U mnie zwłaszcza rano jedynka ciężko. Dwójkę to młotkiem można wbijać. Po nagrzaniu wcale nie lepiej. Trzeci bieg i wyższe żadnego problemu.
Jak auto się nawet minimalnie toczy to jedynki w ogóle nie mogę wbić.
Można coś z tym zrobić ?
To jest widok strony w wersji do druku
U mnie zwłaszcza rano jedynka ciężko. Dwójkę to młotkiem można wbijać. Po nagrzaniu wcale nie lepiej. Trzeci bieg i wyższe żadnego problemu.
Jak auto się nawet minimalnie toczy to jedynki w ogóle nie mogę wbić.
Można coś z tym zrobić ?
Zaraz po odpaleniu trochę ciężej, po chwili wszystko normalnie lekko. Co innego spuszczenie biegu np po nocy 1 i 2 dwoma rękoma ciężko schodzi(zostawiam na 3), ale to nie od mrozu bo wcześniej było tak samo. :)
U mnie o dziwo w oby dwóch Sienach biegi wchodzą bez oporu, tak, że można je wbijać 2 palcami bez większego użycia siły. Polecam sprawdzić linki od zmiany biegów, tulejki od drążka zmiany biegów. Warto sprawdzić też sprzęgło. Często pierwszym z objawów padania sprzęgła jest właśnie problem w wbiciem biegów ew. linka sprzęgła, choć ona jest mało prawdopodobna. Na początek zacząłbym od sprawdzenia linek w skrzyni i plastikowej tulejki od drążka zmiany biegów, która właśnie powoduje taki efekt, a że to plastik, lubi padać w tych samochodach. :)
U siebie miałem problem z pierwszym biegiem i wstecznym. Za n-tym razem wskoczyło ;) Tak jak kolega wyżej powiedział. Najczęściej winę za taki stan rzeczy ponosi plastik na końcu drążka zmiany biegów. Lubią się łamać.