To jest widok strony w wersji do druku
-
jaką wybrać instalację
Witam ,miał ktoś może w brava 1.6 16v 1998 instalację gazową stag 150 lub stag 4.Proponują mi za 1600 stag 150 a za 2100 stag4 zastanawiam się nad tą tanią zawsze mniej wydam ale czy będzie chodził ? co polecacie bo ja nic się nie znam na gazie kompletnie zero
-
dowiedziałem się że stag 150 to jest zwykła stag 2 może wiecie czy na tym będzie dobrze chodził silnik
-
Stag150 to jest instalacja II generacji, a stag4 IV. Instalacje znacznie różnią się między sobą, poczytaj sobie o różnicach między sekwencją, a instalacją mieszalnikową. Masz tam jeszcze metalowy kolektor, więc obie z nich można zastosować i na obu będzie jeździł dobrze. Pewne różnice w użytkowaniu, spalaniu i kosztach serwisu będą, więc tu już musisz sam zadecydować.
-
Instalacja II gen to jednak chamski szczep.. Taki sam jak w starym polonezie itp. Instalacja IV gen to jednak już inny poziom zaawansowania. Powinno być też mniejsze spalanie a już na pewno więcej mocy niż na II gen. Tyle że sama centralka to jeszcze nic. Pierwsze to kumaty gazownik, 2gie komponenty (a sama centralka wcale najważniejszą nie jest).
-
a jaka jest różnica stag 100 a stag 150 ?
-
Ja posiadam instalacje IV gen. w bravo 1.6 16 i wszystko chodzi wporzadku. Spalanie gazu jest ok. 8l na 100
-
Moim zdaniem w aucie tak starym nie ma co pakowac najdrozszych instalacji.Najważniejsze jest jak jest założona.4 generacja jest droższa w serwisowaniu a 2 bardziej wrażliwa na niesprawnosci w ukł zapłonowym i możliwe strzały w dolot.Moja poprzednia Toyota na 2 generacji przejechała 520 tys km a potem...potem ją sprzedałem ale wiem ze jeszcze jezdzi.
-
Cytat:
Napisał
simurgh 4 generacja jest droższa w serwisowaniu a 2 bardziej wrażliwa na niesprawności w ukł zapłonowym i możliwe strzały w dolot.
Głupoty kolego piszecie - głupoty! :) Droższa w serwisowaniu? Chodzi o ten filtr za parę złotych raz na 10tyś km? Myślę że zwróci się z nawiązką wraz z mniejszym spalaniem. Strzały w dolot to zaiste cecha II generacji - dlatego właśnie nie montuje się jej w nowszych autach gdzie są plastikowe doloty. Jeżeli instalacja jest sprawna i silnik też zdecydowanie więcej frajdy z jazdy da nam IV generacja.
-
Cytat:
Napisał
byrrt Strzały w dolot to zaiste cecha II generacji - dlatego właśnie nie montuje się jej w nowszych autach gdzie są plastikowe doloty. Jeżeli instalacja jest sprawna i silnik też zdecydowanie więcej frajdy z jazdy da nam IV generacja.
Sam sobie przeczysz.Mówimy o nowszym aucie czy 18 letnim dupowozie ktory z reguły ma zajechany silnik i jest tanszy niz instalacja?Konstrukcyjnie silnik fiatowski ma ponad 20 lat i nie ma potrzeby ładowac w niego tyle kasy na instalacje chyba że jest to perełka trzymana pod kołderką i wie sie pobuja sie tym autem pare lat.Przejechałem na 2 generacji 500.000km a potem zagazowałem kolejne auto sekwencją która po 30tys km zaczeła sie sypac(koszt instalacji 3800zł)Pewnie,majac auto za 20-30 tys warto zainwestowac w gaz z górnej półki ale gdy auto warte jest 2 tys?Wtedy juz lepiej poszukac auta z gazem lub założyc 2 generacje ktora można założyc za 1000zł.
-
ja wziołem jakąś stag 2 za 1800 a facet proponował za stag 150 1600 ale jakoś bardziej przekonali mnie za 1800 odrazu podłączyli pod komputer sprawdzali czymś spaliny i lepiej tłumaczyli a tamten nic ,zrobiłem na niej 266 km za 44 zł to myślę że bardzo tanio
-
Cytat:
Napisał
simurgh Sam sobie przeczysz.Mówimy o nowszym aucie czy 18 letnim dupowozie
Mówię o zasadzie i nie przeczę sobie, a Tobie. Gadasz bzdury pisząc o wyższości instalacji II gen. Jedyną jej zaletą jest cena montażu. Innych nie ma. To że ktoś jeździ 20 letnim autem nie oznacza że musi jeździć zdezelowanym sztruclem! Zasada jazdy na gazie jest prosta - oszczędzasz na paliwie ale nie na instalacji. Ponad 2 lata temu montowałem sekwencje do mojego Bravo. Też 16 letnie auto. Sekwencja, może nie najwyższych lotów ale po zrobieniu nim 30 tyś km i tak byłem już do przodu. Następne 30 było za pół darmo. Montując instalację od zera wolałbym wydać te parę stówek więcej a nie mieć kaprysów typu strzały w dolot, szarpanie przy przełączaniu, kombinowanie z przełącznikami itp. Zakładasz sekwencję i nic Cię nie interesuje. Nie czujesz ani momentu przejścia na gaz ani jakichkolwiek innych objawów. Jedyne co da się odczuć to grubszy portwel po odejściu od kasy. Gadanie o tym, że auto warte jest x więc po co wkładać w nie kolejne x.. Takie bravo jak mam ja kupisz za 3-4tyś a może i taniej nie wiem. Uszczelka pod głowicą, rozrząd i sprzęgło i już uzbierasz większą kwotę. W myśl tego nie opłaca się w ogóle auta naprawiać..
-
Cytat:
Napisał
byrrt Mówię o zasadzie i nie przeczę sobie, a Tobie. Gadasz bzdury pisząc o wyższości instalacji II gen.
Mówisz o zasadach..Naprawiając auto kupujesz czesci z logiem Fiata w serwisie czy ratujesz sie zamiennikami lub używanymi częsciami?A przecież oryginał to pewność i trwałość..
Nie pisze że 2 gen jest lepsza tylko uważam że do 18 letniego Fiata nie ma sensu tyle kasy pakowac w 4 gen,lepiej tą nadwyżke przeznaczyć na inne bolączki trapiące to auto.Spokojnie instalacja da sobie rade.Nie ma tu Euro 4-5,dwóch sond lambda i masy innych gratów które są w nowszych autach gdzie tylko sekwencja da rade.Wyższe spalanie?ile 1-2 litry czyli 3,90..istny majątek..strzały w dolot?wystarczy miec w porzadku ukł zapłonowy..Nie teoretyzuje..to co pisze mam podparte wieloletnia praktyką.Co zrobi własciciel pełnoletniego Fiata gdy nagle pompa paliwa mu padnie?Majac sekwencje nie odpali,na 2 gen może w ogóle zrezygnowac z benzyny gdy temp jest dodatnia bo bedzie tylko na gazie jezdził(chociaż to wbrew ZASADOM;P ).Najważniejsze jest nie jakiej generacji jest gaz tylko kto go zakłada i jak sie na tym zna.Fachowiec czy kowal.
A co do Twoich docinków ze myśle o aucie i opłacalności we wzgledu na wiek spójrz na to:
http://i57.tinypic.com/28us56f.jpg
10 msc temu kupiłem to 20 letnie auto za 1000zł.renowacja kosztowała ponad 4 razy tyle
A jako moderator powinienes być bardziej elastyczny na opinie innych a nie wypisywac ,,bzdury,głupoty,,liczyć sie ze zdaniem każdego a nie być zaślepiony jak Macierewicz na Smoleńsk.....
-
To policz sobie te 3,9 zł na każde 100 km i zobacz kiedy zwróci Ci się różnica między 2 generacją a sekwencją (strzelam - nie później niż między jedną a drugą wymianą oleju). Skoro autor wątku dał 1800 zł za swoją instalację, gdzie na sekwencję opartą na Alasce, Reg-ach i obojętnie jakiej elektronice zapłaciłby niewiele więcej to gdzie sens II generacji? Jeżeli ktoś planuje jeszcze pojeździć kilka lat kilkunastoletnim Fiatem warto założyć sekwencję. A właściciel Fiata gdy mu padnie pompa paliwa zawsze może awaryjnie odpalić auto na sekwencji.
-
na tym też mogę awaryjnie odpalić auto na gazie:) pokazywali jak = nacisnąć guzik następnie wcisnąć go i jednocześnie odpalać dodawając gazu :)a pompa nie siądzie bo zawsze będę miał paliwo a jak siądzie to kupie jakąś używkę :)
-
Cytat:
Napisał
simurgh Mówisz o zasadach..Naprawiając auto kupujesz czesci z logiem Fiata w serwisie czy ratujesz sie zamiennikami lub używanymi częsciami?
Trochę dwie różne rzeczy porównujesz. Kupowanie części Ricambi czy zamienników innych dobrych firm to trochę co innego niż montaż instalacji, który jest na dzień dobry dodatkiem firmy trzeciej. To bardziej jak wybranie zamiennika dobrej firmy a taniej firmy.
Cytat:
Napisał
simurgh Najważniejsze jest nie jakiej generacji jest gaz tylko kto go zakłada i jak sie na tym zna
No i tu masz 100% rację - to faktycznie najważniejsze kryterium.
Instalację IV gen też da się uruchomić na gazie ;) Ja reaguje tak zdecydowanie bo Ty tak zdecydowanie doradzasz montaż II gen i zaczynasz wypisywać mylące opinie:
Cytat:
Napisał
simurgh 4 generacja jest droższa w serwisowaniu a 2 bardziej wrażliwa na niesprawnosci w ukł zapłonowym i możliwe strzały w dolot.
A jest dokładnie odwrotnie co po porostu zanegowałem na forum i stąd cała dyskusja.