[sprzęgło. biegi] Dziwne zachowanie skrzyni biegów
Witam!
Otóż w moim bravolocie sprzęgło mam dość nisko, acz poza tym, że czasem trzeba było troszeczkę "dobić" jedynkę w sumie ni było żadnych problemów (biegi można było przerzucać właściwie nawet palcem). Tak się złożyło, że kolega robi prawo jazdy i chciałem mu pokazać trochę ćwiczeń na placu. Pojeździł trochę na sprzęgle (raczej nie było większych problemów, chociaż czasem mu bieg nie wskoczył, ale nie myślałem, że to będzie coś poważnego). W pewnym momencie po prostu strasznie ciężko zaczęła chodzić skrzynia biegów. Wsiadłem do samochodu i okazało się, że nie można wrzucić jedynki, a pozostałe biegi chodzą bardzo ciężko. Jedynki (dosłownie) nie można było wrzucić, był też problem ze wstecznym, który "charczał" (bałem się że scharatam przez to skrzynie biegów). Jakoś dojechałem do domu (chociaż na światłach startując z dwójki), potem co się okazało. Przy wyłączonym silniku biegi chodzą normalnie (skrzynia biegów chodzi idealnie, biegi wskakują bez problemu). Po załączeniu samochodu żeby wbić jakikolwiek bieg trzeba było praktycznie stanąć na sprzęgle. Jaka jest zasada działania sprzęgła wiem o tyle o ile, natomiast normalnie odciągnąłem pedał sprzęgła do góry i trochę jakby pomogło. Jedynkę już da się wbić, zaś wsteczny czasem wskakuje, a czasem delikatnie "zacharczy" i trzeba go szybko mocno wbić. Mam wrażenie, że sprzęgło się jakby troszeczkę obniżyło, acz nie mam pewności co się dzieje. W związku z powyższym proszę o ocenę i diagnozę powyższej sytuacji. Co się dzieje i czym to jest spowodowane? Na pedał wprawdzie nie trzeba już stawać (i biegi - póki co - wskakują w miarę normalnie), natomiast zaniepokoiła mnie trochę ta sytuacja i nie wiem czy iść z tym do mechanika .
W związku z powyższym mam również kilka pytań:
- czy sprzęgło mogło się "nagrzać" od jazdy "na sprzęgle" (i czy to minie)
- czy sprzęgło (jeśli opadnie) można jakoś podnieść, czy konieczna jest wymiana sprzęgła
- jakie mogą być koszty tego rodzaju naprawy
- co się właściwie dzieje i czym to jest spowodowane 9aby w razie czego uniknąć w przyszłości takiej sytuacji)
- czy podniesienie fizycznie pedału sprzęgła mogło w tej sytuacji pomóc (na czym polega ten fenomen) i czy jest to efekt tymczasowy (i nie obejdzie się bez wizyty u mechanika), czy faktycznie jest to jakaś "metoda"
Proszę również o diagnozę w.w. sytuacji, ponieważ nie wiem co z tym fantem począć 9chociaż biegi w sumie teraz chodzą jako tako (wsteczny można mocno "dobić" i wtedy nie "charczy" - czy to bezpieczne dla skrzyni biegów?)
Przy okazji - przepraszam, jeśli moje pytanie okaże się absolutnym brakiem znajomości podstaw mechaniki samochodowej (i tego jak działa sprzęgło i jak taką awarię naprawić oraz jakie mogą być jej konsekwencje), ale o przerzutkach rowerowych, ramach, dumperach, amortyzatorach, regulacji hamulców rowerowych mogę Wam powiedzieć wszystko, acz kwestie związane z mechaniką samochodową to dla mnie nadal tereny "mechanicznie zbliżone", acz nadal jednak w pewnych (być może bardzo podstawowych kwestiach) nadal coś, z czym wcześniej nie bardzo miałem do czynienia.
Będę wdzięczny za pomoc w w.w. kwestii (myślę, że kolega, który uczy się prowadzić również, bo wówczas nie urwę mu łba) i oczywiście liczę, iż można to jakoś naprawić (unikając - w miarę możliwości - jakiś większych kosztów).
Pozdrawiam, M.