To jest widok strony w wersji do druku
-
Powoli zaczynam zbierać manele i chemię na lakierowanko. Auto kręci kolejne kilometry i wszystko gra. Po jakiś 2tys km ubytków oleju nie zauważyłem i olej nawet jest jeszcze czysty.
Nie wiem za bardzo jak sprawdzić kondycję/osiągi. Pomiar do setki nie jest miarodajny a w innych zakresach przyspieszeń nie mogę znaleźć (np na 4tym biegu). Za to turbawka zdrowo pompuje prawie do 2bar. Myślę że jest ok.
-
Wczoraj jeszcze ogarnięta jedna denerwująca rzecz. Wycieraczki. Zacinały się w połowie. Niestety styki były juz tak wydarte/wyżarte że nic nie dało się z tym zrobić. Zamówiłem inną używkę i wreszcie spokój. Z seryjnej mechaniki zostało mi jeszcze tylko sprzęgło alternatora. Kupiłem już klucze ale poległem na odkręceniu. Imbus na 10, zewnętrzny na 17. Długa rura i dziesiątka się zgięła a nie poszło :roll:
Czeka mnie targanie całego altka i operacja ciężkim sprzętem na stole...... :-|
Jeszcze nie wiem jak się za to zabiorę, jedni piszą że lepiej górą, inni dołem...... Jak ktoś ma konstruktywne rady to chętnie poczytam.
-
6 załącznik(i)
Jak zwykle zakres prac przerósł moje prognozy czasowe :P myślałem że biorąc wolne w jeden dzień ogarnę lakier chociaż na głównej karoserii. Ale niestety. Samo przygotowanie, oklejanie, matowienie to prawie cały dzień..... Rdzy nigdzie nie ma (poza drobnymi wspornikami i trochę pod zderzakiem tylnym) ale przetarć i wgniotek do poprawy pelno. Udało się chociaż podkład wrzucić. Jutro szlifowanie. A kiedy koniec??? jak na to patrzę to chyba do weekendu nawet tego nie ogarnę. Ale powoli.
Załącznik 21193Załącznik 21194Załącznik 21195Załącznik 21196Załącznik 21197Załącznik 21198
-
10 załącznik(i)
Czasu wciąż mało. Myślałem że wczoraj umyłem dobrze a tu dupa. Za dnia auto wyglądało jakbym je umazał :) no więc zamiast fajną sesyjkę strzelić to popołudnie znowu na myciu i czyszczeniu zeszło.....
Pozostało jeszcze przykręcenie tylnego zderzaka (muszę nitonakrętkę skołować), wyprostowanie i polakierowanie listew oraz znalezienie lusterka bo moje jedno już jest nierozkręcalne (oczywiście polakierować). To by było tak z grubsza choć jeszcze zostało sporo detali :D dzisiaj wskoczył jakiś tam skromny wosk na mokro a o opony zadpał APC i dresing od SG. Zobaczymy co to potrafi.
Po dzisiejszej jeździe dochodzę do wniosku że z nowym lakierem jeździ się wygodniej, szybciej i chce się jeździć więcej :-D
Tak na szybciora przy zachodzącym słońcu :roll:
Załącznik 21252Załącznik 21260Załącznik 21259Załącznik 21258Załącznik 21257Załącznik 21256Załącznik 21255Załącznik 21254Załącznik 21253Załącznik 21261
-
Kurcze widzę że masz potężny zapał do pracy przy Bravolocie. Oby tylko Ci nie przeszło :tongue
Autko prezentuje się obecnie bardzo ładnie.
Ciekawe co by teraz powiedział były właściciel gdyby go zobaczył hehe.
-
1 załącznik(i)
Myślę że obaj byli by zaskoczeni jak ten staruszek może się prezentować. Nawet srebrny mi się spodobał :)
Wczoraj jeszcze wpadł taki szczególik.
Załącznik 21272
Lakier wymaga jeszcze przynajmniej jednej polerki. Parę szczegółów (szpachlowanie) zdradza niestety ingerencję blacharską no ale warunki i doświadczenie nie pozwalają jeszcze na zrobienie nówki z salonu. Nie mniej jednak bez szczegółowego przyglądania auto wygląda jak nowe :D
Jeszcze tylko te listwy.... nie wiem czy uda mi się je wyprostować.....
Poza tym w wyglądzie to by było na tyle. Teraz środek. Czekają mnie jeszcze piloty scyzoryki, bagażnik z pilota, teleskopy maski, komputer pokładowy, nawigacja. To tak przynajmniej żeby dogonić wyposażeniem byłego puntolota :) choć brakuje mi jeszcze elektrycznie sterowanych foteli....
Wszystko powoli bo żona mi już żyć nie daje po tygodniu "nieobecności" :D
-
Podoba mi się takie ratowanie,że tak powiem "złomków".Aut na które ktoś inny by nawet nie popatrzył.Efekt końcowy zaskakuje.JA teraz też będę ratował Astrę II.Dostałem ją za skrzynkę piwa i dam jej nowe życie.Służyła wiernie koledze a gdy pompa wtryskowa padła zostawił ją pod płotem.Ja ją uratuję i wróci na drogi.
-
1 załącznik(i)
Dzisiaj wpadły odświeżone oznaczenia. Poza tym męczę listwy.... krzywe jak cholera.
Załącznik 21288
-
Wygląda nieźle, a co do listew - szukałeś na allegro albo szrotach?
-
Szukałem... ale na tyle to i moje udało mi się wyprostować. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak jeszcze nad nimi "popracować" i zakładać swoje stare. Będą też polakierowane i tak teraz sobie pluję w brodę bo mogłem zaszpachlowac i zrobić bez listew.
-
Pomaluj w kolor,nie będziesz żałował
-
Na pewno pójdą w kolor. Ale to jeszcze musi trochę poczekać. Pogoda się skaszaniła :)
Ale auto śmiga aż miło, kolejne tysiące km pękają. Spalanie od eco drive do pełnego buta to 4,7-5,5l. Wszystko trasa z niewielką domieszką miasta.
-
2 załącznik(i)
Dzisiaj wreszcie przyszło lusterko elektrochromatyczne (samościemniające).
Szybkim rzutem na taśmę przeróbka i montaż. 30min.
Dla ciekawskich i jakby ktoś chciał to lusterko z W210 w pasującym nam kolorze :D za 21zł z przesyłką (szał). Trzeba stare lusterko odpiąć od szyby, łapkę odkręcić od lusterka odciąć końcówkę, nawiercić otwór fi6. Kulę od W210 odcinami od łapy i przykręcamy ją śrubą M6 do naszej fiatowskiej łapy. Całość po skręceniu montujemy. Kabelek kitramy za lampkę i podłączamy zasilanie w kostkę od szyberdachu (np. bo potrzebujemy masę i + po stacyjce).
I to tyle.
Wreszcie lusterko działa samo. Po pierwsze nie muszę pstrykać, po drugie ręczne za mocno ściemniało i jeszcze nie dopasowywało natężenia. Elektrochromatyczne ma właśnie tą zaletę że nie tylko samo ściemnia ale też dopasowuje natężenie. Dzięki czemu normalnie drogę i auta widać a nie tak jak po włączeniu ręcznego lusterka widać tylko dwie plamy świateł a reszta jest czarna :D
Załącznik 21413Załącznik 21414
-
1 załącznik(i)
Dzisiaj wreszcie pokonałem sprzęgło alternatora. Wreszcie pasek chodzi idealnie równo i da się normalnie klimy używać :D
Załącznik 21457
-
pamiętam jak pierwszy raz siedziałem w maryśce weekend - lampa w podsufitce mi się skojarzyła z łazienką
-
I przypomniało Ci się to patrząc na alternator? :confused:
-
Cytat:
Napisał
marek230482 I przypomniało Ci się to patrząc na alternator?
Chyba Przema patrzył na zdjęcie post powyżej ;-)
-
Aha, no spoko:)
cóż, bbm to nie szczyt designu. Zwłaszcza w środku. Ale szukając auta do 3000-4000zł i jeżdżąc przez jakieś dwa tygodnie różnymi to na prawdę jak dla mnie to auto bije na łeb resztę. Zrobiłem nim już jakieś 5-6tys km. I muszę przyznać że chce się jeździć :D może też dlatego bo mi się przypominają stare czasy z HGT.
A w dodatku kupiłem je za 3x mniej i pomimo wszystkich inwestycji jeszcze sporo mam do przekroczenia minimalnego zakładanego budżetu :D
-
4 załącznik(i)
Wreszcie znalazłem czas żeby zamontowac pilota. W samą porę bo zaczyna się robić zimno i zauważyłem że przekręcając zamek kierowcy to pasażera często załącza się dużo później. Zamówiłem taki oto zestaw. Bogaty w wiele funkcji ale na początek zwykły centralny i otwieranie bagażnika.
Fabryczny kluczyk z pilotem (mam fabryczny alarm i zdalny centralny) idzie na półkę. I tak pilot nie działał pomimo że moduł sprawdziłem i jest ok.
Logo fiata całkiem ładne. Mocno wypukłe (takie przestrzenne) i całkiem dobrej jakości. Dopiero z bardzo bliska widać niedokładności.
Listwy na lakierowanie nadal czekają. A czekają na lusterka, a lusterko kierowcy na wymianę bo obudowa lata a śrubki tak przerdzewiały że tylko do pocięcia się nadaje.
Załącznik 21583Załącznik 21584Załącznik 21585Załącznik 21586
-
2 załącznik(i)
Postanowiłem kupić białe kierunki. Myślałem że clar będzie lepiej wyglądał. A wyszło jak wyszło. Uważam że średnio, no ale ciut lepiej niż z pomarańczkami.
Załącznik 21600Załącznik 21601