Grande 1.4 77km spalanie ponad dwa razy większe
Witam
Mam problem z bardzo dużym spalaniem. Dużym, czyli ponad dwa razy większym gazu niż normalnie. Wyszło to z dnia na dzień.
Byłem na przeglądzie instalacji i gość wymienił tylko dwa filtry i nic więcej nie dotykał, stałem obok, widziałem. Wymienił też elektrozawór w butli bo nie dało się do pełna tankować.
Parametry w programie od LPG wszystkie bez zmian i w normie. Więc w teorii obstawiałbym, że to nie wina gazu. Nigdy nie miałem z tym problemu, mam kabelek.
W programie od LPG widać, że sonda pracuje poprawnie więc to odpada.
Gdy zauważyłem na trasie, że podejrzanie szybko znika paliwo to zacząłem obserwować wskazania zużycia chwilowego paliwa. No i tu jakoś dziwnie to wygląda. Wskazania przy przyspieszaniu bardzo skaczą do góry i to dość szybko, nie jakoś płynnie. W czasie jazdy również wskazania coś „nerwowo” się zmieniają. Minimalnie przycisnę pedał przyspieszenia, a wskazanie wyraźnie podskakuje. Przy puszczeniu pedału gazu wskazanie chwilowego zużycia jakoś topornie opada, czasem jakby się zawieszało po drodze. Czasem już zaraz przed momentem zatrzymania się mimo, że pedał gazu nie jest naciskany to chwilowe zużycie podskakuje a później opada na zero. Patrząc na poprzednie spalanie to średnio wskazuje dwa trzy litry więcej.
Spróbowałem odłączyć wtyczkę czujnika temp zasysanego powietrza Bosch 0261230030. Nie widziałem zauważalnej reakcji. Podpiąłem wtyczkę jak była.
Wcześniej sporadycznie komputer wywalał błąd P0115. Raz zapaliła się kontrolka ,,sprawdź silnik,, a raz odpalało się i było OK. Nic to nie wpływało na spalanie. Zimą czasem był problem z odpaleniem za pierwszym razem.
Jak dojechałem do domu odczytałem błędy.
Wyszło P0115 – temp wody sporadycznie,
P0105 - czujnik ciśnienia niezgodność/sporadycznie
P0110 czujnik temp powietrza przerwa/zwarcie +Vcc sporadycznie, tu w danych szczegółowych dziwne wskazanie temp -40stC i ciśnienie 0mbar
P2226 czujnik ciśnienia powietrza niezgodność/sporadycznie
Pomiary oporności czujnika temp zasysanego powietrza były nieprawidłowe i reanimowałem go przez przelutowanie termistora tak jak gdzieś tu na forum już było. Po tym oporności poprawne, a odczyty temperatur podglądane „przez kabelek” realne.
Akumulator był rozłączony na kilka godzin. Po tym odpaliłem auto na PB i na niej pojeździłem, później przełączyłem na gaz.
Komputer aktualnie nie wyrzucił żadnego błędu tylko, że zachowanie wskazań chwilowego zużycia nadal dziwnie wygląda więc coś mi się wydaje, że problem najpewniej nadal jest.
Nim pojadę do jakiegoś mechanika i wymieni mi pół auta macie może jakieś pomysły na to co można samemu sprawdzić lub zrobić?
Z góry dziękuję za pomoc.