To aż tak źle u was? W Żywcu np. zarejestrowanie sprowadzonego auta zajęło mi dwa dni.A to tylko dlatego,że ja sobie to tak rozłożyłem.Mogłem to ogarnąć w jeden dzień.
To jest widok strony w wersji do druku
Nie. Raczej normalnie. Do tej pory trzy razy rejestrowałem różne pojazdy i trzy razy byłem odsyłany bo coś było nie tak. Raz faktycznie ja druki pomyliłem, w pozostałych przypadkach urząd chciał dodatkowego info od diagnosty. Zwykła asekuracja.
A cóż to za brzęczyk tam ma być :-k
Akurat w TBG obsługa jest bardzo rzeczowa i pomocna, więc niema problemu.
Również lubię kombiaki a stilo ma bardzo ładny zad ;D a co do wnętrza to właśnie szukałem jasnego. Wiem że nie będzie łatwo utrzymać go w czystości ale trudno :food:
Niestety ale po pracy w obecnej chwili za dużo nie da się zrobić, zwłaszcza przy takiej pogodzie. Zdemontowałem przednią lampkę sufitową bo była trochę brudna i wisiały w szkiełku martwe pająki.Cała deska została pokryta odpowiednim środkiem ale niestety przez brak miejsca i problem otwarcia drzwi na całość, nie dao się ich zrobić. Skóra na kierownicy i gałka też zostały wyczyszczone specjalnym preparatem a potem pokryte składnikiem nr. 2 :D
O widzisz, ciekawe co jeszcze znajdę jak zacznę głębiej grzebać :mrgreen:
No niby masz Pan rację ale jakoś średnio podchodzi mi skóra. Najlepsze wykończenie miałem w Temprze, super przyjemny welur ;D
Dzisiaj po pracy nałożyłem drugą warstwę derssingu na plastiki we wnętrzu, którą sponsorował Nielsen Choice.
Załącznik 21424
Ciekawe czy już starczy. Niestety ale robić przy aucie po pracy można już tylko dłuższą chwilę i robi się ciemno, więc szału nie ma.
Załącznik 21423Załącznik 21422
Wziąłem się dzisiaj za panel od świateł bo jak na niego patrzyłem to miałem ochotę go wyrwać bez odkręcania. Na szczęście udało się go jakoś przywrócić do życia
Załącznik 21425Załącznik 21426
Czyli powolutku do przodu :dlon:
Co do moczenia gumy w nafcie.. Matko ludzie ;) Jeśli już to w glicerynie aptecznej - ta ładnie zmiękcza gumę. Można w ten sposób np. ładnie regenerować wycieraczki itp.
Zielony gratki z okazji nowego wozidła! :)
Dziękuję :mrgreen:
Myślałem że się obraziłeś czy coś ;-)
Musiałem szczelić dressing po raz 3 bo znów zrobiły się suche plamy. Wziąłem się też za przyciski po prawej stronie ale niestety okazało się że muszę kupić nowe bo te są brzydko popękane.
Przed:
Załącznik 21452
po moczeniu:
Załącznik 21453
po czyszczeniu:
Załącznik 21454
Nie działa otwieranie samochodu z wewnątrz, przyciskiem na panelu drzwiowy :niewiem:.
Niestety ale microswitche które kupiłem do tylnego zamka jeszcze nie dotarły :roll:
Skąd Ty masz czas, tak mi go brakuje żeby coś porobić przy aucie. 1200 innych spraw i rzeczy do zrobienia.
Jednak jak juz Ci raz gratulowalem, to jeszcze raz pogratuluje ! Dopiescic i będzie fura jak talala:))
Na lusterko zawies choć jedna trytrytke, niech się dynda;)
Dziękuję :dlon:
Łukaszu odłożyłem wszystkie inne sprawy motorowe na bok bo autko robię na polu, więc trzeba korzystać puki pogoda w miarę znośna.
Oczywiście nie mogłem przegapić soboty, więc i dzisiaj dłubałem przy autku.
Poprawiłem wreszcie przewód paliwowy.
Zdemontowałem filtr paliwa z podstawą i poduszkę silnika. Nie łatwo było odgiąć przewód tak jak był, ale mniej więcej udało mi się puścić go tak jak powinien być (tak mi się zdaje)
Załącznik 21458
Przy okazji kręcenia znalazłem dziwną wtyczkę przy lewej lampie. Wie ktoś od czego to :?:
Załącznik 21459
Dodam że strasznie cieniutkie te przewody.
Dostałem się jakimś cudem do filtra powietrza, ale nie ruszałem go bo jest prawie nowy. Jak bym miał taką moc, to dał bym temu mgr.inż nobla za pomysł na obudowę i wymianę filtra powietrza....
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, mianowicie między turbiną a intecoolerem jest kawałek metalowej rury, ale nie ma ona żadnego uchwytu, tylko częściowo leży na osłonie silnika.
Numer 3 na zdjęciu:
Załącznik 21460
Wie może ktoś jak to ma być zamocowane :?:
Niestety ale microswitche nie przyszły, a że denerwuje mnie to piszczenie i lampka na desce, to dzisiaj odciąłem jeden przewód od styku i teraz moduł widzi że klapa jest cały czas zamknięta. No i zaczęła się przez to otwierać szyba w klapie :palacz:
jeśli się mylę, to wtyczka jest od ksenonów.
Wczoraj odebrałem przesyłkę w której były microswitche. Dzisiaj od razu po pracy pojechałem na garaż i wymieniłem w zamku uszkodzoną część. Klapa już śmiga jak trzeba no i szyba też.
Teraz tylko muszę wykleić tylną klapę wygłuszeniem i można składać tapicerkę.
Załącznik 21484
Wracając z pracy w pewnym momencie zapiszczało coś i pojawił się na liczniku żółty trójkąt ostrzegawczy i napis "Antypinch" rear coś tam dalej bo nie zdążyłem przeczytać.
Zamknąłem podczas jazdy samochód i komunikat zniknął. Poszukałem o co chodzi i dowiedziałem się przy okazji, że w uszczelkach szyb są jakieś czujniki które mają zapobiegać przytrzaśnięciu palców itp. przez szybę.
Zobaczymy czy się jeszcze pokaże.
Wczoraj trochę pokręciłem przy autku.
Oczywiście zacząłem od mycia bo Stilon zdążył się już ubrudzić.
Załącznik 21573
Wykleiłem klapę i założyłem tapicerkę a trochę jest przy tym kręcenia. Powiem szczerze, myślałem że mnie szlak ognisty trafi :dzialko::wrrrr: Wieczorem jak już miałem jechać do domu, okazało się że znów zamek jest zepsuty i znów jest komunikat o otwartej klapie...... Ręce mi opadły. Jak pomyślę o tym plastiku że muszę go demontować od nowa to aż mi się ciepło robi. Niestety będę musiał tam zaglądnąć w chwili czasu.
Załącznik 21565Załącznik 21566Załącznik 21574
Druga ważna rzecz jaką zrobiłem, to usunąłem usterkę niedogrzanego silnika. Pewnie spora część osób mnie za to zje żywcem, ale na obecną chwilę jestem spłukany z kasy i postanowiłem troszkę przyciąć koszta.
Mianowicie zakupiłem termostat od Renaulta firmy Gates TH01489 i go zamontowałem. Na obecną chwilę zrobiłem parę kilometrów i pierwszy raz wskazówka stoi idealnie pionowo a w środku wreszcie jest cieplutko :food:
Koszt termostatu to 22.5 zł plus dwie opaski i litr płynu. Porównując do właściwego termostatu na który wydać trzeba około 200zł różnica jest spora.Dużo o tym czytałem i sporo osób tak zrobiło i nie miało z tym problemów.
Jak na razie wszystko jest OK
Przy okazji zdemontowałem pompę Vacum i włożyłem ją na silikon bo niestety często z pod nich jest wyciek oleju
Załącznik 21568Załącznik 21569Załącznik 21570Załącznik 21571Załącznik 21572
Muszę jeszcze zaglądnąć do silniczków od klap bo wieje jak chce i gdzie chce. Coś czuje że i akumulator długo nie pożyje......
Coś więcej nt tego niedogrzania? Taki patent montował u siebie z tego co pamiętam kolega Egon. Chyba nie był z niego zadowolony.
Termostat jest jeszcze oryginalny i po prostu się nie domyka, przez co cały czas silnik był nie dogrzany no i ja też ;-)
Zobaczymy jak będzie dalej ale jak już wspominałem na razie jest gites :dlon:
Koszt mały i w razie czego wystarczy zdjąć węża i wyjąć termostat, co zajmuje 10/20 minut a i płynu mało co wycieka.
Zgadza się z tym termostatem. Ja tez tak zrobiłem w czasie kryzysu finansowego i tak już zostało i było ok. Ciężko było go wsadzić w węża ale dało się. To się nazywa "patent za 25 zł" na forach Stilo. Zielony a masz grzałkę PTC?
Ale sprawdzałeś sobie softem do jakiej temperatury nagrzewał Ci się silnik? Drążę, ponieważ właśnie się dowiedziałem (przydałoby się żeby ktoś to potwierdził), że Fiat do końca 2005 roku monotował we wszystkich silnikach JTD termostaty o temperaturze otwarcia 78-82 stopnie. W praktyce oznaczało to, że te 90 stopni na blacie to czysta teoria zwłaszcza zimą. Dopiero w 2006 roku Fiat wprowadził do montażu termostaty o temp. otwarcia 88 stopni z przeznaczeniem do aut na rynki o klimacie umiarkowanym - np. Polska czy Niemcy. U mnie np nastąpiło czary-mary. Przed wizytą u mechanika termostat zachowywał się jak poliftowy, a po wyjeździe jak przedliftowy. Widać to teraz po wahnięciach wskazówki temperatury podczas postoju lub po włączeniu nadmuchu, co wcześniej nie miało miejsca. Zastanawiam się co tam wywinął mechanik...
Nie mam pojęcia Mirku czy jest grzałka i nie wiem nawet jak najłatwiej to sprawdzić.
Boch nie musiałem sprawdzać bo wąż od chłodnicy prawie od razu po odpaleniu robił się ciepły a wskazówka tylko parę razy doszła do drugiej kreski. Teraz różnica jest ogromna na plus oczywiście.
boch jeśli to do mnie pytanie to ja nie sprawdzałem do jakich temp się nagrzewał. Ewidentnie miałem zepsuty i wiecznie nie dogrzany był silnik i jeździłem tak z pół roku (dwie kreski na skali się wskazówka podniosła i koniec) po zakupie auta bo sobie różnie tłumaczyłem że nie zdążył się zagrzać bo krótkie trasy bo to bo tamto aż w końcu wsadziłem tak jak zielony i nareszcie wskazówka stanęła w pionie i ani drgnęła w lato i w zimę. Zielony rada: złap opaską jeszcze sam termostat bo założyłeś dwie na końcu węża ale złap jeszcze termostat.