Witam wszystkich.
Mam problem z moim bravo. A mianowicie:
Ostatnio był jakiś mułowaty więc chciałem go odmulić i przegazowałem go 3 razy na benzynie " do odcięcia. Za trzecim razem zaczął się telepotać zszedł z obrotów i zgasł, teraz nie chce odpalić i strzela w kolektor ssacy. Iskra jest, paliwo też dostaje bo świece mokre, przewody wymienianie z pół roku temu.
Pomoże ktoś? :)