To jest widok strony w wersji do druku
-
Ale jaja, wracając przed chwilą z pracy starałem się lekko hamować przed jakimiś nierównościami i raczej nie słyszałem stukania czyli jednak matulaskocz może mieć rację! Jutro dalsze testy a w sobotę ewentualnie ściąganie klocków
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
lukq poduszki jeszcze nie sprawdziłem bo nie miał mi kto pokręcić kierownicą
-
No i okazało się, że matulaskocz miał rację i stukały klocki! Blaszki ("wąsy") wewnętrznego klocka były za luźne i klocek latał sobie trochę wewnątrz tłoczka. 15 minut roboty i w końcu cisza. Dzięki!
-
To byłaby ostatnia rzecz jaką bym sprawdzić.
-
:) ...maciekpt cieszę się, że pomogłem ...ale sam się nad tym nagłówkowałem i nikt nie chciał mi w takie cos uwierzyć ...a jednak! pozdrawiam
-
Apropo takich stuków, to u mnie na drobnych nierównościach i np. na przejazdach kolejowych coś się tłukło - okazało się że drążki kierownicze (nie końcówki) mają luzy. Po wymianie - cisza!
-
Witam użytkowników cromy, bo to pierwszy post w tym dziale.
Też miałem stuki w przednim zawieszeniu, po przeglądzie wymieniłem wahacz , ale stuki nie ustały, przyczyną były luźne klocki, a łatwo to sprawdzić,wystarczy poruszać wewnętrzny klocek rusza się góra/dół i stuka o zacisk. Pomogło po zdemontowaniu i odgięcie sprężyn klocka.
-
Wymieniłem u siebie łączniki, łożyska amortyzatorów z poduszkami, amortyzatory. Na szarpakach nie widać nawet milimetra luzu na pozostałych elementach. A stuka jak stukalo. Coś chrobocze przy skrecaniu w miejscu.
Został mi drążek od magla lewy z wyczuwalnym luzem i ewentualnie krzyżak nad maglem ale to raczej zapobiegawczo.
Mecze się z tym już z półtora roku. W przypływie złości stwierdziłem że zostawiam jak jest, stuka to stuka, w końcu się urwie i będzie widać co stukalo.
Jednak stukajacy gremlin ma więcej cierpliwości niż ja i zaczynam temat od nowa.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
-
A może pękła sprężyna i stuka przy skręcaniu? Miałem kiedyś coś takiego - pękł ostatni zwój spreżyny i było słychać właśnie przy skręcaniu kierownicy. Nawet ciężko było to zauważyć bo auto nawet za bardzo nie opadło
-
stuka podczas skręcania czy na prostej?
jak wjeżdżasz na próg zwalniający stuka czy tylko na takich małych pofalowaniach/tarka?
a czy zauważyłeś może czy to stukanie nasila się jak dłużej pojeździsz?
-
Słychać delikatne chrobotanie przy skrecaniu w miejscu, na postoju, tak jakbym pod kołami miał żwir czy jakieś kamienie. Natomiast stuki słychać podczas jazdy raczej na wprost na raczej równym asfalcie, raczej przy małej prędkości do powiedzmy 50-60km/h, przy większych chyba poprostu zaglusza to szum powietrza, dźwięk silnika itp.
Na stuki nie ma wpływu hamowanie, bujanie autem poprzez gwałtowne wkręcanie lewo-prawo, stuka sobie bez jakiegoś rytmu i od ponad roku nie udało mi się ustalić co ma na to wplyw. Poprostu jadę powoli słyszę stuki, jadę szybciej, szybko nie słyszę stukow.
Sprężyny sam zakładałem na nowe amrtyzatory. Wyglądały obie ok, napewjo nie były pekniete. Gdy się troszkę wypogodzi rozbiore i przyjrze się im jeszcze raz.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
-
a sprawdzałeś listwy przekładni kierowniczej?
jak słyszysz to pukanie to czy na kierownicy wyczuwasz delikatne jakby uderzenia?
-
Nie mam na kierownicy żadnego odczuwalnego drgania czy cos. Auto zachowuje się wzorowo. Skręca pewnie, hamuje prosto. To pukanie jest tylko denerwujące ale nie ma z niego żadnych innych niedogodnosci.
A stuka dokładnie tak jak wybity łącznik stabilizatora, identycznie. Ale wymieniłem je już drugi raz, profilaktycznie i nic to nie zmienilo.
Po niedzieli croma jedzie na pakiet Eko i może wirusa. Jak się zrobi i odbiore to będę usiłował zlokalizować pukacza, czeka mnie zmiana kół na lato i szukanie uwalonego czujnika abs więc przy okazji przejrze własnoręcznie całość zawieszenia.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
-
piszesz że wymieniałeś amory i sprężyny - może masz taką przypadłość jak ja(tylko lewa strona) że nowe amory mają trochę niżej przyspawane gniazdo na sprężynę (mierzyłem na starych monroe i nowych bilseinach 3 mm) przez co obciera o plastikowe nadkole, przyjrzyj się dobrze czy nie jest wytarty plastik
-
Plastik nadkola rozumiem? Popatrzę. Mogę sobie też zmierzyć bo stare amortyzatory leżą w garażu.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
-
Nowy objaw zaobserwowalem. Puka gdy auto stoi na płaskiej powierzchni i energicznie nim bujam na boki opierając ręce o dach w miejscu otwartych prawych drzwi. Nie miał kto mi pobujac żebym wsadził rękę i pomacal co puka, ale ewidentnie prawa strona z okolicy kola. Latalem w kolo na parkingu pod robotą i bujalem autem:)
Po raz kolejny obstawiam gumy/tuleje stabilizatora. Tam nie ma nic innego co mogłoby pukać w taki sposób. Tym razem zamówię i porostu wymienię w ciemno, pomimo tego że dwóch mechaników twierdzilo że są ok.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka