To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
pezet3 koszt całej naprawy 8705,42 zł.
Nie dziwię się, bo tam policzą nawet mycie i odkurzanie po robocie.
Moim jednak zdaniem, wymiana tego błotnika nie ma większego sensu. Trzeba go odcinać w 4 płaszczyznach, co skutkuje naruszeniem powłok lakierniczych kolejnych 3 elementów. Dobry blacharz wyciągnie to wgniecenie, nałoży nieco szpachli i skończy się na malowaniu dwóch elementów. Tak jak wspomniałem wyżej - powinien zmieścić się w kwocie 2 tyś zł.
-
Koszt naprawy nawet w prywatnym warsztacie będzie uzależniony w dużej mierze od ceny części, ja bym brał tylko z ASO zawsze dużo mniej problemów z pasowaniem i raczej w 2 tys. się nie zmieścisz.
-
Nowe drzwi kosztuja 2460 zlotych, dzwonilem dzisiaj i ewnentualny termin dostawy to przyszla sroda. Autokrak wstepnie z naprawa blotnika wyliczyl 4600 zl z nowymi drzwiami ale nie wiem czy liczyl wpylki na przednich drzwiach, klapce wlewu no i zderzaku.
Generalnie napisałem do trzech warsztatów w Krakowie ( Autocentral, Automarkowski i bracia Malisz ) oprócz ASO Autokrak i AutoMobileTorino, zobaczymy jakie oni kosztorysy zrobią.
-
Co do warsztatów to nic nie podpowiem bo nie mój rejon :) , ale jak naprawiałem swoją Cromę to po prostu popytałem znajomych i powiem że jestem zadowolony, choć u mnie nie było prac blacharskich jedynie lakierowanie nowego zderzaka. Myślę że trzeba bardziej sugerować się opinią niż ceną.
-
Cytat:
Napisał
hak64 - powinien zmieścić się w kwocie 2 tyś zł.
w 2 tysiach to się nie zmieści jak chciałby zrobić perfekt i ja też nie robił bym w ASO
-
Cytat:
Napisał
mirek8423 w 2 tysiach to się nie zmieści jak chciałby zrobić perfekt i ja też nie robił bym w ASO
Ja bym sobie ASO odpuścił. Po pierwsze, fachowo to robią tam tylko kosztorysy (z wykonaniem roboty jest już gorzej). Po drugie, zgodnie ze sztuką, to wycinając błotnik uszkodzą trzy inne elementy. Po trzecie, nie czekałbym na nowe drzwi Gołe, które trzeba odtłuścić, zagruntować, nałożyć podkład, polakierować, uzbroić i założyć. Kupiłbym używkę i pomalował. Tym sposobem, na aucie będą tylko dwa malowane elementy, a nie cztery. Po czwarte, Jeśli potencjalny klient doszuka się, że był wymieniany cały błotnik (od zderzaka, aż po dach), to gotów pomyśleć, że auto miało pół doopy urwane. Po piąte, te 5 tyś, które powinny zostać w kieszeni, zrekompensują utratę wartości auta "po przejściach". To jest jednak moje zdanie, a zainteresowany zrobi, jak zechce.
-
Nie szufladkujcie ASO. Osobiście szkode likwidowalem w ASO Tur. Zrobili to na tyle dobrze ze na swoj koszt machnalem u nich dwa inne elementy z mankamentami.
Hak64.. myslisz ze TU tak poprostu wyplaci kwote wg kosztorysu ASO bez przedstawienia FV? Powodzenia. .
Ja bym sie nie bawil w zadne uzywki. Drzwi kwalifikują sie do wymiany..
Blotnik rowniez.. chociaz to juz jest spory koszt a uszkodzenie niewielkie. Nie masz szans na wymiane.. bedzie naprawa.
-
Cytat:
Napisał
scrabit Ja bym sie nie bawil w zadne uzywki. Drzwi kwalifikują sie do wymiany..
Przecież ja mówię o wymianie! Tyle tylko, że nie na nowe, surowe i gołe, a używane, nieuszkodzone i kompletne.
-
A ja napisalem o nowych.. nie uzywanych.. nie do konca wiem po co kombinować i szukac oszczędności (?)
-
Widzisz... Miałem rysę na tylnych drzwiach i nawet gość z PZU powiedział, abym naprawiał gdziekolwiek tylko nie we wrocławskim ASO fiata. Popytałem, posprawdzałem i oddałem do ASO... toyoty nowakowskiego. Rysę wypełnili, pomalowali klarem, śladu nie ma. Wniosek jeden, szukać dobrego lakiernika, a nie upierać się na jednego bo "autoryzowany" ;)
-
Dokladnie. Nie kazde ASO jest zle.. poszukac i poczytac opinie. Tur w Bytomiu mial bdb opinie jezeli chodzi o lakiernie. Mialem obawy ze odcień nie dopasuja.. wyszlo bdb
-
Więc narazie zbieram informację , opinię wśród znajomych, w internecie. ASO zostawiam na ostatnią deskę ratunku gdyby kosztorys okazał się jednym wilekim przekrętem i nie miało wystarczyć na porządną naprawę, a takiej oczekuję. Jutro będe miał odpowiedzi od kilku zakładów blacharskich to napewno dam znać. A te drzwi to myśłe że nowe to nowe i chyba na tym nie będę oszczędzał.
-
Przede wszystkim TU tak latwo kasy nie wylozy. Zaproponuje smieszna wyplate ktora zapewne od razu pojawi sie na koncie. A roznice kaze dochodzic po przedstawieniu FV - w zasadzie wbrew prawu ale..
Z niczym sie nie spiesz. Udokumentuj wszystko. I uzbroj sie w cierpliwość. Liwkidowalem identyczna szkode w Cromie. Sporo nerwów mnie to kosztowalo.
-
No to nie lepiej oddac do ASO ktore ma dobre opinie i pierdzielic sie z TU. Wtedy nie wyplaca 4-6 tys tylko 9 tys.
-
Zarowno rozwiazanie bezgotówkowe i gotowkowe ma swoje plusy i minusy. Bezgotówkowe jest wygodnym rozwiązaniem bo calosc odpowiedzialnosci przenosisz na wartszat / ASO. Ustalasz zakres napraw i tyle. Jedynie potrzebujesz znalezc wartszat ktory zrobi to naprawde profi.
A opcja gotowkowa jest dobra gdy chcesz "zarobic". Ustalasz z danym warsztatem "zaprzyjaznionym" zakres napraw, warsztat przygotowuje Ci FV ktore przedkladasz do TU do rozliczenia. Trzeba pamietac ze TU pilnuje kazdej zlotowki, moze zarzadac wydania uszkodzonych elementów.. poczytaj w sieci wiecej o tych opcjach, potem poszukaj warsztatu, postawilbym na jakosc wykonania i forme bezgotowkowa.