To jest widok strony w wersji do druku
-
Piszczenie spod maski
Witam wszystkich klubowiczów ;)
Otóż od pewnego czasu coś mi piszczy pod maską, może wy macie pomysł co może powodować to piszczenie.
Już opisuje problem. Piszczenie słychać przy 1000/2000 - 2000/3000 obrotów nie ważne czy silnik jest ciepły czy zimny, czy auto jedzie w dłuższą trasę czy nie. I tak piszczy, na podnośniku pasek klinowy był ściągnięty a pisk dalej był. Więc wykluczam ślizganie się paska, alternator czy też inne rzeczy które napędza pasek, dodam jeszcze że wymieniłem wszystkie uszczelki więc łapanie "lewego" powietrza też chyba nie wchodzi w gre Najgorsze jest to że ciężko zlokalizować z której strony silnika jest ten pisk
Dodam jeszcze że auto było 2 tygodnie robione, ponieważ mechanik rozkręcił silnik i nie podjął się jego skręcenia i nie mogę sobie przypomnieć od jakiej wymiany zaczął się ten pisk, ale na pewno był przed tą "naprawą".
Czy poradzi mi ktoś co może jeszcze wywoływać ten pisk?
Pozdrawiam.
-
Pisk jest jednostajny czy przy podnoszeniu obrotów coś się zmienia?
Jeśli nie piszczy koło alternatora, pozostaje coś w rozrządzie.
Chyba że to raczej świst powietrza np na wężykach sterowania turbiną, lub w zaworze overboost.
Zakładam że sprawdziłeś kolektory dolotowy i wylot.
Zdejmowałeś gumę pomiędzy przepływomierzem i turbiną ? Przypadkiem to nie z turbiny?
-
Witam, moze sie podlacze pod temat bo tez mi cos"piszczy", moze bardziej szumi, mi to przypomina bardziej szum kręcą cej się rolki, a dopiero słychać to gdy troche przygazuje i puszcze pedal i chciałem zapytać czy też coś takiego macie, ja ten dzwiek usłyszałem jakoś po wymianie rozrządu, byłem na gwarancji ale oni nic nie słyszą, byłem u innego mechanika to ponoć to słyszał ale wymienił tylko pasek wieloklinowy i mówił ze jest ok ale ja dalej to słyszę, nie jest to uciążliwe ale zastanawia mnie to co do może być.