To jest widok strony w wersji do druku
-
łącznik stabilizatora
witam pół roku temu wymieniałem łącznik i moim zdaniem powinna być guma podkładka nakrętka (tak jak było założone stare )zakładając założyłem starą podkładkę ale znowu wyrwało gumę i podkładka pękła w pół ,moje pytanie czy napewno musi być ta podkładka bo nie wiem czy jak jej nie będzie to iśc do innego sklepu czy poprostu ktoś tam założył sam (wkręcając bez podkładki nakrętkę to rozwali gumę moim zdaniem na 99 % powinna być ale chciałbym się dowiedzieć od speuów
-
Na łącznik nakładasz podkładkę, gumę, to wkładasz w wahacz, następnie znów guma + podkładka i na koniec nakrętka. Nie wiem co za łączniki kupiłeś, ale te normalnych firm są zawsze w komplecie z gumami i podkładkami. Nigdy nie zdarzyło mi się aby wyrwało jakąś gumę - to wg. mnie aż nie możliwe..
-
właśnie kupiłem i nie było sam się zdziwiłem ,dzisiaj zamówiłem jutro mam odebrać to zobaczę ,ale szybko siadła mi po pół roku i znowu po prawej str.
-
Ja wymieniałem łączniki zawsze profilaktycznie bo nigdy nie zdarzylo mi sie aby sie one wystukaly.. to wrecz nie mozliwe bo sa tak zbudowane..
-
mi już 2 siadł ,dzisiaj odebrałem nowy i ma 2 podkładki tak jak powinno być :) jutro po pracy będę zakładać :) na zakrętach tak puka a jak wnerwia
-
może to nie łącznik, u siebie tez myślałem, że to łącznik. Po diagnozie wyszedł luz na sworzniu i końcówka drążka właśnie po prawej stronie wyjebana. Sprawdź to :D włóż brewkę i sprawdź czy nie masz tam luzu.
Pozdrawiam
-
łącznik dzisiaj wymieniałem odrazu było widać że gumy nie są na swoim miejscu ,ale zauważyłem że jeszcze troszkę i końcówka drążka też będzie do wymiany ,ale to za 2 miesiące razem z tarczami wymienię