To jest widok strony w wersji do druku
-
Kolego hak64, te mądrości są z życia wzięte, ale widać Ty nie miałeś z nimi do czynienia. Owszem, jeśli komuś nie zależy na czasie i samochód może mieć uziemiony tygodniami, to bierzesz od ubezpieczalni to co zaproponują i zaczynasz przepychankę korespondencyjną o dopłacenie reszty byś miał czym zapłacić blacharzowi :)
-
Cytat:
Napisał
Croma 08 Kolego hak64, te mądrości są z życia wzięte, ale widać Ty nie miałeś z nimi do czynienia
Myślę jednak, że akurat z tym to miał do czynienia ;)
-
Cytat:
Napisał
Croma 08 te mądrości są z życia wzięte, ale widać Ty nie miałeś z nimi do czynienia.
Pracując w odszkodowaniach trudno nie mieć z tym do czynienia. Problem pojawia się gdy pismo od ubezpieczyciela, nafaszerowane warunkami i zastrzeżeniami popartymi "bełkotem prawnym", dostaje poszkodowany, który nie ma pojęcia, czy jeść to łyżką , czy też widelcem. Nawet przy szkodach z AC, gdzie w umowach ubezpieczyciel dyktuje warunki, wpisując rozmaite obostrzenia, klauzule i wyłączenia nie należy się poddawać. Porażająca ilość tych zapisów jest niezgodna z prawem i jako taka jest do podważenia w sądzie. Jeśli zatem uparty poszkodowany sporządzi stosowne pismo odwoławcze, w którym wytknie ubezpieczycielowi zapisy abuzywne umowy ubezpieczenia, poinformuje, że w przypadku nierespektowania jego praw, skieruje skargę do Rzecznika Ubezpieczonych i KNF, a przy tym poprzez stosowną "reklamę" w mediach, zagwarantuje ubezpieczycielowi znaczące ograniczenie ryzyka kontaktu z tak upierdliwymi klientami jak on sam, to w efekcie okazuje się, że wcale nie trzeba latać po sądach, bo ubezpieczyciel nagle zmienił zdanie...
-
Wiec sprawa wyglada tak, AutomobileTorino chce wymieniac blotnik z cieciem na slupkach. Jak sie upre to moga sie zdecydowac na klepanie ale twierdza zw blacha w tym miejscu i tak jest juz przeciagnieta a naprawa ja jescze oslabi.
Automarkowski blotnik takze chce wymienic ale bez tak drastycznego ingerowania i zaleca wymiane muldy blotnika( okolo 10cm wyzej niz uszkodzone miejsce).
Obydwa zaklady daja 2 lata gwarancji na naprawe. Teraz pytanie kto to zrobi lepiej i kto ma lepszy sprzet.
-
Cytat:
Napisał
pezet3 Teraz pytanie kto to zrobi lepiej i kto ma lepszy sprzet.
O warunki sprzętowe mnie nie pytaj, było tam zapytać. Moje zdanie na temat cięcia na słupkach znasz (będziesz miał osłabione trzy elementy, a nie jeden). Decyzja należy do Ciebie!
-
Kolega pezet3, zakładając ten temat chciał uzyskać jak najwięcej informacji, bo faktycznie jak pisze hak64 w całym tym bełkocie prawniczym jaki stosują ubezpieczalnie można się pogubić i włos na głowie się jeży :). Zapewne większość z nas miała przyjemność korzystania z polis OC lub AC, więc piszemy co wiemy i co nas spotkało, a wybór należy i tak do kolegi pezet3.
Odnośnie pytania to cięcie po słupkach bardziej osłabi konstrukcję niż wstawienie reperaturki błotnika.
-
A ja sie nie zgodze.. niczego nie oslabi bo niczego nie naruszy. Wymieniane bedzie tylko i wylacznie poszycie (chyba ze elementy konstrukcji tez oberwaly) ale na podstawie zdjec nie wyglada to az tak groznie. Jedynie co moze budzic watpliwosc to zabezpieczenie miejsca spawow. Jak ktos madrze wczesniej zauważył w tym miejscu naruszone zostanie zabezpieczenie antykorozyjne. To bedzie wymagalo właściwego zabezpieczenia..
-
Cytat:
Napisał
scrabit A ja sie nie zgodze.. niczego nie oslabi bo niczego nie naruszy.
Masz rację, bo użyłem niewłaściwego zwrotu. Nie osłabi, jednak uszkodzi zabezpieczenie. Ponadto elementy na ogół nie są wycinane tylko rozkuwane na zgrzewach (ale to także można sp...lić). Faktem jest, że po takim zabiegu masz do malowania trzy dodatkowe elementy, a sam błotnik i tak nie będzie identyczny z oryginałem (ktoś zapomni o odtłuszczeniu blachy, zagruntowaniu, nałoży za grubo podkładu, albo lakieru, w efekcie grubość powłoki lakierniczej i tak będzie inna, niż na reszcie auta).
-
Dokladnie, zgrzewy sa "rozwiercane", gotowe poszycie ma Fiat. masz trzy elementy do malowania.. jeden glowny element tj. blotnik ktory zgubia gdzies w polowie samochodu u gory i w polowie progu, malowane drzwi tylne i cieniowanie przednich.. zderzak moze tez sie zalapie.
-
1 załącznik(i)
Zderzak też wliczony w naprawę, zamieszczam kosztorys. Jutro uderzam jeszzce do serwisu Toyoty http://www.toyota.krakow.pl/serwis-b...kierniczy.tmex, chwalą się najnowocześniejszymi sprzętami w Polsce, więc zobacze co i jak.
Znalazłem też pod Krakowem taki zakład Auto detailing Kraków, blacharstwo, lakiernictwo - Toka. Jest to detailing, ale zajmują się również szkodami powypadkowymi. Mieli w projektach konkretne fury. Mogą podejść so temtu bardzo poważnie, przez telefon właściciel rozmawiał dosyć przekonywująco. Zdjęcia do oszacowania wysłałem, zoabcze co on na to powie.
-
No to szału nima z tym kosztorysem
-
Cytat:
Napisał
pezet3 Zderzak też wliczony w naprawę, zamieszczam kosztorys.
Porównaj sobie kosztorysy, Ten z ASO i ten rzeczoznawcy, jeśli są tam drastyczne różnice w cenach części zamiennych, to ubezpieczyciel przyjął wartość zamienników, a nie oryginałów. Kolejnym krokiem jest przyjrzenie się szczegółowym warunkom umowy ubezpieczenia AC. Jeśli brak tam zapisów, dających ubezpieczycielowi prawo do stosowania cen zamienników, w kalkulowaniu kosztów naprawy, to powinieneś napisać odwołanie.
-
W wariancie przyjeto amortyzacje czesci 50% i tak sa liczone czesci. Do tego material lakierniczy zostal pomniejszony do 67% wartosci.
W OWU mam zapis za ktory dodatkowo zaplacilem i brzmi tak ze amortyzacja czesci jest zniesiona w wariancie serwisowym po przedstawieniu faktur za nowe czesci.
Odwiedzilem dzis dwa ASO, Fiata i Toyoty oraz warsztat detailingu TOKA.
Przez telefon serwis Fiata trzymal sie wymiany poszycia blotnika ze tak przewiduje technologia fiata, ale po wizycie i ogledzinach przez tamtejszego blacharza ( wrazenie p. Tadka ze stodoly) stwierdzono ze wstawia mulde i wyszpachluja blotnik i zdrzak i bedzie. Troche mnie odrzucila fachowosc tych panow.
Doradca z Toyoty od razu mowi o wymianie poszycia i ze nie beda ciac i wstawiac SAmej muldy.
Najlepaze wrazenie zrobil na mnie wlasciciel Toka. Ocenil ze najlepiej jest wstawic mulde, blotnik wyciagnac spooterem blacharskim a szpachla kosmetycznie wyrownac. Uzywa tylko materialow novol z lini spectra, podklady daje epoksydowe. Pokazal tez swoja "komore"lakiernicza napewno nie taka jak w serwisie ale wyflizowana po kazdym malowaniu nakladana na sciany folia w plynie do klejenia sie pylow. Pracuje tez na sucho bez uzycia wody. Jedyny minus to termin, bo dopiero w maju moge auto wstawic i to ze naprawa twac bedzie okolo 2 tygodnie.
Teraz to mam myslenice...
-
część z OWU :
1)
w wariancie serwisowym wyliczenie wysokości odszkodowania
z tytułu szkody częściowej następuje na podstawie faktur (rachunków)
dokumentujących naprawę pojazdu, na podstawie uprzednio
uzgodnionego z COMPENSĄ kosztu i sposobu naprawy przez zakład
dokonujący tej naprawy, z uwzględnieniem:
a)
technologicznych czasów napraw określonych przez producenta
pojazdu i ujętych w systemie AUDATEX lub EUROTAX,
b)
średniej stawki za 1 roboczogodzinę naprawy ze stawek stosowanych
przez wykonawców napraw na terenie miejsca rejestracji pojazdu
natomiast w przypadku pojazdów leasingowanych z miejsca zamieszkania
/ siedziby leasingobiorcy wg. którego została ustalona składka,
c)
cen części i materiałów producenta pojazdu określonych w systemie
AUDATEX lub EUROTAX, nie więcej niż średnich cen zalecanych przez
producenta pojazdu lub oficjalnego importera do stosowania przez ich
sieć serwisową;
d)
zużycia eksploatacyjnego części o którym mowa w ust. 12, chyba
że za dopłatą składki strony umówiły się na nie stosowanie stopnia
zużycia części, o którym mowa w ust. 12, z zastrzeżeniem postanowienia
ust. 14.
2)
w przypadku nieprzedstawienia przez Ubezpieczonego, który objęty
jest ubezpieczeniem w ramach umowy zawartej w wariancie serwisowym,
faktur lub rachunków za naprawę pojazdu, COMPENSA ustali wysokość
odszkodowania według zasad określonych w pkt 3 poniżej;
3)
w[COLOR="#FF0000"][COLOR="#FF0000"] wariancie kosztorysowym wyliczenie wysokości odszkodowania
z tytułu szkody częściowej dokonywane jest na podstawie wyceny
COMPENSY dokonanej z uwzględnieniem[/COLOR][/COLOR]:
a)
technologicznych czasów napraw określonych przez producenta
pojazdu i ujętych w systemie AUDATEX lub EUROTAX,
b)
średniej stawki za 1 roboczogodzinę naprawy ze stawek stosowanych
przez warsztaty partnerskie, na terenie miejsca rejestracji pojazdu,
a w przypadku pojazdów będących przedmiotem umowy leasingu
z miejsca zamieszkania / siedziby leasingobiorcy podanego przy zawieraniu
umowy dla celów ustalenia składki ubezpieczeniowej,
[COLOR="#FF0000"]c)
cen części alternatywnych.[/COLOR]
d)
z zastosowaniem zużycia eksploatacyjnego części, o którym mowa
w ust. 12
12.
O ile strony nie umówiły się inaczej, odszkodowanie wylicza się
uwzględniając potrącanie kwoty odpowiadającej zużyciu eksploatacyjnemu
części pojazdu według poniższych zasad:
1)
10% wartości części, jeżeli okres eksploatacji pojazdu nie przekracza
1 roku;
2)
20% wartości części, jeżeli okres eksploatacji pojazdu przekracza 1 rok;
3)
30% wartości części, jeżeli okres eksploatacji pojazdu przekracza 2
lata i nie przekracza 4 lat;
4)
35% wartości części, jeżeli okres eksploatacji pojazdu przekracza 4 lat;
5)
40% wartości części, jeżeli okres eksploatacji pojazdu przekracza 5 lat;
6)
45% wartości części, jeżeli okres eksploatacji pojazdu przekracza 6 lat;
7)
50% wartości części, jeżeli okres eksploatacji pojazdu przekracza 7 lat;
8)
60% wartości części, jeżeli okres eksploatacji pojazdu przekracza 8 lat,
z zastrzeżeniem postanowienia ust. 13.
Jeżeli wcześniej dokonano wymiany elementów, udokumentowanej
oryginałami rachunków, wysokość zużycia eksploatacyjnego ustalana
jest indywidualnie przy uwzględnieniu okresu użytkowania tych części.
13.
[COLOR="#FF0000"]Po opłaceniu dodatkowej składki, przy zawarciu umowy w wariancie
serwisowym odszkodowanie wypłacane jest bez uwzględnienia stopnia
zużycia części, o którym mowa w ust. 12, pod warunkiem przedłożenia
faktur (rachunków) dokumentujących naprawę pojazdu, z zastrzeżeniem
postanowienia ust. 14[/COLOR]
-
Zdecydowałem, oddaje do ASO Automobile Torino. Będzie wymiana poszycia, wiem...wiem, jedni będą przeciwko inni może za. Doszedłem do wniosku i dałem się przekonać że nie będzie cięcia w najbardzziej newralgicznym miejscu jakim jest nadkole, jakby nie bylo narazone na wodę. Ma być zrobione na tip-top. Zastzregłem sobie dokumentację fotograficzną z każdego etapu naprawy, to tak na prszysłość, no i gwarancję na piśmie dwuletnią jakby co.
Napewno po naprawie wrzucę fotki z prac wykonanych na serwisie.
Pozdrawiam