wyciek oleju z dziury na bagnet [Brava, 1.4 , 97r.]
Witam forumowiczów:) dziś rano odpalając samochód na silnym mrozie zajrzałem z głupia pod maskę i zaczął cieknąć olej z dziurki bagnetowej.Otworzyłem jeszcze korek od wlewu oleju 2x i za każdym razem było mocne 'sykniecie' tak jakby zasysało korek.Czyżby odma się zapchała?czy może coś innego?
Druga sprawa to zamarznięty płyn a raczej breja z płynu hamulcowego.Jakiś tydzień temu dolewałem trochę płynu bo były braki i dzisiaj chcąc sprawdzić stan zrobiła się straszna breja.Raczej płyn nie powinien zamarzać, przecież jest robiony na bazie glikolu więc ocb?Jadąc później zauważyłem że samochód hamuje tak jakby na jedno koło i go znosiło na jedną stronę.W miarę upływu czasu,gdy samochód się już zagrzał wszystko wróciło do normy i hamował już normalnie.