To jest widok strony w wersji do druku
-
1 załącznik(i)
Obowiązkowi ubezpieczenia OC podlega tylko pojazd zarejestrowany! Po oddaniu tablic próbnych samochód już zarejestrowany w Polsce nie jest. Jedynie firmy ubezpieczeniowe podchodzą do tego nierzetelnie, m. in. nie zwracając uwagi na cel wydania próbnych tablic. One nie są wydawane tylko na przejazd na badanie techniczne, ale też np. z powodu wywozu za granicę, lub przejazdu z miejsca odbioru pojazdu (wszystko jest art. 74 kodeksu drogowego).
Wcześniej takie tablice wyglądały tak:
Załącznik 22126
-
Cytat:
Napisał
Paweł A. Po oddaniu tablic próbnych samochód już zarejestrowany w Polsce nie jest.
Nie rozumiem o czym Ty piszesz.Po oddaniu jakich tablic samochód już zarejestrowany nie jest?Miałeś kiedyś tablice S1 XXXX lub nie wiem jakie są w Bielsku S0 XXXX? Spróbuj je wziąć i później nie kontynuować ubezpieczenia zobaczymy jak daleko uciągniesz.Od kiedy te tablice są wydawane na wywóz za granicę?Na czerwonych próbnych nawet metra za granicę wyjechać nie możesz.Odpowiem Ci odrazu.Ja próbowałem.Jak mi Niemcy przyjebali mandat to mało się nie zesrałem.I oczywiście zakaz dalszej jazdy.Mało tego.mój wujek kupił Cinqe i pojechał na tych żółtych co wkleiłeś na Słowację.Wrócił na lawecie z mandatem.Nie pisz tutaj bzdur.
-
Są tablice S4 i S5, ale mniejsza z tym. W razie problemu można wziąć z urzędu za 17zł zaświadczenie, że pojazd był zarejestrowany od do i obecnie nie figuruje w ewidencji. Temat ćwiczony nie raz i nie dwa razy. Natomiast tablice na wywóz jak najbardziej istnieją - Art. 74 ust. 2 pkt 2c. I jeszcze nie spotkałem się w ciągu blisko 10 lat, kiedy mnóstwo takich tematów przewinęło się przez moje ręce, by za granicą zatrzymano ważną czasówkę na próbne tablice wydaną z pkt 1 (np. ktoś czeka na tablice indywidualne) lub z 2c (wywóz). Żebyś mnie nie obrażał, wklejam cały artykuł 74. Przeczytaj uważnie ustęp drugi.
Cytat:
Art. 74.
1. Czasowej rejestracji pojazdu dokonuje, w przypadkach określonych w ust. 2, starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania (siedzibę) właściciela pojazdu, wydając pozwolenie czasowe i zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne.
2. Czasowej rejestracji dokonuje się:
1) z urzędu – po złożeniu wniosku o rejestrację pojazdu;
2) na wniosek właściciela pojazdu – w celu umożliwienia:
a) wywozu pojazdu za granicę,
b) przejazdu pojazdu z miejsca jego zakupu lub odbioru na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
c) przejazdu pojazdu związanego z koniecznością dokonania jego badania technicznego lub naprawy;
3) na wniosek jednostki uprawnionej lub jednostki badawczej producenta pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części – w celu umożliwienia odpowiednich badań;
2a. Czasowej rejestracji, o której mowa w ust. 2 pkt 1, można dokonać, pomimo braku dołączonych do wniosku o rejestrację dokumentów, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 6, 6a. Dokumenty te powinny zostać złożone przed wydaniem dowodu rejestracyjnego.
2b. Czasowej rejestracji pojazdu dokonuje się warunkowo, jeżeli właściciel pojazdu złoży oświadczenie, że w okresie od tej rejestracji do wydania dowodu rejestracyjnego nie nastąpi zmiana w zakresie własności pojazdu.
3. Czasowej rejestracji dokonuje się na okres nieprzekraczający 30 dni, z zastrzeżeniem ust. 4. Termin ten może być jednorazowo przedłużony o 14 dni w celu wyjaśnienia spraw związanych z rejestracją pojazdu.
4. W przypadku, o którym mowa w ust. 2 pkt 3, rejestracji dokonuje się na okres wynikający z wniosku, nie dłuższy jednak niż 6 miesięcy.
5. Po upływie terminu czasowej rejestracji pozwolenie czasowe i tablice rejestracyjne zwraca się do organu, który je wydał, z wyjątkiem przypadku, o którym mowa w ust. 2 pkt 2 lit. a.
-
W DDR mają widocznie inne zdanie na temat tych tablic.Mało tego.Teraz sobie przypomniałem,że w zeszłym roku włoska policja zatrzymała chłopaków z BOSMALA bo testowali auta na czerwonych we Włoszech.Kumpel gadał,że dostali odrazu zakaz poruszania się.BOSMAL interweniował ale w sumie nie wiem jak to się skończyło.Ja raz wziąłem czerwone tablice i nie mam zamiaru więcej tego robić.Wolę jeździć na lewych niemieckich.I nie jestem w tym poglądzie odosobniony bo auta na tych tablicach można policzyć na palcach jednej ręki i jeszcze dużo wolnych zostanie.Niniejszym kończę ten wątek bo nie chce mi się już gadać o polskich absurdach bo nie po to wyjechałem z tego kraju.
-
Odnośnie OBR, to już było to trochę więcej niż rok temu. A skończyło się to na przeprosinach (po oficjalnym wyjaśnieniu co to za tablice i dlaczego jest książeczka zamiast dowodu), a auta na naszych badawczych śmigają tam do dziś.