć/ścisnąć/ uchwyt dolny i górny.
Czas pracy 10 min.
Dzięki Andy, uchwyt dogiety a pomiędzy wspornik a grodzie wstawiłem kawałek gumy.
Jutro Okaże się czy pomogło.
A czy ktoś miał taki problem że po włączeniu klimatyzacji słychać chrząszce pod maską dźwięk wydobywa się z kratek nawiewu pod maską nic nie słychać podczas jazdy wyraźny hałas na postoju brak hałasu.
Problem rozwiązany po prostu brak czynnika było tylko 210 g
Podepnę się pod temat aby nie zakładać nowego wątku. Ale do rzeczy w moim rydwanie słychać przy prędkości ok 100-120 km/h (niekiedy wcześniej) dziwne w miarę ciche brzęczenie. Coś jak rezonujący o dach przewód, brzęcząca blacha czy coś podobnego. Ja to raczej słyszę w tylnej części, moja lepsza połowa raczej mówi o przodzie:confused:. Jedno jest pewne - nie mam zwidów. Może wiecie Panowie co to może być? Coś w tylnej klapie, tablica rej. (to także muszę sprawdzić bo ramka przy uderzeniach brzęczy), mocowanie tłumika??? Szukam i dostaje powoli ku....cy serca. Niby nic ale ... radio trzeba robić głośniej.
PS. Sprawdzę mocowanie zbiornika płynu chłodzącego ale wątpię, że to u mnie jest to.
Pozdrawiam
a może wycieraczki lub ich mechanizm napędzający.
zasugerowałeś że drgania związane są z odpowiednią prędkością więc powiązałem je z oporem powietrza. jeśli słychać je z podszybia to mechanizm wycieraczek by pasowała. nie mówię że to właśnie to ale warto sprawdzić. od czegoś trzeba zacząć szukać.
Dzięki za sugestie. Od czegoś trzeba zacząć. Ja zacznę od tyłu: tablica rej., klapa, lub kabelki od lampek tylnych i/lub antena.
Cos mi się wydaje,że jest to osłona termiczna od dpf lub tłumika.