Fiat hamulec stuka przy hamowaniu.
Na wstępnie napiszę, że przez długi czas szukałem podobnych wątków, jednak w żadnym z nich nie znalazłem rozwiązania mojego problemu.
Fiat siena 1.2 EL przebieg 100 kilometrów. Hamulce bębnowe z tyłu.
We wrześniu były robione hamulce tył, wymieniane było wszystko oprócz cylinderków. Przed robieniem hamulcy nic nie stukało, tylko po prostu hamulce słabo hamowały.
Po tej wymianie po przejechaniu 100 kilometrów coś zaczęło stukać przy hamowaniu (najprawdopodobniej lewe koło) . Mechanik który to robił, oglądał wszystko i stwierdził, że nie ma pojęcia co może być przyczyną (nie bardzo też chce mu się wgłębiać w temat... a mnie to bardzo denerwuje bo jednak puka głośno, a nie po to wydawałem 400 zł na hamulce by słuchać dubstepu przy hamowaniu...). Dziś założyłem stary bęben na lewe koło, jednak pukanie cały czas takie samo. Ja też oglądałem to jednak dla mnie to normalnie wygląda jednak ja pojęcia nie mam.
Stukanie występuje gdy hamuje średnio, gdy hamuję mocno to nie słyszę stukania. Występuje w prędkościach w zakresie 20-80km/h. Im szybciej jade tym pukanie jest szybsze i takie płytsze, a im wolniej tym wolniej puka i jest takie mocniejsze. Pukanie słychać tylko przy hamowaniu.
Dodam jeszcze, że przy hamowaniu gdy puka, czuję gdy jadę bez butów że hamulec tak leciutko odbija w rytm pukania, ale to na prawdę leko odbija.
Może ktoś spotkał się z takim problemem?