Bierze olej i płyn chłodniczy
Witam, od około 2miesiecy dzieje mi się coś dziwnego z moim bravolotem. Rocznik 95 przebieg lekko ponad 150kkm. Od kiedy zaczęło się zimno i wilgotno robić, rano gdy odpale samochód silnik tak jakby nie palił na jeden czy dwa gary, wszsytko sie trzesie, obroty przerywają, gdy nie dodam gazu to prawdopodobnie zgaśnie. Gdy dodam choć na chwilę trochę gazu to już jest OK. Kolejna sprawa to przez ok 5tyś KM zjadł mi 1/4miarki oleju, oraz co połtorej miesiaca musze dolewać płynu chłodniczego ponieważ z pozycji MAX robi się MIN. Miałem mały wyciek z odpowietrznika na chłodnicy ale go uszczelniłem taśmą do gwintów prostych. Na dniach jeszcze go odpowietrze. (tak pozatym gdzie sie znajduje drugi odpowietrznik? bo w komorze silnika zbytnio go nie widze). Silnik nie trzymie temperatury wogole, jak jade na miescie to jest leciutko ponad C a gdy np na parkingu jest korek to podchodzi w koncu pod 90'C i nawet by mogl wiecej. Czym to może być spowodowane? Problem z temperaturą obstawiam termostat, natomiast co z tym olejem i płynem chłodniczym i zimnym silnikiem?
Silnik to benzyna 16v 1.6.