problem z wyłączającą się klimatyzacja podczas postoju - proszę o pomoc
Witam wszystkich,
Mam pewien problem z Moim BRAVO II 2007r. 1,9 120km atomatyczna klima
w sierpniu 2014r. wymieniałam sprężarkę klimatyzacji ponieważ sprzęgiełko sie zatarło, wszystko było okej po wymianie, pozniej samochod zaczał mi parowac na postoju i nie chcial odparowywac dopiero po ruszeniu do predkoszci 30-40km/h samochod zaczał odparowywac. Stwierdzono, że spalił sie opornik/rezystor dmuchawy, wymieniłam w październiku i ponownie wszystko było okej. Od miesiąca mam znowu problem z klimatyzacja. Na postoju wyłącza się , w samochodzie robi sie duszno, po ruszeniu ponownie sie wlacza.. Zauwazyłam rowniez ze pod samochodem nie pojawia sie woda , tak jak w innych samochodach czyli sie nie skrapla.
Byłam w serwisie klimatyzacji, powiedzieli mi ze wiatrak od klimy sie nie załacza.. Pojechałam do ASO Fiata , podłaczyli go pod kompa i wyskoczył blad siłowniczkow od klapek kierunku nadmuchu, ale nie chce mi sie wierzyc ze to tylko to jest wina poniewaz od tego chyba by sie klimatyzacja na postoju nie wyłaczała, zaczyna chłodzic dopiero jak jade ciagiem jakies 30-40km/h , jakby dopiero wtedy dostawała jakiegos kopa i odrazu leci lodowte powietrze z wentylatorow i robi sie suche powietrze w samochodzie. jak tylko stane na swiatłach to sie wyłacza i w samochodzie robi sie duszno i wilgotno...
Pomozcie, co to moze byc? trace juz siły, bo kazdy mowi co innego i tylko strasza Mnie kosztami...
W okolicach kierownicy słysze czesto takie bzyczenie , nie wiem czy to ma jakis zwiazek z ta cała sytuacja...
Z góry dzieki za odpowiedz i pomoc:)